-
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 kwietnia 2024
100 -
Artykuły
Szpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”
5 -
Artykuły
Wyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała Łuczyńskiego
2 -
Artykuły
„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Kiedy mamy do czynienia z dobrą książką?
Ilustracja: Henry David Thoreau
Czy dobra książka to taka, która ma porywającą fabułę, czy taka, która zachwyca nas na poziomie językowym? Jakie dzieło zasługuje na to, by tak je określić? W razie gdybyśmy mieli wątpliwości, radą i pomocą służą nam znani pisarze.
Im więcej rozmawia się o książkach, tym bardziej można ulec zdziwieniu (jeśli jest się skłonnym mu ulegać), że co człowiek, to inna definicja dobrej książki. Myśl ta banalna, w zasadzie nieodkrywcza i na dodatek niezobowiązująco związana ze sformułowaniem, że gusty nie podlegają dyskusji, nurtuje bardziej w przypadku bliskich nam osób – tych, których bardzo dobrze znamy, zaprzyjaźnionych czy tych, których preferencje czytelnicze generalnie podzielamy. Co jest dobrą książką, a co nią nie jest? Czym kierujemy się w naszych sądach? Niektórzy zwracają przede wszystkim uwagę na to, czy historia porywa, czy fabuła ciekawi na odpowiednim poziomie. Dla innych fabuła jest tylko pretekstem do eksperymentów stylistycznych i pisarza bez mistrzowskich umiejętności językowych nie potrafią i nie chcą docenić.
A jak jest w przypadku znanych pisarzy? Jak oni definiowali dobrą książkę? Spróbujmy wywnioskować z tego, co o tym kiedyś napisali.
Sporo w tym temacie miał do powiedzenia autor „Buszującego w zbożu”. Zauważał on po pierwsze, że dopiero wtedy wiem, że mnie książka naprawdę zachwyciła, jeżeli po przeczytaniu myślę o jej autorze, że chciałbym się z nim przyjaźnić i móc po prostu telefonować do niego, ile razy przyjdzie mi ochota.
Tak podaną definicję dobrej książki uzupełnia dodatkowo innymi komentarzami: Jeżeli ktoś jest prawdziwym poetą, tworzy coś pięknego. To znaczy, że zostaje ci coś pięknego, nawet kiedy już odwrócisz kartkę i odłożysz książkę. A jedna z postaci Salingera formułuje taką myśl: I ten gość w którymś momencie mówi, że kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać. To była denna książka – wiem – ale ten kit o skrzypcach utkwił mi w głowie. Czy w Waszym przypadku też czasem jeden fragment może uratować powieść przed ostatecznym skreśleniem?
Jak oddziałuje na czytelnika naprawdę dobra książka? Czeski pisarz nie miał wątpliwości: Porządna książka nie jest po to, aby czytelnik mógł łatwiej usnąć, ale żeby musiał wyskoczyć z łóżka i tak jak stoi, w bieliźnie, pobiec do pana literata i sprać go po pysku.
Bardziej stoicko do sprawy podchodzi Orwell: Najlepszymi książkami są te, które mówią nam, co już sami wiemy.
Amerykański pisarz przemyśleniami o tym, jak powinna wyglądać dobra książka, dzielił się obficie na łamach swoich powieści i w korespondencji z przyjaciółmi. W swoim liście do Lawrence'a Durrella napisał, że powieść zasługująca na uwagę jest jak życie – odzwierciedla to, czym jesteśmy na co dzień, również złe, nudne i jałowe chwile.
A na koniec możemy dostać po uszach od autora "Walden", który wszystko kwituje uwagą na miarę "wszak i tak zginiemy w zupie", stwierdzając, że najlepszych książek nie czytają nawet ci, których się nazywa dobrymi czytelnikami.
A jak jest z Wami? Jakie cechy musi posiadać książka, abyście nazwali ją dobrą?
komentarze [73]
Uważam, że zasadniczną kwestią jest to, z jaką książką mamy do czynienia. Od gatunku danej książki zależą nasze oczekiwania wobec niej.
Przykładowo, jeśli chodzi o powieść, to dobra powieść moim zdaniem to taka, ze sprawnie i ciekawie poprowadzoną fabułą, bez przekombinowania, napisana stylem i językiem, który czytelnika zaskoczy, zachwyci i równocześnie będzie zrozumiały,...
"Dobra powieść powinna zacierać granicę między pisarzem a czytelnikiem i prowadzić do ich zespolenia. Kiedy do niego dochodzi, utwór staje się częścią naszego życia – daniem głównym, nie deserem. Ponadto dobra powieść powinna zakłócać normalny tryb życia odbiorcy, sprawiać, że będzie on zapominał o umówionych spotkaniach, posiłkach i spacerach z psem. W powieściach...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Najbliżej mi do opinii Orwella. Nic mnie tak nie rusza, jak książka przy której czuję jakby to było o mnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pewien tłumacz powiedział mi kiedyś: "Jeśli w połowie książki nie będziesz wiedziała o co w niej chodzi, a i tak będziesz chciała czytać dalej, to oznacza, że jest to dobra książka"
Póki co- popieram :D
Hm... Ciężkie pytanie. Ale jakby tak trochę nad tym pomyśleć, to ja w książkach zwracam bardzo dużą uwagę na bohaterów, mam tu na myśli fakt, czy myślę o tych bohaterach nawet w chwilach, gdy książki nie czytam. Jeśli tak jest i strasznie chcę poznać ich dalsze losy, to jest to dla mnie dobra książka. Bo zazwyczaj jak ktoś stworzy świetne kreacje bohaterów, to i fabuła jest...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Choć mam za sobą całe mnóstwo przeczytanych książek i jeszcze więcej przed sobą, nadal nie wiem, czym jest dobra książka.
Bywało bowiem, że zaczynałam czytać książkę X, ale w danym okresie mojego życia za nic nie mogłam jej przetrawić. Odłożona na półkę, zbierała tam kurz przez długie miesiące (jeśli nie: lata). Kiedy już chciałam ją spisać na straty - bo skoro przez tyle...
Dla mnie dobra książka to taka, która wywołuje emocje. Wszystko jedno jakie, śmiech, płacz, strach, ciekawość... po prostu muszę czuć ją sercem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dobra książka nie daje spać w nocy i nie pozwala myśleć w pracy, chwilami trzeba przerwać czytanie żeby ochłonąć. A po skończeniu daje poczucie żalu,że tak szybko się skończyła. Pozwala żyć przez chwilę innym życiem.
Dobra książka to taka którą chce się przeczytać raz jeszcze, a po powtórnym przeczytaniu pozwala odkryć się na nowo i dostrzec zupełnie inną jej wymowę.
Dobra Książka to taka, która przysłania nam rzeczywistość, nie musi spełniać konkretnych założeń. Bo jeśli powiemy sobie: "dobra książka musi mnie rozbawić" zamkniemy sobie drogę do dramatów, jeśli powiemy: "musi mnie zaskoczyć" nie docenimy pisarzy tworzących świat z naszych marzeń.
Dlatego Dobra Książka to ta, po której przeczytaniu stwierdzimy: ależ to Dobra Książka.