Najnowsze artykuły
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
- ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
- Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
- ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jess Kidd
Źródło: http://jesskidd.com/
5
5,7/10
Jess Kidd is the author of Things in Jars, Himself and The Hoarder (also titled Mr. Flood’s Last Resort in the U.S.). She was the winner of the 2016 Costa Short Story Award. Jess’ debut novel, Himself, was published by Canongate in October 2016. The Hoarder, her second novel, hit the shelves in February 2018. Jess’s third novel Things in Jars came out 4 April 2019 and the fourth, The Night Ship is due out August 2022. Her children’s book Everyday Magic came out in 2020. She is also currently developing her own original TV projects with leading UK and international TV producers.http://jesskidd.com/
5,7/10średnia ocena książek autora
162 przeczytało książki autora
193 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe noce
6,4 z 139 ocen
351 czytelników 49 opinii
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe noce Andrew Michael Hurley
6,4
Zysk oferuje nam kolejny klimatyczny tomik opowiadań. Tym razem zebrane w nim historie w wykonaniu autorów współczesnych są stylizowane na wiktoriańskie ghost stories. Ja osobiście jestem coraz większą fanką takich zabiegów, szczególnie w wykonaniu Laury Purcell której styl jak i zakończenia pisanych przez nią książek wprost uwielbiam.
Wszystkie historie trzymały poziom, były oryginalne a niektóre zakończenia wręcz mnie zaskoczyły. Nie zabraknie tu duchów, przerażających rytuałów, motywu szaleństwa, historii z pogranicza weird fiction oraz tak zwanych demonów życia codziennego.
Najbardziej przypadły mi do gustu:
- “Lokator Thwaite'a” - opowieść o nękanej przez męża i ojca kobiecie, której historia niespodziewanie łączy się z duchem zmarłej kobiety
- "Węgorzowi śpiewacy" - historia która zaciekawiła mnie najbardziej, dziwaczna, dwuznaczna, niepokojąca - chętnie poznałabym dłuższą wersję
- "Fotel Chillinghamów" - nie mogłabym nie polecić mojej ukochanej Laury, która jak zawsze buduje wspaniały suspens w gotyckim stylu, kończąc swoją opowieść świetnym cliffhangerem!
- "Odosobnienie" - świetna historia o szaleństwie, które właściwie mogło być przerażającą rzeczywistością
Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe noce Andrew Michael Hurley
6,4
Kocham jesień i zimę, więc tuż przed końcem sezonu na ciepłe herbaty, kocyki oraz pogodę dającą doskonały pretekst do niewyściubiania nosa z domu, sięgnęłam po zbiór ośmiu opowiadań grozy napisanych z myślą o długich zimowych wieczorach. Wszystkie historie są utrzymane w stylu wiktoriańskich opowieści o duchach, więc spodziewałam się, że raczej nie będę bać się w trakcie lektury, ale liczyłam na delikatne uczucie niepokoju i sugestię, że gdzieś w mroku czają się nadprzyrodzone istoty. Niestety spotkało mnie rozczarowanie, bo większość autorów nie wykorzystała potencjału swoich pomysłów. Historie kończyły się kiedy zaczynało robić się ciekawie albo były na tyle przewidywalne, że ich lektura nie dawała wielkiej przyjemności.
W zbiorze znalazło się miejsce między innymi na nowele o nawiedzonym domostwie, dziwnym fotelu na kółkach, który wciąż zdaje się sterowany przez zmarłego właściciela, pięknej damie niechcącej udać się na wieczny spoczynek czy mężczyźnie owładniętym myślą o zostaniu słynnym odkrywcą. Nie mam zbyt wiele do napisania na temat tej książki, ponieważ żadna historia nie zapadła mi w pamięć na dłużej, żadna też nie wywołała większych emocji. Większość jest poprawna, ale bez polotu, mimo że teoretycznie autorzy zadbali o to, by wprowadzić czytelnika w nastrój grozy. Akcja rozgrywa się w zimowej scenerii, więc mamy porywiste wichury, śnieżyce, ślady pozostawione na śniegu, wcześnie zapadający zmrok, czyli wszystko to, co idealnie pasuje do horroru. Niemniej to nie wystarczyło, żebym mogła określić te teksty jako niepokojące czy zapewniające lekki dreszczyk emocji. Jeśli miałabym wyróżnić jakieś opowiadanie to wskazałabym na "Odosobnienie" autorstwa Kiran Millwood Hargrave. Nie dlatego, że jest jakoś szczególnie dobrze napisane, ale moją uwagę przykuła tematyka zdanej na łaskę losu kobiety, która tuż po porodzie ma spędzić kilkanaście dni w ciemnym, zamkniętym pokoju. Tu nie potrzeba żadnych nadprzyrodzonych elementów, żeby poczuć grozę sytuacji.
"Sezon duchów" mogę polecić głównie tym, którzy chcą odhaczyć znajomość kolejnego tomu z serii Wigilijne strachy.