cytaty z książki "Gastrobanda. Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim wyjdziesz coś zjeść"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Taki to nasz problem - wydaje się nam, że na wszystkim znamy się najlepiej. Żyjemy w kraju 30 milionów selekcjonerów piłkarskich, 30 milionów specjalistów od polityki zagranicznej, 30 milionów onkologów, 30 milionów leśniczych. A prawda jest taka, że mało kto potrafi dobrze zrobić coś, do czego przysposabiał się przez kilkanaście lat nauki.
Wszyscy klną jak szewcy, nie tylko szewcy. I to jest właśnie drugi powód: wulgaryzmy są integralną częścią naszego języka. Jeśli wiesz, jak ich używać, nie traktujesz ich jako znaku przestankowego, to nie powinny Cię też odstraszać w druku. Jeśli odżegnujesz się od nich, to sorry, ale nie operujesz językiem w sposób należyty, bo nie wykorzystujesz w pełni jego możliwości.
Podsumowując: najlepszą drogą do dobrej i satysfakcjonującej pracy w gastronomii jest ciężka harówka. Przykro mi.
To nie jest książka dla, powiedzmy językowych wegan. Tu się rzuca mięsem. Pozwól, że zademonstruję: chuj i kurwa. Jeśli te dwa słowa przyprawiły Cię o zawał albo wzbudziły w tobie gwałtowną potrzebę leżenia krzyżem, to lepiej nie czytaj dalej.
Okazało się, że matematyka uczy logicznego myślenia. Język polski uczy komunikacji. Geografia, biologia czy fizyka uczą o podstawach prawideł, którymi rządzi się świat natury.
A sous chef to nie jest chef od sosów, tylko zastępca szefa kuchni.
Wódkę każdy potrafi pić. Grunt, żeby potrafił też być odpowiedzialnym człowiekiem.