cytaty z książki "Zakochany duch"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Gdzieś w centrum miasta, które tkwi w każdym z nas, leży cmentarz starych miłości. Szczęściarze, zadowoleni ze swojego życia i z tego z kim je dzielą, przeważnie o nim nie pamiętają. Nagrobki są wyblakłe lub powywracane, trawa nieskoszona, wszędzie plenią się jeżyny i dzikie kwiaty. U innych miejsce to wygląda dostojnie i schludnie jak cmentarz wojskowy. Kwiaty podlano i ułożono, wysypane tłuczem ścieżki są starannie zagrabione. Widać ślady częstych odwiedzin.
Cmentarz większości z nas przypomina szachownicę. Niektóre pola są zaniedbane albo wręcz leżą odłogiem. Kto by sobie zawracał głowę nagrobkami – czy też miłościami, które pod nimi spoczywają? Nawet nazwiska zatarły się w pamięci. Inne groby pozostają jednak ważne, choć byśmy niechętnie się do tego przyznawali. Odwiedzamy je często – prawdę mówiąc – zbyt często. Nigdy nie wiadomo, jak się będziemy czuli po wyjściu z cmentarza: czasem będzie nam lżej, czasem ciężej na duszy. Nie sposób przewidzieć w jakim nastroju będziemy wracać do domu teraźniejszości.
Czemu robimy sobie świństwa? Bo gdy ktoś nas skrzywdzi, chcemy mu odpłacić tym samym. Nikt nie robi tego lepiej niż najbliższa osoba, bo nikt tak dobrze jak ty nie zna jego słabych punktów i pięt Achillesa. Im bardziej intymny jest wasz związek, tym bardziej ten drugi ci ufa. Im bardziej ci ufa, tym bardziej się odsłania. Wtedy nawet największe głupstwo staje się kulą, którą można wystrzelić prosto w oczy.
Zadowolenie wywołuje nudę, to jedna z paskudnych tajemnic świata. Natomiast złamane serce czy niepewny wynik badania krwi pompują nam do organizmu starą, dobrą adrenalinę i poczucie winy. Nagle czujemy się wspaniale! Żyjemy na sto procent. Człowiek czuje, że zyje dopiero wtedy , gdy się zakocha albo przewróci na chodniku".
Nienawiść do siebie umiera ostatnia. Czy znasz wielu ludzi, którzy lubią się za wszytsko?
Czasami kocha się innych za coś czego oni sami nie są świadomi.
Człowieka szczęśliwego można poznać po tym, że jest kochany przez tych, których najbardziej szanuje i podziwia.
Nie możemy cofnąć swojego gniewu.
Nie da się zatrzymać złości, lęku i pogardy, kiedy staną się niezależne.
Nikt nie może tego uczynić.
Ona po prostu nie rozumiała ludzi ,którzy zwieszali nos na kwintę.Życie jest zbyt frapujące,aby wybierać cierpienie.
Życie wydaje im się w równym stopniu zabawne i żałosne. I nie uważają tego za wewnętrzną sprzeczność. Czyż nie można jednocześnie uśmiechać się i wzdychać?
Nie jest łatwo uwolnić się od wszystkich nitek prawdziwej miłości, gdy raz się przez nią przejdzie jak przez pajęczą sieć.
Urok psiego żywota polega między innymi na tym, że psy nie znają pojęcia "przyszłości". Wszystko dzieje się w tej chwili, a jeśli ta chwila oznacza ciepły kąt i pełną miskę, to życie jest dobre.
Bóg stworzył człowieka, jednak szaleństwo człowiek stworzyłjuż sam. Przybiera ono tak różnorakie, zindywidualizowane formy, ze anioły, duchy i inne istoty z tamtego świata nie są w stanie go ogarnąć ani rozszyfrować.
Rozczarowania osadzają się w nas i budują naszą tożsamość.
Oto "ja" zgorzkniały."Ja" niespełniony, sfrustrowany...
Ludzka wola to prymus siedzący wpierwszej ławce i skwapliwie robiący notatki. Intelekt i emocje zwykle wciskają się pod ścianę i gapią znudzonym wzrokiem przez okno. Przyswajają sobie minimum niezbędne do przeżycia; myślą jedynie o sobie, wyłączając się na resztę lekcji.
Czasem lęki rzeczywiście umierają, a czasem z nich wyrastamy. Zawsze jednak zastępują je inne, nieznane strachy; najnowsze modele.
Szczęście jest uparte, wybredne, a nawet krnąbrne, jeśli zadręczasz je prośbami.
Szczęście przyjmuje różne odcienie błękitu, jedne są śmiertelne inne nie. Po odchorowaniu szczęścia potrzebny jest czas na rekonwalescencje - niekiedy całe życie
Nigdy nie uwolnimy się od naszych słabości i lęków. Czasami jednak inni mogą nas uratować od nas samych
Ojciec powiedział mu kiedyś, że życie jest z natury nieuczciwe, gdyż w chwili przyjścia na świat człowiek staje wobec skomplikowanej gry planszowej, do której nie dołączono opisu. Sam musisz wydedukować wszystkie reguły. Jednocześnie musisz w nią grać.
Nie jest łatwo uwolnić się od nitek prawdziwej miłości, gdy raz się przez nią przejdzie, jak przez pajęczą sieć.
Gdy człowiek umiera, uczy się go, na czym polega prawdziwa struktura rzeczywistości.
Nie obchodzi mnie, co stanie się jutro.
Czy jutro może być lepsze niż dzisiaj?
W tym czasie chaosu i niepewności wydawało się jeszcze bardziej ciasne, mroczne i nieprzyjazne niż zazwyczaj. Domy bywają oddanym przyjacielem, łonem, przystanią lub kryjówką, w zależności od potrzeb. Inne to zaledwie neutralne przestrzenie, gdzie się śpi, je i trzyma dobytek. Ostatnie, najgorsze miejsce zamieszkania nie zasługuje na miano domu, nie nadaje bowiem schronienia, odpoczynku ani wygody. Ma się nieodparte wrażenie, że gdyby miejsce było człowiekiem, nie tylko patrzyłoby na ciebie bykiem, ale też pewnie zadenuncjowałoby cię władzom, jeślibyś znalazł się w kłopotach. Panuje tam mrok złego nastroju, a rozpacz mnoży się jak bakterie.
[...] porównała raz swoje życie do plaży po sztormie. Morze rzadko wyrzuca na brzeg prawdziwe skarby, ale jeśli zbierasz kawałki drewna, szkło od butelek czy inne ciekawe rzeczy, któe długo leżały w oceanie to w końcu natrafimy na coś co warto zabrać do domu.
Rodzimy się ze wszystkim, czego nam trzeba do szczęścia i spełnienia. Ale gdy świat zaczyna nas przerażać, rozmieniamy się na kawałki, aby zażegnać niebezpieczeństwo. To rodzaj wymiany: nie chcesz się bać, więc rezygnujesz z części siebie. Oddajesz swoją godność, dumę, odwagę... Po co ci godność, jeśli żyjesz w ciągłym lęku? Więc pozbywasz się jej - na razie. Później tego żałujesz, gdy okazują się potrzebne. Ale duma, godność i odwaga zniknęły. Nie możesz się na nich oprzeć.
Nie jest łatwo uwolnić się od wszystkich nitek prawdziwej miłości, gdy raz się przez nią przejdzie jak przez pajęczą sieć.
Śmierć jest tym, czego ludzie boją się najbardziej, choć każdy inaczej wyobraża sobie moment jej nadejścia.
Dlaczego jesteśmy kochani(...)? Stawiamy sobie to pytanie, ograniczając się do własnego punktu widzenia. A przecież inni kochają nas za coś, czego sami o sobie nie wiemy.
... szczęście wybiera ludzi, przychodzi do nich, oni zaś nie mogą się zbliżyć do niego, wygrać go ani uwieść. Szczęście jest uparte, wybredne a nawet krnąbrne, jeśli zadręczasz je prośbami.To najładniejsza dziewczyna na balu, która może wybrać każdego partnera. Biada jednak głupcowi lub pyszałkowi, który by ją zaprosił do tańca...