cytaty z książki "Sekretne życie pisarzy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Co to jest dobra powieść? - Trzeba wymyślić osoby, które wzbudzą miłość i sympatię czytelnika. Potem należy je uśmiercić. Czytelnik będzie czuł się skrzywdzony i na zawsze to zapamięta.
Kairos to decydującą chwila, której nie wolno przegapić. W życiu każdego, nawet najgorszym, przynajmniej raz niebo daje szansę, żeby zmienić swój los. Kairos to umiejętność uchwycenia dłoni, którą życie do ciebie wyciąga. To przeważnie mgnienie oka. W życiu nic nie wraca.
Jak narkoman kochałem te chwile, gdy fikcja włamywała się w codzienność. To z tego powodu tyle czytałem. Nie żeby uciec od życia w świat wyobraźni, ale żeby wróci do życia zmieniony dzięki lekturom. Bogatszy o doświadczenia z wyimaginowanych podróży, o spotkania z wyimaginowanymi ludźmi, gotowy, by skorzystać z tego bogactwa w życiu codziennym.
Ziemia zamienia się w piec hutniczy, duża część świata jest w permanentnym stanie wojny, ludzie głosują na wariatów i ogłupiają się, siedząc wciąż na portalach społecznościowych. Wszystko się wali, więc...
Za każdym razem, gdy o niej myślałem, kiedy patrzyłem na jej zdjęcie w komórce, potrzebowałem dłuższej chwili, żeby uświadomić sobie, że delikatność jej rysów nie ma wiele wspólnego z delikatnością umysłu. Zresztą dlaczego miałoby tak być?
Philip Roth określił to bardzo celnie: ,,Powieść dostarcza autorowi kłamstwa, za pomocą którego ten wyjaśnia prawdę, której inaczej nie mógłby wyjaśnić''.
Chciałbym stać się psem, bo psy są często bardziej ludzkie od ludzi.
- Powieść to emocja, a nie intelekt. Ale żeby wzbudzić emocje trzeba ich najpierw samemu doświadczyć. Musisz fizycznie odczuwać emocje, które przypisujesz bohaterom. Wszystkim bohaterom: dobrym i złym.
- To ma być zawód pisarza? Wzbudzanie emocji?
Wzruszył ramionami.
-W każdym razie ja tego oczekuję, czytając powieść.
Podstawową cechą pisarza winna być umiejętność wciągnięcia czytelnika w zniewalający świat interesujących bohaterów, tak aby mógł oderwać się całkowicie od codzienności.
Rany zadane przez życie nigdy się nie goją. Bez przerwy je opisujemy, mamy bowiem nadzieję, że uda nam się w ten sposób definitywnie z nimi rozliczyć.
Dokładna znajomość życia pisarza, którego się podziwia, pozwala lepiej zrozumieć tresci, które przekazuje...
Odpowiem tu słowami Margaret Atwood, że chęć spotkania z pisarzem dlatego, że podobała nam się jego książka, jest jak szukanie osobistego kontaktu z gęsią, ponieważ lubi się pasztet z gęsich wątróbek.
Jedyny sensowny kontakt z pisarzem to przeczytanie tego, co napisał.
Na którejś ze stron księgi przeznaczenia jest napisane, że zbyt piękne róże żyją w strachu przed zwiędnięciem. Ten strach pcha je niekiedy do uczynienia czegoś, czego nie da się naprawić.
-Ci, którzy zadają ból, nie mogą decydować, kiedy powinien się skończyć.
-Nie wierzę. Nie można z dnia na dzień skończyć z czymś, na czym budowało się całe swoje życie.
Każda osoba jest cieniem, w który nigdy nie zdołamy wniknąć (...); cieniem, w którym możemy sobie kolejno z równym prawdopodobieństwem wyobrazić błysk nienawiści lub miłości.
Najważniejsze są soki, którymi żywi się twoja historia, żywica, która musi krążyć w tobie w miejsce krwi. Tak jakby przepływał przez ciebie prąd, spalając cię, powodując, że nie masz innego wyjścia, musisz wyrzucić z siebie tę opowieść, dobrnąć do końca, jakby zależało od tego twoje życie. Na tym polega pisanie. To spowoduje, że złapiesz czytelnika w pułapkę, w której będzie musiał siedzieć z tobą, dopóki ty go nie uwolnisz.
[...] książki nie zawsze oznaczają emancypację, mogą też oznaczać rozstanie. Burzą mury, to prawda, ale również je wznoszą. Częściej, niżby, się wydawało, ranią, łamią i zabijają. Książki są złudzeniem optycznym".