Porady Umberto Eco dla młodych pisarzy
83-letni włoski autor dzieli się swoimi doświadczeniami. Tym razem nie dziennikarskimi, jak to miało miejsce w jego niedawno wydanej na rynku polskim książce "Temat na pierwszą stronę”, lecz pisarskimi. W żołnierskich słowach mówi młodym adeptom literatury, jak mogą zostać pisarzami.
Umberto Eco - włoski filozof, mediewista, pisarz, felietonista i bibliofil - z pewnością ma sporo do zaoferowania następnym pokoleniom pisarzy. W marcu opublikował dowcipny i praktyczny podręcznik dla studentów piszących naukowe elaboraty “How to Write a Thesis”. W czerwcu w Polsce ukazała się jego najnowsza powieść Temat na pierwszą stronę, którą śmiało można potraktować jako kompendium wiedzy o warsztacie dziennikarskim.
Teraz mamy okazję dowiedzieć się, co pisarz radzi młodym adeptom literatury. Pół żartem, pół serio poleca im, by nie wierzyli, że są artystami i by pisząc, nie od razu marzyli o dostaniu Nobla (“to by zabiło pisarską karierę”). Podkreśla, że pisanie to przede wszystkim ciężka praca, w której 10% to inspiracja, a 90% - perspiracja.
Zresztą posłuchajcie sami:
Wywiad przeprowadzili dziennikarze duńskiego kanału The Lousiana Chanel.
komentarze [8]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Tyle razy słyszało się, że Eco jest nominowany do Nobla, że popełniliśmy błąd i założyliśmy, że już ją dostał. Poprawione - dziękujemy za czujność.
PS Skoro nie dostał jej za "Imię róży", to pewnie już jej nie dostanie.
Pisarze są różnymi ludźmi od pokornych do skandalistów. Jednak zdarza się tak, że ego jest większe niż dzieło. Myślę, że ma to związek z poczuciem własnej wartości.
Umberto Eco jest teoretykiem, filozofem, mediewistą, zajmującym się między innymi semiotyką i procesami komunikacji. Beletrystyka jest tylko jednum z przejawów jego bogatej działalności. Nie jest to też jedyne...
Szkoda, że wielu początkujących literatów nie ma w sobie takiej pokory, jaką mają Wielcy Pisarze.
Nieraz, gdy słucham lub czytam wypowiedzi osób, które wydały jakąś książkę, zwykle banalną i tandetną, włosy jeżą mi się na głowie - przerost ambicji nad możliwościami i megalomania... Nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.
Zastanawiam się nad tym, co napisałaś... Wielu Wielkich Pisarzy stało się postaciami wybitnymi pośmiertnie, niestety. Zapoznani musieli być pokorni, wymuszały to na ich okoliczności. A co do tych, którzy sławę, uznanie, podziw, majątek zdobyli połowie życia albo i wcześniej, to czy rzeczywiście tacy byli pokorni? O! Na pewno są i tacy, ale mnie raczej cisną się do głowy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMeszuge, tylko że pokora też nie każdemu przychodzi wraz z okolicznościami. Niektórzy całe życie pewnie psioczyli, że oni tacy wielcy, a tu ich nikt nie rozumie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"...90% - perspiracja" - to świetnie! Gorzej, gdyby te 90% to była ekspiracja albo, nie daj Boże, transpiracja.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post