-
Artykuły
Hłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylko
1 -
Artykuły
Akcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante Tomicia
1 -
Artykuły
„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego Tuomainena
2 -
Artykuły
Brak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytyki
13
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Rosja bez Harry’ego Pottera? J.K. Rowling zakazuje sprzedaży e-booków
Od 8 kwietnia e-booki serii o Harrym Potterze znikną przynajmniej z dwóch rosyjskich księgarni. Decyzja o zakazie została podjęta przez samą J.K. Rowling. Autorka nie miała jednak wpływu na sprzedaż książek papierowych. Te nadal będą zatem dostępne.
TOLGA AKMEN/AFP/East News
Rosyjski serwis z e-bookami Litry.ru poinformował, że stworzona przez J.K. Rowling seria o Harrym Potterze zostanie wycofana ze sprzedaży. Pozycje nie będą dostępne już od 8 kwietnia. „Niestety nie mamy wpływu na decyzję właściciela praw autorskich. Książki z tej serii można kupić do piątku włącznie”, napisano w oficjalnym komunikacie. E-booki z cyklu o Szkole Czarodziejstwa i Magii w Hogwarcie znikną też z e-biblioteki MyBook.
Właściciele pierwszego z serwisów zachęcali klientów do zakupu książek przed wspomnianym terminem, zapewniając, że pozycje pozostaną wówczas w ich bibliotece. Rzecz nie jest jednak pewna. W sieci pojawiły się też bowiem informacje, według których po 8 kwietnia niemożliwe będzie odtworzenie również poprzednio zakupionych e-booków o Harrym Potterze.
J.K. Rowling interweniuje
Za wycofaniem pozycji z rosyjskich księgarni stać ma sama J.K. Rowling. W Rosji nadal dostępne będą jednak książki w formie papierowej, na których blokadę brytyjska pisarka nie miała wpływu.
W tym miejscu warto wspomnieć niedawną wymianę zdań na linii Putin – Rowling. Pod koniec marca prezydent Federacji Rosyjskiej stwierdził, że państwo to, podobnie jak autorka serii o Harrym Potterze, stało się ofiarą cancel culture. Według Putina zachód usiłuje „anulować” Rosję za „specjalną operację w Ukrainie”, czego dowodem mają być kolejne sankcje. Rzecz jasna rosyjski dyktator nawiązywał tym samym do krytyki, jaka raz po raz spada na pisarkę za uznawane za kontrowersyjne komentarze pod adresem osób transpłciowych.
W odpowiedzi Rowling zasugerowała Putinowi, że krytyka zachodniej cancel culture prawdopodobnie nie powinna przysługiwać tym, którzy „obecnie mordują cywilów za zbrodnię oporu, a także więżą i otruwają swoich krytyków”. Całość okrasiła artykułem BBC poświęconym Aleksiejowi Nawalnemu oraz hashtagiem #IStandWithUkraina (Wspieram Ukrainę – tłum. red.).
Critiques of Western cancel culture are possibly not best made by those currently slaughtering civilians for the crime of resistance, or who jail and poison their critics. #IStandWithUkraine https://t.co/aNItgc5aiW
— J.K. Rowling (@jk_rowling) March 25, 2022
Przypomnijmy, że poprzednio decyzję o zawieszeniu współpracy ze swym rosyjskim wydawnictwem podjął Stephen King, jeden z najpopularniejszych pisarzy w Rosji.
[kw]
komentarze [15]
Swoje zarobiła, więc teraz może dyktować, kto jest wart czytania jej książek. Ciekawe, czy tak samo by mówiła, gdyby była na początku drogi pisarskiej i liczyła się dla niej każda sprzedana książka. Żeby nie było, lubię Harry'ego i doceniam pisarskie rzemiosło Rowling.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wartości są ważne.
Każdy nawet najmniejszy symboliczny gest ma wielkie znaczenie.
A żeby docenić panią Rowling to sam kupię jej książkę.
Bez tego jej gestu nigdy bym tego nie zrobił.
ROWLING! PEDALE KONSERWATYWNY! PRZESTAŃ MI GŁOSIĆ HEREZJE O MENSTRUUJĄCYCH KOBIETACH!
podpisano: tęczowy bojownik z internetowej dywizji im. Zbigniewa Stonogi.
😂
W rosji dostęp do nielegalnych kopii jest na takim poziomie, że raczej ich to nie zaboli.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja bym nie mógł odczuwać jakiejkolwiek satysfakcji ze spiraconej książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A z seksu pozamałżeńskiego mógłbyś odczuwać satysfakcję?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Harrego Pottera czytają dzieci. Tak, także te okrutne, straszne rosyjskie dzieci! Trzeba je ukarać za Putina, żeby nie miały dostępu do eboków o czarodziejskim świecie, aha! Tak jak w latach osiemdziesiątych polskie dzieci nie mogły czytać bajek z zachodu, żeby im się w głowach nie poprzewracało z nadmiaru radochy. Czy tylko ja widzę jakie to głupie?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Trzeba je ukarać żeby ich rodzicom coś się rozjaśniło w głowach i w końcu pogonili tego bandytę z Kremla, bo tylko oni, a nie USA czy UE mogą to zrobić. Póki co tzw. "zwykli Rosjanie" nadal jak pojebani propsują inwazję na Ukrainę, czego dowód dają nawet za granicą na różnych wiecach i demonstracjach poparcia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Armand_Duval I to tylko świadczy o tym, że żadne sankcje nie rozjaśnią im w głowach, wręcz przeciwnie, będą zamykać się w swych oblężonych twierdzach. Jest to naród głupi i przesiąknięty propagandą, którego nie da się ot tak zmienić, na to trzeba kilka pokoleń. Co nie znaczy, że tych sankcji ma nie być, wręcz przeciwnie. Walić sankcjami ile wlezie, byle ta upośledzona...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ta naiwność zachodnich celebrytów wobec Nawalnego jest aż rozczulająca :) Oni o nim wiedzą tylko, że jest "przeciwnikiem Putina". Jakoś pomijają jego imperialistyczne poglądy, poparcie dla interwencji wojskowej w Gruzji czy zabranie Krymu przez Rosję.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nawalny nie jest jedynym przeciwnikiem Putina, który został aresztowany, jawnie otruty, czy zginął w podejrzanych okolicznościach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jest za to jedynym, który przeżył, co najlepiej świadczy o tym, że od paru lat robi mu się legendę na poczet nadchodzącej "odwilży" w Związku Radzieckim. Gdy Putin chce kogoś zabić to robi to "na śmierć", vide Litwinienko, Politkowska i masa innych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post