Urodzona we Florencji absolwentka tamtejszego uniwersytetu, od 1983 roku mieszka w Polsce. Przez ponad 20 lat pracowała w Katedrze Italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Od lat związana z „Twoim Stylem”. Publikowała również w „Elle”, „Kuchni”, „Gazecie Wyborczej”, „W drodze” oraz „Rzeczpospolitej”. Autorka książek Moja kuchnia pachnąca bazylią, Dziennik toskański i wielu innych publikacji o historii kuchni i kulturze jedzenia. Mieszka i pracuje w Warszawie.
Z pewnością najlepsze wrażenie zrobiły na mnie odwoływania do malarstwa i piękne reprodukcje obrazów ilustrujące ludzką fascynację orientalna kuchnią, egzotycznymi potrawami czy owocami. Autorki odkrywają malarstwo trompe l[oil, Il mangiatore di fagioli, van Gogha Zjadacze ziemniaków, Juan Sanchez Cortez od Martwej natury z kardem i marchewkami, La Brioche Chardina.
Pseudo filozofowanie w stylu Paula Coelho zaś sprawiło że musiałam odjąć gwiazdkę bo jest męczące.
Narratorka wspomina smaki dzieciństwa, karczochy z Florencji, lombardzkie różowe szparagi, figi suszone, znane likiery digestif.
Wspomina się o autorkach książek podróżniczo-kulinarnych, np Mary McCarthy, muzyce do jedzenia, wspaniałych pieśniach portugalskich czy andaluzyjskich. Kucharz był artysta, a kucharki- tylko wyrobnicami. Almanachy jak np Dwór Wiejski Karoliny Potockiej-Nakwaskiej.
Mało jest tu wzmianek o alternatywnym odżywianiu, czyli weganizmie czy wegetarianizmie. Rozmówczyni nie kryje się ze swym upodobaniem do mięs, poza tym wspomina rodzinę i kulinarne włoskie zwyczaje. Dla miłośników, czy raczej smakoszy takiej lektury.
Jako miłośniczce erudycyjnych audycji Łukasz Modelskiego "Droga przez mąkę", książka przypadła mi do gustu. Tematyka, którą lubię - kuchnia z domieszką historii, sztuki, literatury, antropologii i nutką sentymentu (lata 80-90 czas mojego dorastania). Napisana w formie dialogu, więc czytało się przyjemnie i szybko.