cytaty z książki "Rozplatanie tęczy. Nauka, złudzenia i apetyt na cuda"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Umrzemy i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących. Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie.
A oto jeszcze inne porównanie, kiedyś już zresztą stosowane. Rozłóżmy ramiona szeroko, jakbyśmy chcieli objąć całą ewolucję od początków życia na czubku palca lewej ręki do współczesności na czubku palca prawej. Na całym odcinku od palca lewej ręki, poprzez oś naszego ciała aż do miejsca położonego dobrze za naszym prawym barkiem, życie składać się będzie jedynie z bakterii. Wielokomórkowe bezkręgowce zaczną się gdzieś w okolicy prawego łokcia. Dinozaury pojawią się w połowie prawej dłoni, a wymrą przy ostatnim
stawie środkowego palca. Całe dzieje Homo sapiens i naszych przodków z gatunku Homo erectus mogą się zmieścić na czubku paznokcia. A więc cała historia pisana, Sumerowie, Babilończycy, żydowscy patriarchowie, dynastie faraonów, rzymskie legiony, ojcowie chrześcijaństwa, niewzruszone prawa, Troja i Grecy, śmierć Heleny, Achillesa i
Agamemnona, a także Napoleon, Hitler, Beatlesi i Bill Clinton, a wreszcie wszyscy, którzy ich znali, mogą się okazać niczym więcej niźli smugą pyłu zdartą z brzegu paznokcia jednym lekkim pociągnięciem pilniczka.
Urodzinowa gwiazda nie powie nic o waszej osobowości ani o przyszłości czy też talentach seksualnych .Gwiazdy mają rozbudowane harmonogramy, w których brak miejsca na ludzkie sprawy.
Powszedniość ma działanie znieczulające; zwyczajność usypia, a wtedy nasze przytępione zmysły nie są zdolne dostrzec cudowności istnienia.
...tak jak można powiedzieć, iż geny musiały przetrwać w lasach i pustyniach czy też w towarzystwie innych genów z puli genowej, tak można by również powiedzieć, że geny musiały przetrwać w wirtualnych, a nawet poetyckich światach tworzonych przez nasze mózgi!
O, jak szybko zapominamy umarłych;
Jest ich więcej niż żyjących, lecz gdzie są ich wszystkie kości?
Za każdym ze śmiertelnych stoi milion uśmierconych;
I jakże ich prochy pomieściła mała Ziemia?
To, że jest jeszcze przestrzeń dla powietrza, którym oddychamy.
To niepojęte. I że swobodnie wieją wiatry i padają deszcze.
Zda się, iż ten świat jest jedną chmurą prochu, glebą czaszek,
Nawet bez miejsca na czaszki nasze.
**SACHEVERELL SITWELL, Grób Agamemnona (1933) - przełożył Maciej Cisło**
Świat dorosłych, bez elfów i Świętego Mikołaja, bez raju zabawek i bez Narni, bez Krainy Wiecznej Szczęśliwości, gdzie odchodziły na zawsze nasze ukochane zwierzęta, i bez Aniołów Stróżów, może się wydać miejscem zimnym i nieprzyjaznym. W świecie tym nie ma też jednak diabłów, nie ma ognia piekielnego, nie ma złych czarownic, duchów, nawiedzonych domów, ludzi owładniętych przez demony, straszydeł i wilkołaków. Owszem, okazuje się, że Misio i Lala nie są żywymi istotami. Za to możemy się przytulić do rzeczywistych ciepłych, myślących dorosłych towarzyszy życia i dla wielu z nas będzie to bardziej satysfakcjonujący rodzaj miłości niźli uczucie, które żywimy do wypchanych przytulanek, chociażby najbardziej puszystych i miękkich w dotyku.