cytaty z książki "Nocny film"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ludzie nie mają pojęcia, jak łatwo zmienić swoje życie. Wystarczy wsiąść w autobus.
Życie to pociąg towarowy, który pędzi ku jednej stacji, a nasi bliscy przemykają za oknami jako smugi światła i barw. Nie da się go zatrzymać, ani nawet spowolnić.
Strach jest w naszym życiu równie ważny jak miłość. Dociera do sedna naszego jestestwa i pokazuje nas takimi, jakimi jesteśmy. Czy zrobisz krok wstecz i zasłonisz oczy? Czy może starczy ci siły, żeby stanąć nad przepaścią i spojrzeć przed siebie? Czy chcesz wiedzieć, co tam jest, czy też żyć w mrocznej iluzji, w której ten skomercjalizowany świat pragnie nas zamknąć jak ślepe gąsienice w wiecznym kokonie? Czy zwiniesz się w kłębek, zamkniesz oczy i umrzesz? Czy może potrafisz wywalczyć sobie wolność i odfrunąć?
Chociaz niektórzy dla własnego bezpieczeństwa bardzo chcą wierzyć, że zło tego świata ma jednoznaczną przyczynę, prawda nigdy nie jest taka prosta.
Fortepiany są jak ludzie (...) Każdy ma inną osobowość. Żeby je poznać, potrzeba czasu. Niekiedy czują się samotne.
To nie sam czyn zawsze nas pokonuje, ale nasze jego rozumienie, ciągle, raz za razem.
Cordova zręcznie się ukrywał, pozwalał nam oglądać jedynie powykręcane cienie, które rzucał na ścianę, wciąż więc istniał przede wszystkim w moim umyśle - w najgroźniejszym miejscu, w jakim może się czaić wróg. Właśnie tego uczyły jego filmy. Niebezpieczeństwo domniemane, acz niewidoczne, podsycane przez wyobraźnię, jest bezwzględne i wszechmocne. Może zdruzgotać człowieka, zanim jeszcze wyjdzie on z własnego pokoju, z własnego łóżka, zanim w ogóle otworzy oczy i odetchnie.
Ot, ludzie rozpaczliwie próbują wykupić ubezpieczenia na nieskończoność. Śmierć? Wielkie nic. Miłość? Dopamina uwalniana w mózgu, która potem się wyczerpuje, pozostawiając tylko wzgardę.
Muzyka klasyczna to nie jest tylko muzyka. To osobisty pamiętnik. Nieocenzurowana spowiedź w środku nocy. Obnażenie duszy.
Sekrety, nawet u zatwardziałych kryminalistów, to tylko bańki powietrza pod szczątkami na dnie oceanu. Czasem potrzeba trzęsienia ziemi, a czasem płetwonurka, który rozgrzebie muł, ale wszystkie mają naturalną skłonność, żeby płynąć wprost na powierzchnię-żeby się wydostać.
Lepiej zamordować niewinne dziecko i mieć to z głowy, niż źle je traktować i stworzyć potwora.
W ciemności łatwo być sobą.
...na tym polega gra. Dzięki temu życie jest świetne. Właśnie dlatego, że kończy się, kiedy tego nie chcemy. Zakończenie nadaje mu sens.
A więc tu umrę. Zostawię tu moje małe życie. Było prawie nieznoszone. Traktowałem je jak garnitur, który wkłada się tylko na szczególne okazje. Zwykle trzymałem je na dnie szafy, zapominałem, że w ogóle jest. Umierać powinno się wtedy, kiedy szwy ledwie już trzymają, kiedy łokcie i kolana umazane są trawą oraz błotem, a poduszki na ramionach pogięte od ciągłych objęć ludzi, od ulewnych deszczy i skwarnego słońca, gdy materiał wyblaknie, gdy brakuje guzików.
- Martwi mnie coś, co pan powiedział. O tych plastikowych opakowaniachna podłodze. To chyba nie były opakowania.
- A co?
- Zapewne skóra węża. Jeśli w środku znajdowała się ziemia z cmentarza, to znaczy, że wasza przyjaciółka połączyła to wszystko z zabójczą klątwą.
- Czyli...
- Jak sama nazwa wskazuje: to was zabije.
- Minister zdrowia mówi to samo o papierosach.
Może cierpiałem na to samo co człowiek, który opłynął kulę ziemską, a potem, na lądzie, widząc swój dom na farmie, swoją żonę i dzieci, pojął, że rutyna życia domowego, jawiąca mu się niczym suche, płaskie pole, jest nieskończenie bardziej przerażająca niż najgorszy szkwał z dziesięciometrowymi falami.