cytaty z książki "Pierwsza kawa o poranku"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Działaj, użyj wszystkiego, co masz do dyspozycji, ściągaj marzenie, pięknie jest je mieć.
Bo czymże jest miłość,jak nie widzeniem ukochanej osoby nawet tam,gdzie jej nie ma?
Płatki zdają się tańczyć w powietrzu, nie wiedząc, co ze sobą zrobić, wypełniają przestrzeń, jakby były w niej zawieszone, ale zanim się obejrzysz, błyskawicznie osiadają na tobie i jeśli jesteś nieuważny, wpadają ci za kołnierz.
Także ktoś,kto nie pije kawy,może się cieszyć jej dobroczynnym wpływem na innych,pozytywną energią i niepowtarzalnym aromatem rozpływającym się w powietrzu każdego włoskiego poranka.
A jeśli nie potrafisz zadbać o roślinę, to jak będziesz dbał o kobietę?
Każda rzecz wymaga dziś ukończenia studiów:Zdaje się,że obejmuje to również herbatę .
Chodzi o to, że dobrzy ludzie w czasie swojej i tak krótkiej egzystencji są zmuszeni cierpieć nie tylko dlatego, że cały świat ich wykorzystuje – co paradoksalnie mogłoby sprawić, że poczują się potrzebni – ale też z powodu ludzkiego sadyzmu, który każe się rzucać na bezbronnych.
Kiedy kosztuje się dnia w każdej odsłonie,czas przecieka przez palce,jakby się składał z niezliczonych ziarenek piasku.
-(...) Nigdy nie poznasz drugiej osoby na wylot.. Zawsze coś zostaje w ukryciu..
-Ale kultura jest jak rower:jak się raz nauczysz jezdzić,nigdy juz nie zapomnisz.
Czuję się bardzo szczęśliwa, że jestem Twoją siostrą. Był czas, kiedy najchętniej bym Cię udusiła, ale im starsza się robię, tym bardziej doceniam te niewidzialne więzy, które nas łączą, nieustające poczucie, że jesteśmy tacy sami, że rozumiemy się w lot, w pierwotny, jedyny w swoim rodzaju sposób.
Pewnego dnia obudzisz się jako starzec, może nawet ciut mądrzejszy starzec, jeśli ci się powiedzie, i będziesz pamiętał wszystkie stracone okazje. Codziennie wieczorem, zanim zaśniesz, będą ci stawać przed oczami.
Wystarczy niewiele-a nawet nic-by stworzyć sobie małe zwyczaje,dające poczucie bezpieczeństwa.
Przepraszam,że to mówię,ale czas odpoczynku jest przynajmniej tak samo święty jak czas pracy.
Jaki to wszystko ma sens?" - dociekał Massimo. Pytania stawiane w obliczu śmierci, te co zwykle, banalne, gdy się je wypowiada głośno, potrafią znienacka eksplodować w głowie i wyrzucić człowieka w świat ciemności tak gęstych, że traci punkt odniesienia.
Jest jeszcze los,który nie przestaje wtrącać się na wszystkie możliwe sposoby.Powiesz:To tylko książka.Zgoda,ale morał dotyczy życia:Trzeba przyjąć to,co los przynosi.
Wziął szklaną filiżankę i delikatnymi ruchami nadgarstka pokrył jej dno sproszkowanym kakao,potem ostrożnie umieścił w niej mleczną piankę,a na końcu wlał do środka porcję caffe ristretto.
Bo jeśli w ostatniej chwili postanowisz wrócić spod drzwi, będziesz potem musiał radzić sobie z żalem i nieznośną świadomością, że stchórzyłeś. Więc wiesz, że nie pozostało ci nic innego, jak tylko iść do przodu, nawet jeśli - to już wiesz na pewno - czeka cię totalna porażka.
Wieczór był wspaniały. Księżyc w pełni, wiszący tuż nad horyzontem, rozświetlał niebo, pozwalając gdzieniegdzie dostrzec jedną czy drugą bladą gwiazdę. Zaułki Zatybrza służyły licznym parom za pomocne tło dla romantycznych spacerów, towarzysząc im wraz ze świeżym i lekkim powietrzem, sytym od pocałunków, pieszczot i obietnic.
A tak w ogóle,to zle spałeś ?Wyglądasz tak niewyjściowo,że lepiej nie patrzeć.
-Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne,niż mężczyzna nabędzie choc odrobinę kobiecej inuicji....
Wewnętrzne hamulce Massima puszczały wprost proporcjonalnie do ilości wypitego piwa, pozwalając mu zwierzać się bardziej otwarcie niż na kozetce psychoanalityka.