Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Claire Fuller
Źródło: https://clairefuller.co.uk/
5
6,6/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura piękna
Urodzona: 09.02.1967
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://clairefuller.co.uk/
6,6/10średnia ocena książek autora
154 przeczytało książki autora
245 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Literatura to przede wszystkim czytelnicy. Bez czytelników nie miałoby sensu istnienie książek, atoli są one równie ważne jak ich autorzy, a...
Literatura to przede wszystkim czytelnicy. Bez czytelników nie miałoby sensu istnienie książek, atoli są one równie ważne jak ich autorzy, a być może nawet ważniejsze.
1 osoba to lubiI dlaczego to matki muszą siedzieć w domu, żeby wychowywać dzieci? Dlaczego nie mogliby tego robić ojcowie? Bo matki są w tym o wiele lepsze...
I dlaczego to matki muszą siedzieć w domu, żeby wychowywać dzieci? Dlaczego nie mogliby tego robić ojcowie? Bo matki są w tym o wiele lepsze, mam rację?
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Lekcje pływania Claire Fuller
6,6
Historia rodzinna jakich zapewne wiele. A jednak mnie złapała i trzyma do tej pory. Może ze względu na bliskość morza, może z powodu mnóstwa książek, które się przez nią (dosłownie i w przenośni) przewalają, a może w kilkorgu bohaterach znalazłam coś, z czym łatwo mi się (co wcale nie znaczy, że przyjemnie) zidentyfikować.
Dobrze mi się czytało i zdecydowanie jestem zadowolona, że mnie ta książka zawołała z półki.
Lekcje pływania Claire Fuller
6,6
Powieść, która nie wzbudziła mojego zachwytu, ale zainteresowała mnie na tyle, że chętnie brnęłam do połowy tekstu, by potem poddać się pragnieniu szybkiego skończenia tego, co zaczęłam.
Początek ciekawy, przez kilkanaście stron jest nadzieja, że będzie to dobra powieść uniwersytecka, coś bliskiego trylogii Cornishowa Robertsona Daviesa, bądź twórczości Davida Lodge'a. Niestety, nadzieja umiera szybko.
Coś, co zaczęło się interesująco, błyskawicznie zmienia się w marny, denerwujący romans niemądrej dziewczyny ze starym kobieciarzem. Przez kilkaset stron zżymałam się na przemian nad głupotą Ingrid i niedojrzałością Flory, by przypominać sobie, że persona non grata to wciąż Gil.
Nie ma nic gorszego, niż niechęć do bohaterów książki, kiedy nie ma to uzasadnienia w zamyśle pisarza i fabule powieści. Nie rozumiem, co chciała mi opowiedzieć autorka, czy historię kobiety opętanej urokiem mężczyzny, niezdolnej wyzwolić się z tego niszczącego zaklęcia, czy matki, która jest matką tylko dlatego, że urodziła, bo nie potrafi kochać własnego potomstwa, czy dziewczyny, która zaprzepaściła własne marzenia i ideały dla kogoś, kto nie jest wart "złamanego grosza"...nie wiem.
Myślę, że ta historia nie ma drogowskazu, płynie i meandruje, każdy może wyciągnąć z niej co zechce, ale nie ma ona określonego kształtu. To może się podobać, ale dla mnie jest wyrazem tchórzostwa autorki, która nie zdecydowała się na jednolitą opowieść o rozdartej rodzinie, w której każdy przybiera określoną rolę, niekoniecznie upragnioną. Nic nie wynika z tego, co się przydarzyło bohaterom, nie ma kary i nie ma katharsis. Nie ma oczywistych wartości dla czytelnika.
To, co dzieje się na ostatnich stronach, miało być oczyszczające, ale nie jest, są to wydarzenia irytujące, które były przewidywalne, rozczarowują i budzą niechęć do książki. Szkoda.
Autorka ma talent, pisze nieźle, choć nie wybitnie. To przyzwoita, przeciętna proza, która dla starych książkowych wyjadaczy będzie zaledwie wspomnieniem, że "już to kiedyś czytałem", a dla początkujących adeptów literatury może stać się przyczynkiem do poszukiwań bardziej wartościowych tytułów.