cytaty z książki "Strażniczka miodu i pszczół"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zastanawiam się, dlaczego jedni ludzie nie mają serca, a inni, głupi jak ja, pozwalają okładać się pięściami, wierząc, że do niczego się nie nadaję.
Córeczko, życie jest wystarczająco pełne problemów... Daj spokój tym, które nie istnieją. Skup się na chwilach, bo zaraz przeminą, i zamiast się nimi cieszyć, zmarnujesz się na rozmyślaniu o bzdurach. One nie wrócą, a już na pewno nie dlatego, że byłaś rozkojarzona.
To jej zawód: wędrowna pszczelarka.
Zna pszczoły, ich brzęczenie jest jej ulubioną muzyką. Bezbłędnie rozumie ich język złożony z zapachów i dźwięków. Rozwiązuje problemy, które dręczą pasiekę, i jedzie dalej.
Jest strażniczką. Ostatnią strażniczką pszczół. Spadkobierczynią dawnej sztuki, która przechodziła jedynie z kobiety na kobietę.
Miarą szczęścia jest ból, zapamiętaj to sobie.
Ból zmienia ludzi, stają się twardzi jak kamienie.
W życiu zdarzają się różne rzeczy. Z pozoru straszne wydarzenia niespodziewanie nabierają zupełnie innego znaczenia. Nie zawsze ich konsekwencje są negatywne. Często wskazują nowe możliwości. Sekret polega na tym, by umieć je rozpoznać.
Dla niej pszczoły są zwierciadłem miejsca, w którym żyją i o które dbają. Zbierają pyłek i nektar i zwracają je w postaci miodu. Dbają o to, by każdy kwiat dawał owoce. Nawet w chwili śmierci są pożyteczne dla wspólnoty, sygnalizując brak równowagi i coraz częściej również zanieczyszczenie powietrza. Są strażniczkami, strażniczkami przyrody.
To była miłość między dwojgiem nastolatków, taka, jakiej doświadcza się raz w życiu, kiedy jest się bardzo młodym i kiedy reszta świata nie ma żadnego znaczenia. Gdy jedno dla drugiego jest wszystkim, a marzeniom, nieśmiałym pocałunkom i pieszczotom nie ma końca.
Każdy wybór wiąże się z jakimś wyrzeczeniem.