cytaty z książki "Tajemnica"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
strasznie było by umrzeć, nie wiedząc, co to prawdziwa miłość
- Chodźmy do domu - dokuczało mi ciągle rwanie w kolanie i czułam, że zaraz padnę ze zmęczenia. Po kilku niepewnych krokach Matthew wziął mnie jak dziecko na plecy i poniósł w zapadającym mroku. - Dziękuję jeszcze raz za to, że mnie znalazłeś - szepnęłam na widok domu, obejmując go za szyję. Wiedział, że tym razem nie mówię o La Pierre.
- Przestałem szukać już dawno temu. Ale zobaczyłem cię nagle w Bibliotece Bodlejańskiej w święto Mabon. Historyczka. I do tego czarownica. - Pokręcił z niedowierzaniem głową.
Daj mi poznać mój kres i miarę moich dni, żebym mógł uświadomić sobie moją kruchość. Moje życie nie jest dłuższe niż szerokość mojej dłoni. To tylko chwila, w porównaniu z twoim".
Matthew uśmiechał się z miną kogoś, kto znalazł się w domu wariatów, ale jest zbyt grzeczny, żeby o tym wspomnieć.
Słysząc to Matthew pokręcił głową i skorzystał z okazji (ponieważ wszyscy byli akurat czymś zajęci), żeby przydybać mnie za drzwiami lodówki. Miałam przekrzywioną spódnicę i zmierzwione włosy, gdy do środka wszedł z naręczem drew nasz syn.
- Zgubiłeś coś za lodówką, Matthew? - spytał Marcus z najzupełniej niewinną miną.
- Nie - mruknął Matthew i ukrył twarz w moich włosach, żeby chłonąć zapach mojego podniecenia. Pacnęłam go lekko po ramionach, ale on przycisnął mnie jeszcze mocniej.
Ojciec mówił zawsze, że dzięki whisky człowiek może wieczorem zamknąć oczy, nie odczuwając do siebie nienawiści za wszystko, co kazano mu robić tego dnia.
Któż kiedykolwiek kochał, jeśli nie kochał od pierwszego wejrzenia?