Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mikael Ross
2
8,8/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,8/10średnia ocena książek autora
42 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Upadek Mikael Ross
7,6
Historia Noela - niepełnosprawnego chłopaka, który traci matkę i trafia do ośrodka dla osób niepełnosprawnych w Neuerkerode. O jego niepełnosprawności dowiadujemy się z czasem,
bo na początku wydaje się, że Noel jest zwyczajnie małym dzieckiem. Kadr po kadrze zaczynamy rozumieć kim jest, dokąd trafił i kim są jego towarzysze.
"Upadek" odsłania przed nami społeczność ludzi niepełnosprawnych i pokazuje, że mimo swoich niedoskonałości są
osobami z krwi i kości - razem ze swoimi wzlotami i upadkami, smutkiem i radością, frustracją czy euforią. Nie jest to może nic wybitnego, ale komiks wzrusza, bawi i w wyważony sposób pozwala
spojrzeć na świat oczami osoby niepełnosprawnej. Ilustracje dobrze tu pasują - lekko szalone, szkicowe, kreskówkowe z dobrze dobranymi, stonowanymi kolorami.
Upadek Mikael Ross
7,6
Świetny komiks o niezwykłym miejscu i jego mieszkańcach. Bez patosu i mroku, choć można powiedzieć, że temat niewesoły. Dużo ciepłego humoru, zrozumienia dla ludzkich słabości i niedoskonałości. Jest w całej tej opowieści (i posłowiu) jakiś pozytywny nastrój. Chciałbym, żeby w Polsce było takie miejsce jak Neuerkerode, bardzo cieszę się, że się o nim dowiedziałem w takiej właśnie formie.
Graficznie również na bardzo wysokim poziomie. Świetna żywa kreska, zestawienia barwne, twarze oddające charakter postaci.
Z posłowia dowiadujemy się, że ta otwartość i chęć pomocy ludziom z najróżniejszymi niepełnosprawnościami intelektualnymi wynika z postawy chrześcijańskiej... choć w samym komiksie wątek wiary w zasadzie nie występuje, a jedna z mieszkanek nazywa siostry zakonne "szerszeniami" i narzeka na ich opresyjne zachowania. Niesamowite, jak bardzo różni się to od łopatologicznej propagandy wiary, jaką stosują polskie instytucje, szczególnie okołorządowe...
To mogłaby być lektura w szkole. Najlepiej – czytana razem ze Stasiem i Złą Nogą.