rozwińzwiń

Heart on fire

Okładka książki Heart on fire Iwona Jaworska
Okładka książki Heart on fire
Iwona Jaworska Wydawnictwo: Moje Wydawnictwo Cykl: Miłość w alpach (tom 2) literatura obyczajowa, romans
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Miłość w alpach (tom 2)
Tytuł oryginału:
Heart on fire
Wydawnictwo:
Moje Wydawnictwo
Data wydania:
2024-04-17
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-17
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788368147001
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
230
230

Na półkach:

WOW to zdecydowanie za mało by opisać tę książkę. Siedziałam kilka dni pisząc jej recenzję🙈 Zależało mi by oddać wszystko, to co czuję po przeczytaniu tej historii. Nie wiem jednak czy mi się to uda. Mam jednak wrażenie, że żadne słowa nie są w stanie oddać tego co ta książka ze mną zrobiła. Musiałam się jednak z wami powielić choć częścią tych emocji. Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam😍👇

Pamiętam swoje odczucia po lekturze "Heart of ICE" byłam wtedy przekonana, że to najlepsza książka Iwony. Pokochałam ją całym sercem❤️
Myliłam się jednak, bo Iwonka tworząc "Heart on FIRE" pokazała, że każdą koleją napisana książką stawia sobie poprzeczkę wyżej i wspina się na kolejny szczyt swoich pisarskich możliwości.
Ta książka to ZŁOTO, totalny SZTOS, a ja powtórzę to poraz kolejny Iwona Jaworska - kocham cię kobieto i to jakie emocje serwujesz mi napisanymi przez siebie historiami. Nieustannie chce więcej❤️ Odczuwam ciągły głód twoich książek. To co zaserwowała mi książka Heart on FIRE jest nie do opisania. Emocje targały mną na wszystkie strony i były momenty, że zapominałam, że trzeba oddychać.

Historia Corinne i Hansa poruszyła najczulsze struny w mojej duszy. Śledziłam losy tej dwójki z wypiekami na twarzy i szybciej bijącym sercem. Pragnąc odkryć co przygotowała dla nich autorka, a uwierzcie mi sporo się tam działo. Ta książka jest pełna zaskakujących zwrotów akcji, które wywoływały we mnie silne i skrajne uczucia. Był śmiech, strach, łzy, rozpacz, smutek, żal, niepewność, złość, ból i cierpienie, radość i szczęście, pasja i pożądanie. Te emocje zmieniały się jak w kalejdoskopie, a ja chłonełam każdą jak gąbka wodę. Przenikały każdą komórkę mojego ciała serwując niesamowite odczucia i doznania o których już zawsze będę pamiętać.

Iwona Jaworska genialnie wykreowała bohaterów. Byli autentyczni i od pierwszych stron stali ich pokochałam. Szczególnie postać Corinne💙 Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak bardzo ta dziewczyna i jej poraniona dusza stała mi bliska. To niesamowite kiedy autor tworzy postać tak autentyczną, prawdziwą, realną że można w niej odnaleźć część samej siebie. Dreszcze przechodzą mnie na samą myśl jak bardzo Corinne wyryła się w moim sercu i pamięci. Ta młoda kobieta tak wiele w życiu przeszła.
To jak rozpaczliwie walczyła by nie oddać nikomu kontroli, by nigdy już nie dać się zranić. Jednocześnie tak bardzo w głębi duszy pragnąc by ktoś ją w końcu pokochał i zdjął z jej barków ciężar, który dźwigała tak długo. By mogła odzyskać spokój, poczuć się bezpiecznie, i oddychać pełną piersią. Każdego dnia walczyła z wewnętrznymi demonami choć sama nie do końca je rozumiała. Zepchnięte w odmęnty duszy długo pozostały uśpione, aż przyszedł moment, że zaczynały budzić się do życia, a ona musiała stawić im czoła.
Jej wewnętrzna siła i wsparcie meżczyzny, który stanął na jej drodze w pewnej alpejskiej wiosce, do której się przeprowdziła sprawiły, że małymi krokami odnajdowała drogę do upragnionego szczęścia. Owszem była ona wyboista i okupowana cierpieniem, ale w końcu pojawił się w jej życiu ktoś kto zapalił światło w ogarniającym ją od tak dawna mroku.
Hans - pilot śmiegłowca pogotowaia ratunkowego. Mężczyzna, który roztopił nie tylko serce Corinne, ale i moje. Czuły, opiekuńczy, zawzięty, uparty, nieziemsko przystojny, dzielny i zawsze gotowy nieść pomoc, kiedy ktoś jej potrzebował. I mimo, że ta dwójka walczyła zawzięcie by nie poddać się uczuciom, które przejmowały nad nimi kontrolę to los spłatał im figla, a uczucia stały się silniejsze niż rozsądek i próba walki z nim. Iwona tą ich walkę i rodzące się uczucie miedzy nimi pokazała tak realnie, że czułam się jakbym była częścią tej historii - naocznym świadkiem wszystkiego co działo się między bohaterami.
Niesamowicie budowała też napięcie, odkrywała przed nami kolejne elementy układanki jaką była przeszłość głównej bohaterki, ale i Hansa.
Intrygowała, mamiła i fascynowała tą genialną historią - to było niesamowite. Kiedy myślałam, że nic już nie będzie w stanie mnie zaskoczyć to ona spuszczała na mnie taka bombę, że mój oddech stawał. A ja po dłuższej chwili z trudem go łapałam. Czułam się jak ryba wyciągnięta nagle z wody. A potem moim ciałem wstrząsał dreszcz, właściwie to przechodził jakiś dziwny rodzaj prądu. Trudno mi to opisać, ale doznania były niesamowite - wręcz paraliżujące.

Jestem pod ogromnym wrażeniem jak autorka litery układa w słowa, by później powstawały zdania, a one jedno za drugim łącza się w historię która zabrała mnie w tak niezwykłą podróż, po której nic już nie jest takie samo.Taką o której już nigdy nie będę chciała zapomnieć. "Heart on FIRE" to książka która wyryła się już na zawsze w moim serduchu i zalicza się do moich ulubionych histori i to nie tylko tych stworzonych przez autorkę ale i tych przeczytanych w całym moim życiu. A trochę tego było😁

Podsumowując kieruję kilka słów do autorki😍 Iwonka - cudowna kobieto jesteś mistrzynią władania słowem. To co tworzysz to majstersztyk. Zrobiłaś mi w głowie totalny rozpierdol, moje serce w jednym momencie stawała w kolejnym zrywało się do szaleńczego galopu, by w kolejnej scenie stawać w płomieniach i palić żywym ogniem każdą komórkę mojego ciała. I wiesz co to było niesamowite, uzależniająca czułam nieustanny głód tych wszystkich skrajnych emocji jakie dane mi było doświadczyć. Upajałam się nim jak w ekstazie. I chce wiecej jak najszybciej😍😂

Zazdroszczę wszystkim tym, którzy lekturę tej książki mają jeszcze przed sobą i po raz pierwszy doświadczą tych wszystkich skarajnych emocji. Nie oznacza to jednak, że nie powrócę do tej historii. Zrobię to niejednokrotnie, bo już teraz tęsknota za bohaterami jest tak silna, że nie wiem jak sobie z nią poradzę. Was kochani jeśli nie mieliście okazji jeszcze czytać Heart on FIRE oraz Heart of ICE gorąco do tego zachęcam. To #mustread każdej romansiary😍

WOW to zdecydowanie za mało by opisać tę książkę. Siedziałam kilka dni pisząc jej recenzję🙈 Zależało mi by oddać wszystko, to co czuję po przeczytaniu tej historii. Nie wiem jednak czy mi się to uda. Mam jednak wrażenie, że żadne słowa nie są w stanie oddać tego co ta książka ze mną zrobiła. Musiałam się jednak z wami powielić choć częścią tych emocji. Jeśli jesteście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
76

Na półkach:

❤️‍🔥 "HEART ON FIRE" ❤️‍🔥
@iwona_jaworska_autorka
@mojewydawnictwo
(#współpracareklamowa)

Dzień doberek w ten piękny, słoneczny i cieplutki dzień 😁
Miłego popołudnia 🤗

Corinne Adams zmaga się z demonami przeszłości, które nawiedzają ją każdej nocy. To one doprowadziły, że otoczyła się pancerzem obronnym. Jest wyobcowana, skryta, zamknięta w sobie, chce być niezależna od nikogo i nigdy nie prosi o pomoc, do tego pyskata mająca alergie na płeć przeciwną.
Hans Fischer to taki typ człowieka, który nie umie obojętnie przejść obok osoby, która tej pomocy potrzebuje. Ryzyko mu nie straszne,a adrenalina to jego drugie imię. Jedyna osoba, której chce pomóc odtrąca go i każdą wyciągnięta ku niej rękę. A on, aż głupieje i nie potrafi pojąć jak to możliwe, skoro zawsze płeć piękna nie umie się oprzeć jego męskości, która bije po oczach 👀😅

"Heart on fire" to kolejna cudowna podróż w Alpy.Autorka stworzyła po raz kolejny tak wciągająca fabułę, której towarzyszyła cała gama emocji.Ten tom w większości zwraca uwagę na problem, z jakim mierzy się BumbleBee 🐝, jednak postać Hansa jest również dość tajemnicza i intrygująca.Dialogi momentami bawiły, innym razem wzruszały. Sarkastyczne odzywki Corinne okraszone dwuznacznymi tekstami Hansa ubarwiały fabułę, a iskry strzelające między nimi były niczym powiew świeżości 😃
Mężczyzna tak naprawdę nie spodziewał się, z czym przyjdzie mu się zmierzyć.Przy niej czuł się jakby balansował nad przepaścią 🫢😅 doprowadzała go do szaleństwa, obłędu i qrwicy 😂Jednak nie straszne mu to było, a jego upór i determinacja była tak męskie, że ahhh roztapiałam się niczym lody na słoneczku🫠tyle zrozumienia i czułości wkładał w to,aby dotrze do Corinne i zburzyć cegiełka po cegiełce jej mur, którym tak skutecznie się zastawiała, aby za moment te cegiełki wracały z powrotem i kolejny raz odradzała się od niego.Nie mogę tu nie wspomnieć o bohaterach drugoplanowych. Ekipa AlpaCapulco była jak jedna wielka rodzina. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego 💪 wspierali się i rozumieliśmy bez słów 😁 Mimo sporów i kłótni oddaliby swoje życie za innych. I czy to jest ten moment, gdzie chciałabym przeczytać kolejny tom tym razem o Naszym Cukiereczku Candy'm? Ależ oczywiście, że tak 😁😈 Powieść chwytająca za serca, pełna tajemniczości, nieszablonowa, ale i trzymająca w napięciu. Epilog był jak wiśnienka 🍒na torcie. Gabriel jak zwykle w gotowości, by wkroczyć do akcji 😁 moje serducho należy właśnie do Gabriela, jednak historia Hansa również genialna i zaskakująca, więc z tego miejsca zachęcam Was do lektury zarówno tego jak i poprzedniego tomu❤️ za możliwość czytania dziękuję wydawnictwu.

❤️‍🔥 "HEART ON FIRE" ❤️‍🔥
@iwona_jaworska_autorka
@mojewydawnictwo
(#współpracareklamowa)

Dzień doberek w ten piękny, słoneczny i cieplutki dzień 😁
Miłego popołudnia 🤗

Corinne Adams zmaga się z demonami przeszłości, które nawiedzają ją każdej nocy. To one doprowadziły, że otoczyła się pancerzem obronnym. Jest wyobcowana, skryta, zamknięta w sobie, chce być niezależna od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
42

Na półkach:

Dawno nie czytałam książki, która przekazywała by tak olbrzymia ilość emocji. Ta historia porusza serce i pokazuje, że czasami przypadkowo spotkany człowiek może całkowicie odmienić naszą rzeczywistość 😍

Corinne jest młodą kobietą, która całe życie musi sama radzić sobie z przeciwnościami losu. Jej najbliźsi odeszli lub zawiedli jej zaufanie, czego konsekwencją staje się to, że nie potrafi zaufać już nikomu.
Przypadkowo dostaje propozycje pracy w pensjonacie w małej górskiej wiosce w Alpach. To tam jej drogi przecinają się z Hansem, pilotem śmigłowca ratownictwa górskiego.
W głowie Corinne budzą się demony przeszłości, które prowadzą do zagrożenia jej życia. Jedyny dostrzega to Hans, którego naturalna chęć pomocy innym nie pozwala zostawić dziewczyny samej.
Jednak ta pyskata i arogancka smarkula za wszelką cenę próbuje odepchnąć go od siebie i zniechęcić do wtrącania się w jej problemy. Pierwszy raz jego pomoc zostaje odrzucona co jeszcze bardziej go intryguje.
Dzielaca ich różnica wieku oraz przeszłość nie ułatwiają tej relacji, czy dadzą radę sprzeciwić się uczuciom, których nie chcą u siebie dostrzec?

Drugi plan historii dopełnia świetnie reszta chłopaków z AlpaCapulco, z którymi uśmiałam się nie raz podczas czytania 😂 wszyscy z pasją do niesienia pomocy innym, zgrana paczka przyjaciół, z świetnym poczuciem humoru! Uwielbiam 🥰

Książka skradła mi serduszko 😍
Dodatkowym plusem są audiobooki, których słuchało mi się świetnie! Oddają emocje oraz nastroje panujące w danej chwili 😃
Akcja dzieje się w górach, co nie oznacza, że nie jest gorąco 🤭🔥

Dawno nie czytałam książki, która przekazywała by tak olbrzymia ilość emocji. Ta historia porusza serce i pokazuje, że czasami przypadkowo spotkany człowiek może całkowicie odmienić naszą rzeczywistość 😍

Corinne jest młodą kobietą, która całe życie musi sama radzić sobie z przeciwnościami losu. Jej najbliźsi odeszli lub zawiedli jej zaufanie, czego konsekwencją staje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
639
499

Na półkach: , , ,

„Heart on fire” to książka, która za piękną okładką skrywa lawinę emocji.

Corinne to dziewczyna, która za kapturem skrywa piękno, a pod jego płaszczem znajdziemy historię, która łamie serce. Corinne nie ma własnego miejsca na ziemi, jej życiowa wędrówka trwa, a obecnie przystanią jest społeczność u podnóża gór. Cień – dokładnie tak chce być postrzegana, lecz ten jeden ratownik górski ma inne zdanie na ten temat.

Hans, przystojny pilot śmigłowca ratunkowego. Adrenalina to jego drugie imię, a nowa dziewczyna potrafi mu je podnieść do granic możliwości. On dostrzega w niej nie tylko piękno, ale i tajemnice zamknięte szczelnie przed światem, tylko pytanie, czy Corinne pozwoli im ujrzeć światło dzienne? Czy mężczyzna, który zmieniał kobiety, jak rękawiczki będzie w stanie wpuścić do swojego życia poranioną dziewczynę? Czy Corinne odnajdzie w końcu spokój? Tego wam nie zdradzę, ale koniecznie przeczytajcie książkę, by znaleźć odpowiedzi na te pytania!

Iwona Jaworska znowu to robi! Łamie schematy i sprawia, że książka zostaje zakorzeniona głęboko w czytelniku! Jak liczycie, że ta książka jest na raz to muszę Was rozczarować! Ta historia łapie w swoje sidła i nie wypuszcza nawet po jej zakończeniu!

Kreacja bohaterów to mistrzostwo! Mamy tutaj zlęknioną, a zarazem pyskatą bohaterkę, która już od pierwszych stron sprawia, że jej życie jest przez nas analizowane, a niesprawiedliwości jej losu chwytają za serce, by zrozumieć, że nie tylko w książce zdarzają się takie sytuacje.

Hans to bohater, takim właśnie go widzą ludzie, a on zwyczajnie kocha to co robi. Mimo że jego odwaga sięga daleko to przy Corinne równa jest zeru. Niespodziewane reakcje jego serca przerażają go, ale mimo to walczy z nimi oszukując samego siebie.

Ekscytacja, dokładnie takie uczucia towarzyszyły mi podczas czytania tej powieści. Autorkę cechuje to, że nigdy nie można z góry zakładać zakończenia, bo ono jest zupełnie inne ( lepsze) od naszych przypuszczeń. Muszę się przyznać, że podczas czytania popłynęły łzy, a i złość malowała się na mojej twarzy. Ta paleta emocji przeplatała się ze sobą i z pełną odpowiedzialnością muszę Wam napisać, że mam nowe uzależnienie, które zwie się Iwona Jaworska!

Pełna wewnętrznych rozterek historia, która sprawi, że nie będziecie mogli odłożyć jej na później, a po jej zakończeniu będziecie pragnąć wymazać z pamięci, by móc ponownie przeczytać ją pierwszy raz! Gorąco polecam!

„Heart on fire” to książka, która za piękną okładką skrywa lawinę emocji.

Corinne to dziewczyna, która za kapturem skrywa piękno, a pod jego płaszczem znajdziemy historię, która łamie serce. Corinne nie ma własnego miejsca na ziemi, jej życiowa wędrówka trwa, a obecnie przystanią jest społeczność u podnóża gór. Cień – dokładnie tak chce być postrzegana, lecz ten jeden...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

Po raz kolejny przenosimy się w Alpy. W tej części poznajemy historię pilota śmigłowca Hansa i tajemniczej Corrine.
Tym razem to ona jest bohaterem typu grumpy. Pyskata i warczaca na wszystkich, zwłaszcza na tych którzy posiadają penisa, i podchodzą do niej zbyt blisko. Natomiast przystojny pilot to typowy rycerz na białym koniu, który nie tylko zawodowo próbuje ratować wszystkich dookoła. A osoba której chce pomóc najbardziej, jako jedyna tej pomocy nie chce. I już wiadomo że ambicja miejscowego bohatera nie pozwoli mu odpuścić 😁

Bardzo lubię książki Iwony ponieważ zaskakują one nie tylko fabułą ale również sposobem w jaki autorka kreuje swoich bohaterów. Zawsze zaskoczy jakimś szczegółem, niuansem który sprawia, że w pewnym momencie wszystkie  domysły ulegają przetasowaniu i finalnie dostajemy historie od której nie idzie się oderwać.

Zdecydowanie w tej części cała otoczka tajemniczości przypisana jest Corrine. I chodź Hans też posiada swoje tajemnice, to BumbleBee gra tu pierwsze skrzypce. Lubię historie które zaskakują i trzymają w napięciu. A tu przeszłości Corrine była zagadką którą dodawała dreszczyku, i była tym elementem zaskoczenia.

Oprócz przemyślanej i dobrze skonstruowanej fabuły, oraz dopracowanych bohaterów dostajemy też to co bardzo lubię czyli paletę bohaterów drugoplanowych. Bohaterów, którzy w bardzo fajny sposób ubarwiają całą historię. Ekipa ratunkowa zwana pieszczotliwie Brygadą AlpaCapulco, to zlepek dobrze zbudowanych przystojnych i bardzo różnych, pod kątem charakterów, mężczyzn. Zabawne dialogi to głównie ich rola. Nie ukrywam, że wśród nich widzę potencjał na kilka kolejnych tomów 😁

No i oczywiście muszę, ale to muszę wspomnieć o moim ulubieńcu czyli Gabrielu. Co prawda nie pojawia się go tu za wiele, ale jak już jest to rozczula mnie na maksa, zwłaszcza w epilogu. I choć naprawdę polubiłam Hansa, to w starciu Gabriel:Hans, pilot śmigłowca nie ma szans.

Po raz kolejny przenosimy się w Alpy. W tej części poznajemy historię pilota śmigłowca Hansa i tajemniczej Corrine.
Tym razem to ona jest bohaterem typu grumpy. Pyskata i warczaca na wszystkich, zwłaszcza na tych którzy posiadają penisa, i podchodzą do niej zbyt blisko. Natomiast przystojny pilot to typowy rycerz na białym koniu, który nie tylko zawodowo próbuje ratować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
498
479

Na półkach:

Dziś przychodzę do was z recenzją mojego patronatu, czyli najnowszej powieści Iwonki Jaworskiej.

💋 "Jest cudowna, piękna, wrażliwa, inteligentna... I tak cholernie seksowna, że z trudem przychodzi mi myślenie"
💋"W chwilach, gdy człowiek najbardziej potrzebuje drugiej osoby, i tak najczęściej zostaje sam. Żadne obietnice nie trwają wiecznie. Żadne słowa niczego nie gwarantują. Uzależniając się od drugiego człowieka, skazujemy się na cierpienie. Prędzej czy później ten ktoś nas zawodzi…"

Nie wiem, czy wiecie, ale ja uwielbiam książki Iwonki. Odkryłam jej pióro ,czytając "Szklaną fortecę" i od tamtej pory jestem jej fanką! Pamiętacie Gabrysia z "Heart of Ice"? Dałam jej 10/10 i kompletnie przepadłam dla tamtej książki. Kiedy otrzymałam propozycję patronatu nad drugim tomem, nie zastanawiałam się ani chwili. Lubię sięgnąć po książki sprawdzonych autorów, od Iwony, biorę wszystko w ciemno! "Heart on fire" okazała się kolejną, REWELACYJNĄ i bardzo zaskakującą historią. Jestem oczarowana zawartością. Nie mogę przestać o niej myśleć. Ciągle siedzi mi w głowie i wracam do poszczególnych scen. Przez kilka dni nie mogłam do siebie dojść i nie nie smakowało mi tak samo. Książkę wyróżnia też przepiękna, tematyczna okładka. Idealnie wpisuje się w klimat. No i te śliczne wyklejki. Gołym okiem widać, jak powieść została starannie zaplanowana, przemyślana,
pamiętając o najmniejszych szczegółach. Głównymi bohaterami są Hans oraz Corrinne, których mieliśmy okazję poznać w poprzednim tomie. Pamiętam, jak bardzo zaintrygowała mnie ta dziewczyna. Skrywała się za kapturem, unikała kontaktu z innymi. Szczerze? Próbowałam obstawiać, dlaczego tak się zachowuje, ale Iwonka tak bardzo zakręciła fabułę, że dałam się zaskoczyć i absolutnie tego nie wychwyciłam. Także brawo za duży element zaskoczenia. Przysięgam, że nawet gdy sytuacja była dość klarowna i myślałam, że już domyśliłam się jej przeszłości, otrzymałam plot twist, przez który byłam w szoku. Ja już wam kiedyś wspominałam, że ta autorka to mistrzyni zaskakujących momentów i nagłych zwrotów akcji! Zawsze w jej powieściach są takie elementy zaskoczenia, że zbiera się szczękę z podłogi. Tak było i tutaj...
Co do Hansa, to w pierwszym tomie wydał się taki szorstki, a w tym pozytywnie mnie zaskoczył. Dlaczego? A no dlatego, że to on w relacji z Corinne okazał się być tym bohaterem Sunshine, a nie Grumpy. Tak! To rzadko spotykane
. To on uganiał się za nią, pomagał jej i to ona wielokrotnie była wobec niego bardzo surowa, szorstka i niemiła. Oczywiście miała swoje powody, ale zastosowanie odwróconego motywu Grumpy x Sunshine było rewelacyjnie pokazane. Kolejny mężczyzna doskonale wykreowany. Skrywający pod maską bawidamka swoją ciepłą naturę. Dla Corinne był takim cichym bohaterem i wielokrotnie ratował ją z opresji, powoli wkradając się do jej skamieniałego serca. Przyjemnie było być świadkiem, jak ta dwójka zadurzała się w sobie, odkrywała sekrety partnera. Uwierzycie mi, ale nie szczędzili sobie uszczypliwości. Kocham dialogi w ich wykonaniu. Te utarczki słowne doprowadzały do mojego uśmiechu. Między nimi tak bardzo iskrzyło. Genialnie poprowadzona relacja hate -love. Za co najbardziej uwielbiam tę serię?
Za zimowy klimat, pięknie przedstawione zmagania z żywiołem. Myślę, że ta powieść może stanowić wartość edukacyjną. Nigdy nie interesowałam się górami, ale ta seria zdecydowanie uczy.
Szanuję też to, że główni bohaterowie nie są idealni i posiadają pewne cechy, które odróżniają je od społeczeństwa. Także te tajemnice podkręcają całość i nadają charakteru tej wspaniałej powieści. Podziwiam też, że nie zabrakło w niej trudnej, bolesnej i chwytającej za serce tematyki.
Bardzo polubiłam się z postaciami drugoplanowymi, oprócz jednej małpy. Liczę, że chłopcy z pogotowia ratunkowego doczekają się swoich historii. Liczę na spin off. Iwonko, ty już wiesz, o co kogo chodzi. I dziękuję ci za to wspaniałe zakończenie! Ja się po prostu rozpływałam i cieszę się, że mogłam znów spotkać się z Gabrysiem. To mój numer jeden w tej serii. Kocham Hansa, ale Gabryś to mija pierwsza miłość.
Iwonko! Co tu dużo mówić... Kolejny raz podbiłaś moje serce! A ci bohaterowie zostają ze mną na zawsze. Dziękuję ci za wspaniałe emocje i to, że nadal przeżywam tę historię. Czy to nie o to właśnie chodzi w dobrej książce, aby jej nie zapomnieć, tylko ciągle ją wspominać?
Kochani, jeżeli jeszcze nie znacie tej powieści, szykujcie się na mega udaną lekturę i mile spędzony czas. Ze swojej strony obiecuję, że niejednokrotnie doświadczycie nagłych zwrotów akcji, chwili wzruszeń, uniesień, mnóstwo uśmiechu i odrobiny smutku. Iwonko, nie zawiodłaś mnie i widząc na moim TikToku, moich oferujących również. Dziękujemy za kolejną świetną książkę. I liczymy na więcej!

Dziś przychodzę do was z recenzją mojego patronatu, czyli najnowszej powieści Iwonki Jaworskiej.

💋 "Jest cudowna, piękna, wrażliwa, inteligentna... I tak cholernie seksowna, że z trudem przychodzi mi myślenie"
💋"W chwilach, gdy człowiek najbardziej potrzebuje drugiej osoby, i tak najczęściej zostaje sam. Żadne obietnice nie trwają wiecznie. Żadne słowa niczego nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
705
125

Na półkach: , , , ,

https://www.instagram.com/p/C6J4uTBN0Bv/

Tak jak niegdyś pokochałam pierwszy tom i polubiłam go za emocje oraz ciekawy pomysł na fabułę, tak teraz muszę przeprosić autorkę, bo historia Hansa i Corinne ZDECYDOWANIE mocniej chwyciła mnie za serce 😍

To był rollercoaster emocji! Co tam się działo, nie mogę powiedzieć, bo tego nie da się opisać prostymi słowami. Piszę recenzję jeszcze z wypiekami na twarzy po lekturze 😊 Co jakiś czas odkładałam książkę tylko po to, aby sobie powzdychać z zachwytu nad fabułą. Hans to najromantyczniejszy facet na tej planecie, serio ❤️

Relacja głównych bohaterów niesamowicie wypełniona uczuciami. To była, według mnie, łagodna odmiana hate to love, co osobiście uwielbiam 🥰 Końcowe rozdziały dały popalić mojemu sercu, aż miałam łzy w oczach!

Mam nadzieję, że autorka przemyśli sprawę i 2 tom jednak nie będzie ostatnim. Jest jeszcze kilku bohaterów, którzy zasługują na swoje pięć minut 😘

Pani Iwono, gratuluję warsztatu i skutecznego poobijania oraz posklejania od nowa mojego serduszka tą cudowną powieścią 🥰🔥

https://www.instagram.com/p/C6J4uTBN0Bv/

Tak jak niegdyś pokochałam pierwszy tom i polubiłam go za emocje oraz ciekawy pomysł na fabułę, tak teraz muszę przeprosić autorkę, bo historia Hansa i Corinne ZDECYDOWANIE mocniej chwyciła mnie za serce 😍

To był rollercoaster emocji! Co tam się działo, nie mogę powiedzieć, bo tego nie da się opisać prostymi słowami. Piszę recenzję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1429
1308

Na półkach:

Druga część jest zdecydowanie napisana w innym charakterze. Czy to źle? Z pewnością nie, choć zabrakło mi tych nowinek, które napotkałam w poprzednim tomie.
Heart on fire przenosi czytelnika ponownie do alpejskiego miasteczka, w którym ludzie są sobie bliscy . Łączą ich trudne doświadczenia i walka o życie każdego mieszkańca.
Corinne Adams była odważną, dzielną, pracowitą dwudziestolatką. Pomimo swojego młodego wieku życie przeczołgało ją przez niejeden poligon i dało mocno w kość. Nie miała marzeń, nie miała sprecyzowanych celów. Bała się kolejnych potknięć i upadków, nikt nie podawał jej ręki, by wstać.
Szczęściem w nieszczęściu było poznanie Petera i wyjazd do Schwarzzimmer. Nowa praca, nowi ludzie, zmiana otoczenia i te góry, które wołały. Co takiego się w nich kryje? Jaki cień, jakie głosy ukrywają się za tymi szczytami?
Hans " TopGun" Fischer w ekipie ratunkowej AlpaCapulco był pilotem śmigłowca. Pseudonim zdobył dzięki niewiarygodnej odwadze podczas trudnych wysokogórskich akcji. Dziesięć lat temu przybył do tego alpejskiego miasteczka, by zaczerpnąć sił. Nie szukał stałych związków. Wystarczyły mu chętne kobiety z krótkim terminem znajomości. Wszystko do czasu, gdy pojawiła się Corinne.

Druga część jest zdecydowanie napisana w innym charakterze. Czy to źle? Z pewnością nie, choć zabrakło mi tych nowinek, które napotkałam w poprzednim tomie.
Heart on fire przenosi czytelnika ponownie do alpejskiego miasteczka, w którym ludzie są sobie bliscy . Łączą ich trudne doświadczenia i walka o życie każdego mieszkańca.
Corinne Adams była odważną, dzielną,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1105
1022

Na półkach:

Świetna historia 👍
Bawiła, wzruszała i rozpalała do czerwoności 🔥🔥
Czekam na kolejne.

Świetna historia 👍
Bawiła, wzruszała i rozpalała do czerwoności 🔥🔥
Czekam na kolejne.

Pokaż mimo to

avatar
253
253

Na półkach:

❤️‍🔥PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA ❤️‍🔥

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA @mojewydawnictwo @iwona_jaworska_autorka

Cudowna, wzruszająca historia, która dociera w każdy zakamarek serca, a po przeczytaniu skłania do refleksji.Jestem niezmiernie wdzięczna, że mogłam wziąć pod swoje skrzydła tak wyjątkowa książkę.

Historia, która roztopi niejeden lód i spowoduję, że serce zacznie bić. Czasem, aby odnaleźć siebie trzeba zmierzyć się z przeszłością. Tam, gdzie zgubiłaś kawałek serce odnajdziesz nowe.

Jesteście gotowi wkroczyć do malowniczego górskiego miasteczka, gdzie poznacie mężczyznę o piekielnych oczach. Autorka stworzyła niesamowitą fabułę z tajemnicą w tle, która momentami mrozi krew w żyłach, powoduje szybsze bicie serca raz ciarki na plecach. Jej odkrycie spowoduje cierpienie oraz przyniesie ulgę.

Zwartka akcja, która do samego końca trzyma w napięciu. Autorka po mistrzowsku przelewa na papier emocje.Budowanie napicia między bohaterami to taka wisienka na torcie. Czuć ich emocje, niechęć oraz pożądanie które w pewnym momencie zaczyna oddziaływać na nich jak magnes. Będzie gorąco, odważne i bardzo namiętnie. Gra się rozpoczęła, a ich pragnienia ugasić mogą tylko Oni.

Hans zasługuje na miano książkowego męża. On jest wręcz udowny. Przystojny, troszeczkę arogancki, z nietuzinkowym poczuciem humoru. I jest pilotem śmigłowca, którego dąży niezwykłym uczuciem.W pracę wkłada całe swoje serce a niesienie pomocy innym to dla niego sama radość.Ma jedną wadę przyciąga za dużo kobiet i niechcący łamie im serca 🤭

Relacja Corinne o Hansa jest wyjątkowa. Od pierwszego spotkania zaczęło się coś między nimi dziać. To była czysta nienawiść, ale z jakim polotem. Tam przy każdym spotkaniu leciały wióry dosłownie. Dobrze, że nie doszło do rękoczynów. Autorka stworzyła dwa silne charaktery, które pokazały, na co je stać.Razem byli niezniszczalni,spowodowali, że w pochmurny dzień świeciło słońce.

To słodko gorzka historia z tajemnicą w tle. Z traumą, która wyniszcza człowieka, bo czasem boimy się prosić o pomoc, aby nie zostać odrzuconym. Jeśli przez całe swoje życie trzeba było polegać tylko na sobie trudno się tego oduczyć. Autorka pokazła, że miłość można spotkać wszędzie.

❤️‍🔥PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA ❤️‍🔥

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA @mojewydawnictwo @iwona_jaworska_autorka

Cudowna, wzruszająca historia, która dociera w każdy zakamarek serca, a po przeczytaniu skłania do refleksji.Jestem niezmiernie wdzięczna, że mogłam wziąć pod swoje skrzydła tak wyjątkowa książkę.

Historia, która roztopi niejeden lód i spowoduję, że serce zacznie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    85
  • Chcę przeczytać
    52
  • 2024
    12
  • Legimi
    7
  • Ulubione
    4
  • Posiadam
    3
  • Audiobook
    2
  • Romans
    1
  • Rok 2024
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Heart on fire


Podobne książki

Przeczytaj także