cytaty z książki "Opowieści fantastyczne"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Najmądrzejszy według mnie jest ten, kto choć raz na miesiąc sam siebie nazwie durniem - umiejętność dziś niespotykana. Dawniej dureń przynajmniej raz do roku miał się za durnia, a teraz z tym ani rusz. Tak to wszystko dziś pomieszali, że durnia od mądrego już nie odróżnisz. Naumyślnie tak zrobili.
Wszystkiemu się dziwić jest oczywiście głupotą, niczemu się zaś nie dziwić jest znacznie ładniej i nie wiadomo czemu uważa się to za dobry ton. Ale chyba w istocie tak nie jest. Moim zdaniem nie dziwić się niczemu jest znacznie głupiej, niż dziwić się wszystkiemu. No i, poza tym, niczemu się nie dziwić - to prawie to samo, co niczego nie szanować. Zresztą głupi człowiek w ogóle nie potrafi niczego szanować.
Odwiedzę inne kwatery, posłucham wszędzie. O to właśnie chodzi, że trzeba wszędzie ucha nastawić, nie tylko w jednym miejscu, żeby sobie wyrobić jakieś pojęcie. A nuż trafię na coś pocieszającego!
[...] zrobić z kogoś idiotę to u nas potrafią, ale mądrzejszym jeszcze nikogo nie zrobili.
Świadomość życia jest ponad życiem, znajomość praw szczęścia - ponad szczęściem" - z tym trzeba walczyć!
Jestem marzyciel, mistyk i — wyznaję — Petersburg, sam nie wiem czemu, wydawał mi się zawsze jakąś tajemnicą.
Można powiedzieć nawet tak, że świat teraz jakby dla mnie jednego istnieje: wystarczy, bym się zastrzelił, a świata nie będzie, przynajmniej dla mnie. Nie mówiąc już o tym, że może istotnie dla nikogo, nic nie będzie po mnie, i cały świat, ledwo zgaśnie moja świadomość, też zgaśnie od razu jak mara, jak coś, co należy tylko do mojej świadomości, i przestanie istnieć, albowiem może cały ten świat i ci ludzie - to tylko ja jeden.
(,,Sen śmiesznego człowieka").
Przede wszystkim: kochać innych jak siebie, to jest najważniejsze i koniec.
Żyć na ziemi i nie kłamać rzecz niepodobna, gdyż życie i kłamstwo to synonimy.
[...] nieszczęście uczy myśleć, niekiedy nawet za wcześnie.
Najmądrzejszy według mnie jest ten, kto chociaż raz na miesiąc sam siebie nazwie durniem - umiejętność dziś niespotykana. Dawniej dureń przynajmniej raz do roku miał się za durnia, a teraz z tym ani rusz. Tak to wszystko dziś pomieszali, że durnia od mądrego już nie odróżnisz. Nieumyślnie tak zrobili.
Jeżeli trzeba żyć znowu - pomyślałem - i znów żyć w skutek czyjejś nieuniknionej woli, to nie chcę, żeby mnie pokonano i poniżono!
Ty wiesz, że się ciebie boję, i dlatego mną pogardzasz.
Okręt, na łasce
Fal — moje życie!
W srogiej niełasce,
Ach, cierpię, skrycie,
Co mnie zniszczyło?
Czy traf ponury?
Czy też tak było
Sądzone z góry?
Choć dola smutna —
śmieszne twe żale:
Śmierć cię okrutna
W końcu powali!
Zbytek, zaszczyty,
Dobre posady,
Kariery szczyty —
Ach, cień to blady!
Czy mają wartość
Krzyże z gwiazdami?
Wszystko to marność
Nad marnościami!
Płaszcz się człowieku,
Wciąż bij pokłony,
Męcz się pół wieku —
Koniec wiadomy.
Wszyscy pomrzemy,
My tu na krótko.
Choć harujemy,
Nie widać skutku.
Jużem się znużył
W wiecznym dążeniu,
Czas już o duszy
Myśleć zbawieniu,
Lepszy los pionka,
Niż zgubić duszę...
Spotkanie zdarzyło się na odludziu, w szczerym polu, i tylko Bóg mógł widzieć z góry, jak głębokie i światłe uczucie, jak ludzka, jak subtelna, niemal kobieca czułość może wypełniać serce jakiegoś prostaka, zwierzęce ciemnego rosyjskiego chłopa, poddanego, który jeszcze wtedy nawet nie śnił, nie marzył o wyzwoleniu.
Tak odchodzą miliony ludzi: żyją niepostrzeżenie i niepostrzeżenie umierają.
Nie lubię, kiedy ludzie mający tylko średnie wykształcenie pchają się do rozwiązywania zagadnień specjalnych; u nas to jest na porządku dziennym. Cywile wygłaszają sądy o sprawach wojskowych, nawet na szczeblu marszałka, a ludzie z dyplomem inżyniera zabierają głos w kwestiach filozoficznych i ekonomicznych.
(„Bobek”).
Przypomniało mi się pewne hiszpańskie powiedzonko, kiedy Francuzi dwa wieki temu zbudowali u siebie pierwszy dom wariatów: „Zamknęli wszystkich swoich durniów w osobnym domu, żeby dowieść, że sami są mądrymi ludźmi”. Faktycznie tym, że zamkniesz drugiego u czubków, nie dowiedziesz swego rozumu. „K. zwariował, to znaczy, że my teraz jesteśmy mądrzy”. Nie, wcale jeszcze nie znaczy.
(„Bobek”).
Przede wszystkim: kochać innych jak siebie, to jest najważniejsze, i koniec, absolutnie nic więcej nie potrzeba: natychmiast będziemy wiedzieli, jak się urządzić. Właściwie to przecież tylko stara prawda, którą bilion razy powtarzano i czytano, a jednak się nie przyjęła! “Świadomość życia jest ponad życiem, znajomość praw szczęścia – ponad szczęściem” – z tym trzeba walczyć! I będę walczył.
'Sen śmiesznego człowieka'.
(...) pozwalali się ubóstwiać, bo sami bardzo kochali.
'Sen śmiesznego człowieka'.
Samotni ludzie, a wokół nich milczenie - i to jest ziemia.
Szereg rozbudzonych wspomnień nieodparcie przywozi go w końcu ku prawdzie, a prawda nieodparcia uszlachetnie jego umysł i serce.
... zdarza się często, że to, co jest dla nas wzniosłe, najbardziej osobiste i święte, jednocześnie śmieszy z jakiegoś powodu ogół naszych kolegów.
Najmądrzejszy według mnie jest ten, kto choć raz na miesiąc sam siebie nazwie durniem – umiejętność dziś niespotykana. Dawniej dureń przynajmniej raz do roku miał się za durnia, a teraz z tym ani rusz. Tak to wszystko dziś pomieszali, że durnia od mądrego już nie odróżnisz. Na umyślnie tak zrobili.
Na naszej Ziemi, zaiste, możemy kochać tylko boleśnie i tylko przez ból! Inaczej nie potrafimy kochać, nie znamy innej miłości. Chcę bólu, aby kochać.
Przede wszystkim: kochać innych jak siebie, to jest najważniejsze i koniec, absolutnie nic więcej nie potrzeba: natychmiast będziemy wiedzieli, jak się urządzić. Właściwie to przecież tylko stara prawda, którą bilion razy powtarzano i czytano, a jednak się nie przyjęła!
Najmądrzejszy według mnie jest ten, kto chociaż raz na miesiąc sam siebie nazwie durniem.