Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dążenie do władzy to szaleństwo, jeśli możne siedzieć w słońcu i czytać książkę.

(...) Lentulusa Surę. Cycero skrzywił się, słysząc to nazwisko. Sura był ekskonsulem, człowiekiem o wielkich ambicjach, ale bezgranicznie głupim; te dwie cechy często występują razem w polityce.

Niestety w polityce nie obowiązują tak czyste zasady jak w zapasach, w ogóle nie ma w niej reguł.

- Pieniądze, uczty, rozrywki to zawsze była część kampanii wyborczej i zawsze będzie. Nie możesz siedzieć z założonymi rękami i czekać, aż wyborcy sami do ciebie przyjdą. Musisz urządzić widowisko. zadbać o to, aby pokazywać się wszędzie z tłumem zwolenników. Sypnąć pieniędzmi. Stać cię na to.
- To kupowanie głosów.
- Nie, raczej uwodzenie wyborców. Pamiętaj, to w większości ubodzy obywatele. Lubią mieć poczucie, że ich głos ma wartość i że wielcy ludzie muszą się z nimi liczyć, choćby tylko raz w roku. Nie mają nic innego.

(...) Nie można bezprawia zwalczać bezprawiem i liczyć na szacunek.

Wydawało mi się wtedy - i wydaje nadal, może nawet bardziej - że dążenie do władzy to szaleństwo, jeśli można siedzieć w słońcu i czytać książkę.