Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chodź, siądziemy i będziemy nienawidzili ludzi...

-Jestem zmęczona życiem, a boję się śmierci.

Chodź, siądziemy i będziemy nienawidzili ludzi...

- Jutro, zawsze jutro. Wielka szansa zawsze pojawia się jutro.

- Dziwi mnie, że wszyscy tak bardzo przejmują się życiem, a tak mało umieraniem. Dlaczego ci wszyscy łebscy uczeni kombinują bez przerwy, jak by tu przedłużyć życie, zamiast poszukać przyjemnych sposobów na położenie mu kresu?

-Cały ten film to parszywy interes - powiedziała Gloria. - Trzeba poznawać ludzi, których się nie ma ochoty poznawać, i trzeba być milą dla ludzi, których się nie cierpi. Cieszę się, że z tym skończyłam.

Jestem po prostu niewydarzona. Nie ma we mnie nic, co mogłabym ofiarować drugiemu człowiekowi.

Nagle zrozumiałem o co jej chodzi. W życiu nie miewa się nowych doznań. Coś może ci się przytrafić i myślisz, że nigdy tego nie przeżyłeś, myślisz, że to coś całkiem nowego, ale jesteś w błędzie. Wystarczy spojrzeć, czy powąchać, usłyszeć, czy dotknąć, żeby się przekonać, że to doznanie, na pozór całkiem nowe, bynajmniej takie nie jest.

-Dziwi mnie- powiedziała- że wszyscy przywiązują tak wielką wagę do życia, a tak małą do śmierci.