cytaty z książki "Enigma: liczba wszystkich liczb"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ciężki postanowił, że teraz będzie już całkowicie szczery. – Mamy dość, rozumie pan? – Patrzył prosto w oczy rozmówcy.
– Rozumiem. – Rejewski wytrzymał spojrzenie.
– My się poddajemy. – Kapitan miał wrażenie, jakby kluchy stanęły mu w gardle. – Na placu boju został już tylko pan.
- Chyba dobrze rozumiem konstrukcję Enigmy, a tym samym wiem, jaka jest możliwa liczba kombinacji… - zaczął.
- Niech pan mówi! - ponaglił Ciężki.
- Miliardy miliardów… - powiedział. Przy tym liczba kombinacji oferowanych przez wersję handlową - około 150 tysięcy - była jak ziarnko piasku na pustyni.
- Miliardy miliardów… - powtórzył Ciężki jak echo. - Czyli nie da się tej maszyny złamać? - zaniepokoił się nagle.
Rejewski nie odpowiedział od razu. Najpierw delikatnie się uśmiechnął, potem przymknął oczy.
- Tego nie powiedziałem - rzekł po krótkiej chwili.