rozwiń zwiń

„Świat według dziadka“ Zofii Staneckiej – książka do czytania całą rodziną

LubimyCzytać LubimyCzytać
11.10.2021

Nie wszyscy dziadkowie są aktywni, dziarscy i chętni do zabawy z wnukami. Utarła się opinia, że dziadek wszystko umie i wiele wie, zawsze ma czas dla wnuków i obdarza je uwagą. Co jednak, jeśli tak nie jest? A przynajmniej na pierwszy rzut oka nic na to nie wskazuje?

„Świat według dziadka“ Zofii Staneckiej – książka do czytania całą rodziną Wydawnictwo Słowne

Zofia Stanecka w dzieciństwie zaprzyjaźniła się z Ireną Jurgielewiczową i to właśnie dla niej napisała „Świat według dziadka”. Ta książka to wzruszająca opowieść o rodzącej się przyjaźni między wnukiem a dziadkiem. Autorka czule, w wielką wrażliwością pokazuje, jak bardzo jesteśmy potrzebni sobie nawzajem: ci najmłodsi tym najstarszym i na odwrót. Tekstowi towarzyszą delikatne, poetyckie ilustracje autorstwa Marianny Sztymy. Do czytania i zachwycania się – całą rodziną.

Historia relacji Rysia z jego dziadkiem nie zaczyna się radośnie. Chłopiec nie wie, jak z nim rozmawiać. Bo ten prawie się nie odzywa, w zasadzie pomrukuje, sepleni, jeśli zapomni o włożeniu sztucznej szczęki i wiecznie przesiaduje w fotelu. Wydaje się niezbyt zainteresowany wnukiem.

Dziadek Franciszek był stary, pomarszczony i dziwnie pachniał. Całymi dniami siedział w fotelu, przykryty kraciastym kocem. Ryś przez długi czas myślał, że dziadek nie umie chodzić. Kiedyś jednak wstał i wtedy okazało się, że idąc, szura nogami, zupełnie jakby nie miał sił, żeby unieść je w górę. Szur, szur – posuwał się do przodu powoli, a jego kapcie kłapały w takt szurania: kłap, kłap.

Za każdym razem, gdy mama zabierała go do dziadka, Ryś prawie się nie odzywał. Wpatrywał się w poczerniałą ze starości, drewnianą podłogę, chrupał wyschnięte herbatniki i myślał o tym, kiedy będzie mógł wrócić do domu.

Po pewnym czasie jednak okazuje się, że w domu dziadka dzieją się magiczne rzeczy…

Dziadek rozchylił poły wełnianej marynarki. Spomiędzy nich wyfrunęły złociste owady. Przedpokój

wypełnił się brzękiem i szumem maleńkich skrzydełek.

Wkrótce pszczoły obsiadły całe drzewo. Ryś patrzył, jak uwijają się przy pracy, a potem nagle znikają. I zanim się obejrzał, całe drzewo pokryte było dojrzałymi, brunatnymi czereśniami. Ryś sięgnął nieśmiało i zerwał dwie największe.

– Chcesz, dziadku? – zapytał.

– Nie wziąłem żębów. – Dziadek uśmiechnął się nieśmiało i Ryś zobaczył, że jego górna szczęka jest różowa i gładka, jak u małego dziecka. Pod wpływem uśmiechu dziadek całkiem się zmienił, zupełnie jakby wszystkie zmarszczki wróciły na swoje miejsce i jakby dopiero teraz dziadek był w pełni sobą.

Ryś odwzajemnił uśmiech. Też szczerbaty, jak ten dziadkowy.

O autorce

Zofia Stanecka jest autorką książek dla dzieci, które przepełnione są poczuciem humoru i mądrością. Zasłynęła serią książek o Basi. Każda z jej książek to zarazem zachęta rodziców do czytania dzieciom, jak i rozmawiania z nimi o książkach. W każdym przypadku pragnęłaby doprowadzić do tego, by dzieci zaczęły samodzielnie czytać.

Dlaczego warto przeczytać „Świat według dziadka”?

Zachwyca mnie, jak pod piórem Zofii Staneckiej najbardziej zwyczajna codzienność staje się magiczną przygodą. Jej „Świat według dziadka” to ujmująca opowieść o sprawach, o których tak łatwo czasem zapominamy, a bez których tak trudno nam przecież żyć: o miłości, wzajemnej trosce i zrozumieniu. Książka do wspólnego rodzinnego czytania!

Marta Kisiel

Co za piękna, mądra i dobra książka! „Świat według dziadka” w poetycki i pełen magii sposób pokazuje, jak ważna w życiu dziecka jest relacja z rodzicem rodzica. Ale też że mały człowiek, który ledwo nauczył się stąpać po ziemi, jest bardzo, ale to bardzo potrzebny temu człowiekowi, który powoli szykuje się do odlotu na białym baloniku. Wzajemnie mogą się czegoś nauczyć i dać sobie wiele bajek.

Justyna Bednarek

Z niewiadomego powodu jest pełno BABĆ w książkach dla niedorosłych, a zdecydowanie mniej DZIADKÓW. Zosia Stanecka naprawia tę jawną niesprawiedliwość. Jej bohater nie jest żwawym, wysportowanym sześćdziesięciolatkiem z reklamy funduszy emerytalnych, tylko dziadkiem dziadkowatym, z laską i sztuczną szczęką. Mały Ryś boi się trochę tych atrybutów niedołężnej starości…aż do dnia, kiedy dziadek ujawni magiczne talenty. Niemożliwe staje się możliwe. Czas cofa się i odkrywa epizody z przeszłości. Za sprawą rodzinnej, czułej magii wnuk dostrzega w dziadku małego chłopca, którym niegdyś był. Pojednani, ręka w rękę wracają do teraźniejszości...

Nie będzie spoilera, sami przeczytajcie puentę.

Joanna Olech

Przeczytaj fragment „Świata według dziadka”

Świat według dziadka

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka jest już dostępna w księgarniach online

Artykuł sponsorowany


komentarze [2]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Agnieszka Żelazna 13.10.2021 13:25
Czytelniczka

Myślę, że taka książka to prawdziwy skarb

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 11.10.2021 15:31
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post