Żadne z nich nie potrafiło posługiwać się magią na wysokim poziomie, ale razem byli jak palce jednej dłoni, zdolne do zaciśnięcia się w pięść. A teraz została tylko ona. Pojedynczy palec. I to chyba środkowy, pomyślała w przypływie histerii.
Żadne z nich nie potrafiło posługiwać się magią na wysokim poziomie, ale razem byli jak palce jednej dłoni, zdolne do zaciśnięcia się w pięś...
Rozwiń
Zwiń