[opis wydawcy] TAJEMNICE, KŁAMSTWA, ZEMSTA I ZDRADA.
Przewrotny thriller psychologiczny, który zaskoczy czytelników „Za zamkniętymi drzwiami” B.A. Paris.

Piękna, żywiołowa, bystra, seksowna… Po prostu IDEALNA! Marzenie każdego mężczyzny. Ben, który wciąż liże rany po rozstaniu z długoletnią partnerką, nawet nie śmiałby śnić o takiej dziewczynie. Tymczasem Bella przebojem wkracza w jego świat i wkrótce jest w niej zakochany po uszy. Kiedy postanawia ją poślubić – choć właściwie to ona podejmuje decyzję – nie ma pojęcia, że wkrótce jego dobre stosunki z rodzicami legną w gruzach, a długoletnie przyjaźnie będzie musiał złożyć na ołtarzu „szczęścia małżeńskiego”. Klasyczna zaborcza żona, która dopiero po ślubie pokazuje pazurki i próbuje zrobić z męża pantoflarza? O nie! Bella ma swój diaboliczny plan i realizuje go z żelazną konsekwencją. A Ben, który właściwie nic nie wie o jej przeszłości, coraz bardziej pogrąża się w tym toksycznym związku i nawet się nie orientuje, że został wrzucony w środek koszmaru.

Błyskotliwa powieść, zapierająca dech w piersiach. Adele Parks, autorka powieści „Kłamstwa, wszędzie kłamstwa” Mroczna gra w zgadywanki, którą czyta się z taką samą przyjemnością, z jaką się o niej opowiada. Louise Candlish, autorka powieści „Tuż za ścianą” Mroczny, niepokojący thriller o synowej z piekła rodem. Piers Morgan Inspirująca lektura z niesamowitym zwrotem akcji. „The Sun”.

Bartek Czartoryski: Miałaś za sobą lata owocnej kariery telewizyjnej, kiedy zdecydowałaś się poświęcić literaturze na pełny etat, i zastanawiam się, czy te dwie rzeczy nakładają się na siebie i czy czerpiesz z dziennikarskiego doświadczenia przy pisaniu książek?

H.C. Warner: Nie porzuciłam telewizji zupełnie, cały czas pracuję z kamerą i jednocześnie piszę. Szczerze mówiąc, nawet łatwiej mi pracować podczas dojazdu do pracy, niż kiedy mam cały dzień na pisanie, bo wtedy strasznie łatwo się rozpraszam. I tak, na pewno obie te rzeczy się nakładają i dlatego we wszystkich moich książkach pojawia się postać pracownika telewizji. Podobno trzeba pisać o tym, co się zna, i ja tak robię!

„Idealna” wyznacza nowy kurs twojemu pisaniu. Co zdecydowało o tym, że zainteresowałaś się thrillerami?

Chciałam spróbować napisać coś mroczniejszego niż moje poprzednie książki, a jako że uwielbiam czytać psychologiczne thrillery, pomyślałam, że mogłabym je również i pisać. Można powiedzieć, że musiałam nawiązać kontakt ze swoją mroczniejszą stroną, aby napisać „Idealną”, ale świetnie się bawiłam, tworząc postać taką jak Bella.

Skąd w ogóle wziął się pomysł na „Idealną”? Szczerze mówiąc, fabuła na pierwszy rzut oka skojarzyła mi się z lubianymi przeze mnie thrillerami z lat dziewięćdziesiątych i jestem ciekawy, jako miłośnik kina, czy to dobry trop?

Akurat ten pomysł oparty jest na zupełnie prawdziwych doświadczeniach kilkorga moich przyjaciół, którzy opowiedzieli mi upiorne historie o synowych i szwagierkach z piekła rodem, potrafiących naprawdę uprzykrzyć życie całej rodzinie.

Twoja powieść porusza poważny temat przemocy domowej, zwłaszcza jej psychologicznego aspektu. Mogłabyś opowiedzieć o procesie researchu?

Sporo czytałam na ten temat, a także korzystałam z doświadczeń znajomych, którzy znaleźli się w tej samej sytuacji co Ben, cierpiąc z powodu manipulującego nimi partnera albo znęcającej się żony.

Ben i Bella to realistyczne, pełnowymiarowe postacie i po tym, co przed momentem powiedziałaś, zastanawia mnie, czy mają swoje rzeczywiste odpowiedniki?

Tak, oboje są zlepkiem ludzi, których faktycznie spotkałam, oraz postaci, o których czytałam.

„Idealna” podzielona jest na cztery części, pisane z rożnych perspektyw, co jest dość ambitnym założeniem i, jak sądzę, niełatwo jest zachować dyscyplinę; jak wygląda twój proces pisarski?

Nigdy nie planuję z góry tego, co napiszę. Mam jedynie szkic pomysłu na początek i zakończenie książki, ale wszystko to, co znajduje się pomiędzy, dzieje się już w trakcie mojej pracy. Ciekawie pisało mi się z różnych perspektyw, zwłaszcza narrację Belli w pierwszej osobie, podczas gdy fragmenty z punktu widzenia innych postaci pisane są w trzeciej. Pod wieloma względami przyszło mi to łatwiej niż pisanie jednolitej narracji z tylko jednej perspektywy. No i przeskakiwanie z jednej postaci na drugą sprzyja zbudowaniu dramatycznego napięcia oraz dużej wolty fabularnej.

Zamierzasz eksplorować gatunek także w kolejnej powieści? Czy może myślisz już o czymś zupełnie innym?

Tak bardzo podobała mi się praca nad „Idealną”, że chyba jeszcze przez jakiś czas zostanę przy thrillerach psychologicznych! Już piszę powieść będącą tak jakby swoistym przedłużeniem tamtej książki. Z innymi postaciami, ale również poruszającą temat toksycznych relacji.

Przeczytaj fragment:

Wybrańcy

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Idealna” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany