Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kiafas Giorgios
2
6,5/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, powieść przygodowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
112 przeczytało książki autora
154 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dziennik. Wyprawa 1907: Zakazane kopalnie
Kiafas Giorgios
Cykl: Dziennik 29 (tom 4)
6,6 z 28 ocen
77 czytelników 14 opinii
2021
Dziennik. Wyprawa 1907
Kiafas Giorgios
Cykl: Dziennik 29 (tom 3)
6,5 z 84 ocen
226 czytelników 24 opinie
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziennik. Wyprawa 1907: Zakazane kopalnie Kiafas Giorgios
6,6
"Zakazane kopalnie" zostawiły mnie z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony piękne, klimatyczne ilustracje, pierwszoosobowa narracja, wciągające zagadki i atmosfera niepokoju nie pozwalają oderwać się od lektury.
Z drugiej strony książka pozostawiła mnie z pewnym uczuciem niedosytu. Zagadki są bardzo nierówne. Część z nich rzeczywiście zmusza do ruszenia głową, ale część jest według mnie myląca i przekombinowana. Narracja niestety znajduje się na ostatnich stronach książki, co zmusza czytelnika do bezustannego przeskakiwania między stronami z zagadkami i częścią fabularną. A finał, moim zdaniem, nie jest do końca satysfakcjonujący.
Mimo to polecam "Zakazane kopalnie" jako sposób na dość przyjemne spędzenie popołudnia.
Dziennik. Wyprawa 1907: Zakazane kopalnie Kiafas Giorgios
6,6
Książka wydaje się trochę niedopracowana. Widać, że ktoś włożył pracę w ułożenie zagadek, ale sama historia jest dość płytka. Do tego dochodzi dziwny układ graficzny: słowa klucze na początku książki, w środku zagadki, na końcu dziennik. Dodajmy do tego telefon/komputer, no i jakąś kartkę z ołówkiem na obliczenia etc. i otrzymujemy zestaw, który trzeba wertować we wszystkie strony i który z rąk leci.
Poziom zagadek ogólnie trudny, gratulacje jeśli ktoś rozwiązał wszystkie bez podpowiedzi. Te łatwiejsze w mniejszości. Są i takie, przy których miałam ochotę cisnąć książką w kąt, a po przeczytaniu odpowiedzi i tak nie miałam pojęcia skąd takie rozwiązanie. Pozycja dla cierpliwych i takich co nie lubią jak jest za łatwo.
Plus za ilustracje. Są bardzo klimatyczne, choć ma się wrażenie, że miejscami przypadkowe.