cytaty z książki "Ostatnia kohorta t. 1"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kobiety są jak pieniądze. Nielicznym dają szczęście, licznych okradają z rozumu.
Mężczyzna, który nie ciupcia cały rok, może ten rok wypełnić na wiele sposobów, tak intensywnie, że brakuje mu czasu i nie dosypia co drugą noc. Kobieta, która nie zazna mężczyzny przez tydzień, ma zmarnowany szmat życia, i każdej pustej nocy dręczy ją bezsenność głodnego ciała.
Do kogo Ty się więc modliłeś, by mnie wyleczyć ?
- Do sił natury, klecho.
- Jak Parmenides? Owi filozofowie greccy, którzy utożsamiali naturę z bogiem, żyli w czasach wielobóstwa!
- Tak, żyli w czasach wolności religijnej.
- To ma być żart?
- To jest prawda, święty mężu!...
Wielobóstwo dawało wolność, można było sobie wybrać któregoś spośród licznych bogów, po rozważeniu zalet każdego...
- Mówisz o tyranii kultu pogańskiego!
- Czy dziś się jej nie uprawia? Chrześcijaństwo stworzyło monopol władzy duchowej, szerząc przymus wyznawania jednego tylko Boga, którego narzuca każdemu, Boga zazdrosnego o resztę idolów, nie cierpiącego konkurencji!
Bóg jest cudownym zapchajdziurą wszelkich luk w rozpoznawaniu mechanizmów świata i mrocznych głębin życia ludzkiego.
Modlisz się bez przerwy, lecz Twój wszechmogący Pan jakoś nie zsyła zastępu aniołów wybawców. Czymże jest pustka mego serca, którą tak biegle gromisz, wobec pustki w niebiosach, ku której kierujesz błagania, klecho ? Wołacie do bezkresnej dziury w niebie i możecie żebrać tak ile sił, a nikt stamtąd nie odezwie się, nie odpowie chociażby jednym słowem, nie da wam znaku. Bóg jest wyłącznie ziemską chimerą, konieczną gwoli tłumienia lęku przed pośmiertną nicością i gwoli łatania kalekiej wiedzy ludzkiej. Ludzie są śmiertelni dlatego, że są żywi, zaś religijni dlatego, że są śmiertelni. Drugim areałem Pana Boga jest ignorancja naszego gatunku... Gdzie tylko uderzają głową o mur tajemnicy - gdzie widzą problem, którego zgłębienie przerasta możliwości rozumu, gdzie zaskakuje ich dziwność, której nie potrafią wytłumaczyć racjonalnie - tam jako siłę sprawczą przywołują magiczną ingerencję Pana Boga. Bóg jest cudownym zapchajdziurą wszelkich luk w rozpoznawaniu mechanizmów świata i mrocznych głębin życia ludzkiego.
Chrześcijaństwo stworzyło monopol władzy duchowej, szerząc przymus wyznawania jednego tylko Boga, którego narzuca każdemu, Boga zazdrosnego o resztę idolów, nie cierpiącego konkurencji!
- Jakich to użyłeś czarów ?
- Modłów.
- Modły nie są czarami! Chyba że modły do pogańskich bałwanów, w tym trzeba widzieć czary.
- Wszystkie modły trzeba takimi widzieć, klecho.
- Modły chrześcijanina nie są czarami, synu!
- A czymże sa, jak nie zamawianiem cudów, okadzaniem codzienności, by doznała ingerencji nadziemskiej ?
- Mówisz językiem poganina!
- Poganie, którzy karmią swoimi gusłami i chrześcijanie, którzy szukają wsparcia swoimi modlitwami, robią to samo.
Czym dla jednych zabobon, tym dla drugich wiara, i vice versa. Jedni i drudzy pragną cudowności rozwiązującej ziemskie problemy. Jedni i drudzy się modlą, a że do innych bóstw? Modlą się do bogów swoich ojców.