cytaty z książki "Zagubieni w czasie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Może to właśnie oznaczało miłość - poświęcenie i bezinteresowność. Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe zakończenia, ale świadomość, że czyjeś dobro jest ważniejsze od twojego.
To okropne, gdy dorastasz i zdajesz sobie sprawę, że nie możesz mieć wszystkiego.
Jak mogła zakochać się w kimś takim jak Kingsley? To było wkurzające. Przypominał spadającą gwiazdę, którą próbuje się złapać gołymi rękoma. Można się tylko poparzyć.
- Więc wielki Azrael przybywa do Królestwa Śmierci, bo się zakochał? Tak? - Uśmiechnął się drwiąco. - Dlatego chcesz odnowić więź z Abbadonem? Bo mnie kochasz?
Mimi wymierzyła mu siarczysty policzek.
- Ty draniu. Przyjechałam tu dla ciebie. Ale wiesz co, już mi nie zależy. Gnij w Piekle.
Kingsley uśmiechnął się i otarł usta mankietem koszuli.
- To jest Azrael, jakiego pamiętam.
Nie pozwolę, byś sam przez to przechodził Jesteśmy teraz razem. Wspólnie stawimy czoło przeznaczeniu. Twój los jest moim losem. Razem będziemy żyć lub razem umrzemy. Nie ma innego wyjścia - wysłała mu swoje myśli.
Jej miłość była tarczą, która miała go chronić.
-Hej -Uśmiechnął się i jakby słońce przebiło się przez chmury. Ujął ją pod brodę. -Przecież i tak umrę. Jestem człowiekiem. Nie wiem jak ty, ale ja nie wierzę w wizje przyszłości. Wierzę, że to my decydujemy o naszym losie. Nie dałaś mi szansy ostatnim razem. Po prostu odeszłaś. Ale teraz tu jestem i kocham cię. Zostań ze mną. Nie bój się przyszłości, razem stawimy jej czoło.
- Wszystko w porządku? - spytała Jacka, gdy usiadł z jękiem.
- Kilka ran i siniaków, złamany kręgosłup, poza tym nic poważnego. Wszystko szybko się zagoi.
- Co teraz? - spytał Oliver.
- Hmm, nie jestem pewny - odpowiedział Kingsley, drapiąc się po brodzie.
- Chyba mózg zaczął ci gnić w tym Piekle - stwierdziła Mimi, osłaniając oczy i patrząc w dal.
Nie zostawię cię. Nie bój się przyszłości, razem stawimy jej czoło.
Gwiazdy rocka nie powinny się starzeć, powinny umierać przed trzydziestką lub ukryć się w châteaux na wyspie Mustique na Morzu Karaibskim i pisać historię swoich uzależnień.
- Jeżeli tak wygląda życie w świecie podziemnym, to nie jest tak źle - stwierdził, stukając się z Mimi kieliszkiem.
- Tak ci się wydaje - odpowiedziała, przewracając oczyma. - Zaczekaj, aż zobaczysz Raj.
-Jak on wygląda?
- To było dawno, już nie pamiętam. Było... inaczej. Tak spokojnie - powiedziała z tęsknotą w głosie.
- Nudno.
- Nie. Ludzie myślą, że tam jest nudno, ale wcale nie. Wyobraź sobie, że nieustannie przeżywasz twój najszczęśliwszy dzień życia.
W Piekle, jak powiedziała Mimi, nie liczyła się przeszłość ani przyszłość, jedynie teraźniejszość.
Gdy nie ma nic poza folgowaniem grzesznym słabostkom, grzeszne słabostki stają się udręką.