rozwiń zwiń

Ważne rzeczy ważą – „Elementarz współczesny. Czytam sobie”

LubimyCzytać LubimyCzytać
17.06.2015

(materiały wydawnictwa)

Ważne rzeczy ważą – „Elementarz współczesny. Czytam sobie”

Dzisiejsi rodzice kilkulatków, którzy szukają wsparcia w publikacjach edukacyjnych, mają większy wybór niż kiedykolwiek. Wydawnictwo Egmont zachęca do sięgnięcia po opracowany przez Annę Boboryk i Dorotę Nowacką Elementarz współczesny, który pojawił się właśnie na rynku.

Nowy elementarz swoją grafiką i formułą metodyczną nawiązuje do tradycji. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest rodzajem ukłonu oddanego elementarzowi poprzednich pokoleń. Wydawnictwo zadbało, by był on nowoczesny i dopasowany do potrzeb oraz oczekiwań dzieci XXI wieku.

Dziecko (a szczególnie dziecko współczesne) nie lubi i nie umie czekać, bardzo łatwo zniechęca się, jeśli jego aktywności nie towarzyszą wyraźne, wymierne efekty. A praca z tym elementarzem prowadzi w krótkim czasie do doznawania zadowolenia i dumy z siebie, towarzyszących samodzielnemu czytaniu – podkreśla Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy, autorka opinii na temat elementarza.

Do nauki czytania zapraszają znani i lubiani bohaterowie książek z serii "Czytam sobie”, której zaufało już ponad milion rodziców. W jej powstanie zaangażowani zostali wybitni współcześni polscy pisarze: Grzegorz Kasdepke, Wojciech Widłak, Zofia Stanecka, Ewa Nowak, Joanna Olech, Łukasz Orbitowski, Marcin Baran czy Małgorzata Strzałkowska i uznani ilustratorzy: Dorota Łoskot-Cichocka, Joanna Rusinek, Daniel d’Latour Emilia Dziubak i Marcin Bruchnalski.

A jak wygląda "Elementarz współczesny" od środka?

Na początek – zabawa z literami. Na kolorowym rysunku, pełnym śmiesznych
i zaskakujących sytuacji, szukamy liter. Są ukryte w ilustracji, albo w nazwach przedmiotów, a może jeszcze gdzieś? Tutaj liczy się spostrzegawczość i pomysłowość. Nie ma klucza odpowiedzi, potrzebna wyobraźnia i otwarty umysł. To rozgrzewka.

Na kolejnych stronach oglądamy litery zaprezentowane zgodnie z metodyką uczenia czytania i pisania, czyli w całych wyrazach oraz podzielonych na głoski i sylaby, napisane literami drukowanymi i pisanymi.

W końcu nadchodzi ten najważniejszy moment – przed nami tekst do samodzielnego przeczytania. Skoro znam litery O, S i A – mogę próbować przeczytać tekst: „O! Osa!”. Co za radość! Czytam! Na kolejnych stronach poznaję litery T i M. Teraz znam już 5 liter i mogę próbować czytać dłuższy tekst „Tam tata. A mama? A to? A sos?”. Potem poznam następne litery, i następne – aż w końcu poznam cały alfabet i sam przeczytam nawet najtrudniejszy tekst.

Eksperci Fundacji Rozwoju Dzieci im. Jana Amosa Komeńskiego w rekomendacji do książki podkreślają, że „Elementarz współczesny” dzięki opowiadaniom - na początku przedstawiającym sceny z życia rodziny a później odwołującym się do zdarzeń fantastycznych - wciąga dzieci i dorosłych w swoistą grę, w której istotne jest, żeby dziecko i towarzyszący dorosły nie tylko podążali za opowiedzianą historią, ale również tworzyli swoje, nowe narracje. 

Do „Elementarza współczesnego” dołączony jest zeszyt do ćwiczeń grafomotorycznych i nauki pisania liter, wyrazów i zdań. Ucząc dzieci pisać, dajemy  im narzędzie do wyrażania siebie. Począwszy od radości zapisania swojego imienia po opisanie swoich uczuć i doświadczeń – by tym samym mogły podzielić się tym z innymi.

"Elementarz współczesny" wydawnictwa Egmont został wydany pod patronatem lubimyczytać.pl.

 


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Kasiek 18.06.2015 20:34
Czytelnik

Fajnie by było gdyby taki elementarz był również w formie sylabowej - z chęcią bym kupiła synowi ale uczy się metodą sylabową ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Magdalena 17.06.2015 15:45
Czytelnik

Muszę sprawić go mojej Małej. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 17.06.2015 11:02
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post