Literacki tour de force

LubimyCzytać LubimyCzytać
31.03.2016

Małe życie” Hanyi Yanagihary to jedna z najgłośniejszych amerykańskich powieści 2015 roku. Odniosła ogromny sukces zarówno wśród krytyków, jak i czytelników – trafiła do finału Nagrody Bookera i National Book Prize, znajduje się wśród nominowanych tytułów w Baileys' Women Prize. W maju będzie mieć premierę polskie wydanie książki.

Literacki tour de force

Ta imponująca książka dowodzi, że Hanya Yanagihara to obecnie jedna z najwybitniejszych amerykańskich powieściopisarek – taką opinię było można przeczytać w niejednej recenzji powieści Małe życie, w Stanach Zjednoczonych wydanej rok temu. To druga powieść w dorobku czterdziestoletniej pisarki, której rodzina pochodzi z Hawajów. Hanya Yanagihara od lat mieszka w Nowym Jorku, gdzie obecnie pracuje jako redaktor magazynu T: The New York Times Style Magazine.

„Małe życie” to powieść o przyjaźni poddanej ogromnej próbie. To zarazem pełna rozmachu opowieść o jednym z najbardziej fascynujących miast świata, które jest równorzędnym bohaterem książki. Kiedy czterech przyjaciół tuż po ukończeniu studiów przenosi się do Nowego Jorku, aby zacząć samodzielne życie, nie mają nic poza sobą nawzajem i swoimi ambicjami. Willem – aspirujący aktor, JB – utalentowany malarz, Malcolm – sfrustrowany architekt oraz tajemniczy i wycofany Jude, stanowiący dla wszystkich punkt oparcia, są niemal nierozłączni. Z czasem ich relacje stają się coraz bardziej pogmatwane za sprawą uzależnień, sukcesów i dumy. „Małe życie” to opowieść o wielkim mieście, które daje szansę na zapomnienie o przeszłości, i o życiu w bólu, który nie pozwala o niej zapomnieć.

Pomimo wielu znakomitych recenzji, ogromny sukces książki u czytelników był zaskoczeniem – także dla samej autorki – bowiem lektura „Małego życia” to wyzwanie: nie tylko ze względu na objętość (w oryginale powieść liczy ponad 700 stron), ale również fakt, że proza Yanagihary w całym swoim pięknie opisuje doświadczenie zła, granice ludzkiej wytrzymałości i tyranię pamięci. Im dłużej „Małe życie” utrzymywało się na listach bestsellerów, tym częściej – obok głosów zachwytu – odzywały się głosy krytyki. W rezultacie była to bodaj najczęściej dyskutowana amerykańska powieść ubiegłego roku.

Kiedy jesienią „Małe życie” trafiło do finału Nagrody Bookera, bukmacherzy obstawiali książkę Yanagihary jako zdecydowaną faworytkę do nagrody. W Stanach Zjednoczonych powieść dostała się do finału National Book Award oraz otrzymała prestiżową Kirkus Prize. Znalazła się również na czele rankingów najlepszych powieści 2015 roku sporządzonych przez najważniejsze tytuły prasowe, rozgłośnie radiowe i portale internetowe. Książka nominowana jest również do Baileys' Women Prize.

Prasa o powieści:

Ta potężna powieść dowodzi, że Yanagihara to obecnie jedna z najwybitniejszych amerykańskich powieściopisarek. Oto pełne rozmachu studium traumy i przyjaźni, tak wnikliwe i inteligentne, że będzie miarą wszystkich powieści podejmujących podobne tematy (a jest ich wiele)Sam Sacks, „The Wall Street Journal”.

Wyśmienita, niepokojąca powieść, która z portretu pokolenia zmienia się w mroczną, choć przepełnioną czułością historię. To poruszające studium ludzkiego okrucieństwa ma bowiem kontrapunkt: pokrzepiającą moc przyjaźni – „The New Yorker”.

Są tu prawdy trudne do zniesienia – że nie każdy potrafi żywić nadzieję i że nawet miłość, czysta i bez granic, nie zawsze wystarcza. Ta książka uświadomiła mi, że powieści, nawet najmroczniejsze, na ogół oszczędzają czytelnika; tym większa zasługa Yanagihary, że z tak odrażającego tematu zrobiła coś tak pięknegoSteph Cha, „Los Angeles Times”.

Określenie tour de force mogło być ukute z myślą o tej, jakże odważnej, powieści – „Kirkus Reviews”.

Książka ukazała się pod patronatem lubimyczytać.pl i czasopisma „Książki. Magazyn do czytania”.


komentarze [1]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 29.03.2016 14:22
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post