cytaty z książki "Wywiad z sobą samą. Apokalipsa"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
nie mam nic przeciwko homoseksualizmowi samemu w sobie. Nawet się nie zastanawiam, czym jest uwarunkowany. Natomiast drażni mnie, kiedy, podobnie jak feminizm, przeistacza się w ideologię. A więc w jakąś klasę, w partię, w lobby ekonomiczno-kulturalno-seksualne, dzięki czemu staje się orężem politycznym. Bronią wymuszania i szantażu, nadużyciem Politycznej i Seksualnej Poprawności. Albo-zrobisz-to-czego-sobie-życzę-ja-albo-sprawię-że-przegrasz-wybory.
O jakiej Europie? Nie ma już Europy. Jest Eurabia. Co Pani rozumie przez pojęcie Europy? Tak zwaną Unię Europejską, która w swej żałosnej i oszukańczej Konstytucji odpycha, a zatem neguje nasze chrześcijańskie korzenie, naszą tożsamość? Twierdzę, że Unia Europejska to tylko klub finansowy. Klub powstały z woli odwiecznych panów tego kontynentu, czyli Francji i Niemiec. To kłamstwo mające wesprzeć pieprzone euro i antyamerykanizm, nienawiść wobec Zachodu. To pretekst, aby wypłacać oburzające pensje i zwalniać od podatków eurodeputowanych, którzy tak jak urzędnicy Komisji Europejskiej używają sobie do woli w Brukseli. To wybieg, aby wetknąć nos do naszych portfeli i wprowadzić żywność modyfikowaną genetycznie do naszych organizmów. Mięso, które nie jest mięsem, ryby, które nie są już rybami, warzywa, które nie są już warzywami, parmezan, który nie jest już parmezanem, mleko, które nie jest już mlekiem, wino, które nie jest już winem. To, że nowe pokolenia wyrastają nie tylko w nieświadomości smaku Prawdy, lecz także w nieświadomości smaku dobrego jedzenia. I zapadają na raka, nie tylko raka duszy. Ale przede wszystkim Unia Europejska jest narzędziem, które ma coraz bardziej ułatwiać najeźdźcom wejście na nasze terytorium, a potem pozwolić im się włóczyć bez przeszkód po naszym domu.
dla mnie "polityka" nie jest brzydkim wyrazem. To słowo pełne chwały. To zaszczytna misja, obowiązek. Nie sposób zrobienia kariery, zapewnienia sobie niezasłużonych przywilejów, zaspokojenia własnej próżności albo żądzy władzy. A jak świat światem, polityką zajmują się niemal zawsze ci, którzy myślą przeciwnie. "W polityce - powiedział mi kiedyś Mieczysław Rakowski, ówczesny polski premier - nawet anioł staje się dziwką".
Kto przegrywa wybory, ten rządzi, a kto je wygrywa, niech stuli dziób.
Nie kocham pieniędzy. Chcę ich, tak, ponieważ mi służą albo mi się należą. Opłacają moją pracę, mój trud, dają trochę wytchnienia w moim niełatwym życiu. Ale żywię do nich przemożną niechęć, rodzaj goryczy albo żalu. I nie rozumiem tych, którzy wyznają kult pieniądza, którzy nigdy nie są go syci, którzy dotykając go, radują się jak skąpiec Moliera. A jeszcze mnie rozumiem tych, którzy oceniają cudze zasługi po pieniądzach i którzy nie przyznają, że pieniądz jest przyczyną całego zła, źródłem niemal wszystkich nieszczęść.
narody nie mogą wyzbyć się własnych języków, własnej przeszłości, własnej dumy, własnych praw, własnych obyczajów, własnej Ojczyzny po to, by stać się umocnieniami w murze jakiejś Nadojczyzny. Jakiegoś Nadnarodu, jakiegoś Nadpańśtwa, w którym mówi się co najmniej czterdziestoma językami, ale liczą się tylko francuski, niemiecki i arabski. Prędzej czy później ci, którzy nie mogą ścierpieć francuskiego, niemieckiego i arabskiego, zbuntują się. Dowodzi tego fakt, że w wyborach europejskich wiele narodów praktycznie nie głosowało...
Proszę mnie zrozumieć, nigdy nie przestanę powtarzać, że demokracji nie można podarować jak tabliczki czekolady. Demokrację trzeba sobie wywalczyć. A żeby ją sobie wywalczyć trzeba jej pragnąć. A żeby jej pragnąć trzeba wiedzieć czym jest. Irakijczycy nie wiedzą. A jeszcze mniej ją rozumieją. I w konsekwencji jej nie pragną. Nie tyle dlatego, że po dwudziestu czterech latach krwawej dyktatury są ignorantami, ale dlatego, że są muzułmanami tłamszonymi przez teokrację, nie potrafią stać się kowalami własnego losu. Teokracja nie uczy rozumować, wybierać, decydować o własnym losie. Uczy poddawać się, służyć i być posłusznym Bogu, który jest władcą absolutnym, panem, który kontroluje każdą chwilę i każdą dziedzinę twojego życia, jest gorszym tyranem niż Saddam Hussein. Być może za sto lat lub dwieście wszystko ulegnie zmianie. Dzisiaj świat szybko się przeobraża. Ale teraz rzeczywistość jest jaka jest i nie zgadzać się z tym to czysta demagogia.
... mogłam być zawsze tam, gdzie wiał wiatr dziejów. Przeżywać historię w momencie, gdy ona się działa. Dawać świadectwo hańbie wojny i świństewkom pokoju.
nasza hojność też musi być ofiarowywana roztropnie. W trzech czwartych tej planety swobody demokratyczne nie istnieją. Na przykład w Chinach i we wszystkich krajach muzułmańskich. W Azji, w Afryce, na Bliskim Wschodzie. Czy zatem powinniśmy sprowadzić do Włoch miliard Chińczyków i nie wiedzieć ile miliardów muzułmanów?
dla kogo została napisana Konstytucja? Dla nas czy dla cudzoziemców? Gdzie kończą się prawa obywateli a gdzie zaczynają się prawa cudzoziemców?
Terroryzm intelektualny, jaki Lewica uprawia o sześćdziesięciu lat, stosując tę samą strategię, której używa, aby przywłaszczyć sobie Ruch Oporu. Pranie mózgów, które funduje ludziom, wmawiając im, że kto nie gra w jej drużynie futbolowej, jest kretynem, a nawet dinozaurem, reakcjonistą, istotą godną pogardy i skazaną na Piekło. Potem hegemonia kulturowa, którą Lewica ustanowiła na wszystkich najistotniejszych obszarach życia społecznego. W szkołach, na uniwersytetach. W prasie, w telewizji. W wydawnictwach, w świecie muzyki, kina. W armii (...), w policji, w sądach. Proszę pomyśleć o czerwonych urzędnikach sądowych, których Lewica wywindowała w górę, o sędziach pierwszej instancji, którzy przyznają rację muzułmaninowi występującemu przeciw obecności krzyży, o sędziach, którzy wypuszczają z więzień wspólników terrorystów albo skazują ich na kary będące czystą kpiną.
Papież był i jest winny zbyt wielu błędów. Przede wszystkim nie wypowiedział nigdy ani jednego słowa przeciwko naszym nieprzyjaciołom. Nie wskazał w sposób jasny i jednoznaczny ich niegodziwości. Nie potępił nawet tych, którzy podrzynają nam gardła i obcinają głowy. Nie potępił nawet tych, którzy usuwają krzyże ze szkół albo je wyrzucają przez okna szpitali. Jednym słowem, nie broni nas, i w imię ekumenizmu, w imię Jednego Boga naśladuje przerażające milczenie ONZ. A jednocześnie głosi hasło gościny bez granic, czyli ułatwia im ekspansjonizm, kolonializm, rasizm. Ten rasizm, którego nikt nie ośmiela się nazwać właściwymi słowami. Jeśli dzisiejsza Europa to Eurabia, jeśli strażą przednią Eurabii są Włochy, zawdzięczamy to także Wojtyle.
Jestem przekonany, Ameryko, że zginiesz. Jestem przekonany, Europo, że zginiesz. Jestem przekonany, Holandio, że zginiesz. Jestem przekonany, Ajjan Hirsi Ali, że zginiesz. Wszyscy umrzecie, niewierni. - Muhammad Bouyeri, zabójca Theo van Gogha, w liście, który pozostawił