cytaty z książki "Ostatni mieszkaniec"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Społeczność można poznać po tym, bez jakich luksusów potrafi się obyć
Na wsi człowiek żyje jak stadne zwierzę: żeby zadowolić ojca, dziadka, braci, kuzynów. Swoją kastę. Swoją wspólnotę. Wolny jest tutaj. W mieście. (o Indiach)
Dawniej człowiek miał kastę i religię. Uczyli go, jak jeść, jak się żenić i umierać. Ale w Bombaju kasta i religia odeszły w niepamięć
Jutro o tej porze będzie na świecie o jeden cień mniej
Przez cała noc w Bombaju lał deszcz, teraz odpowiedział na to ocean. Opuchnięty od sztormu, pokryty jak kwaśnym refluksem grubą warstwą syczącej piany, lekceważący skały i grawitację, atakował nasyp oddzielający plażę od drogi, raz po raz wdzierał się salwą kropelek na skraj lądu i zmuszał do krzyku gapiów skulonych pod czarnymi parasolami
Społeczność można poznać po tym, bez jakich luksusów potrafi się obyć.
Łączył ich ten łańcuch zazdrości, ukazując każdemu z sąsiadów, czego mu w życiu brakowało, lecz jednocześnie dając pocieszającą świadomość, że szczęście jest obecne tuż obok w życiu sąsiada, jako element tego samego osiedla
wg zaleceń indyjskich filozofów: jak lotos w brudnej wodzie, bądź w świecie, lecz nie z niego
Opalizująca kropla przemówiła: jestem tym, z czego powstaliście. I tym, w co się ostatecznie zamienicie. Między jednym a drugim były kłopotliwe rzeczy, jakie człowiek musiał zrobić. Ożenić się. Uczyć innych. Mieć dzieci. A po spełnieniu obowiązków znów stawał się kroplą wody, wolną od życia i tęczy jego ograniczeń. Śmierć powiedziała do niego: Nie bój się mnie
Opalizująca kropla przemówiła: jestem tym, z czego powstaliście. I tym, w co się ostatecznie zamienicie. Między jednym a drugim były kłopotliwe rzeczy, jakie człowiek musiał zrobić. Ożenić się. Uczyć innych. Mieć dzieci. A po spełnieniu obowiązków znów stawał się kroplą wody, wolną od życia i tęczy jego ograniczeń. Śmierć powiedziała do niego: Nie bój się mnie
Najwspanialsza gotycka budowla miasta. Demony, ostre szczyty, gargulce wyrastające z obłąkanej z obłąkanej masy kolorowego kamienia. Wzlatujące z centralnej kopuły kamienne mastify. Barany, wilki, pawie, nieznane dziwne bestie w bezgłośnym krzyku nad ulicznym ruchem i bałaganem. Szaleństwo zwielokrotniał wachlujący budynek kordon palm - figlarnych, zmysłowych, pogańskich drzew drażniących, łaskoczących gargulce.(o dworcu Victoria Terminus w Bombaju)
Woda była elementem chyba wszystkich hinduskich ceremonii religijnych. Chrześcijanie również jej używali. Muzułmanie płukali gardła i myli się przed namaaz