rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Co do książki mam dosyć mieszane uczucia.
Przeczytałam ją w jakieś półtorej godziny, dzięki grubym kartkom i dość dużej czcionce- to na plus. Co do treści...
W niektórych momentach wydała mi się ona naprawdę sensowna, jednak niemal cały czas podczas czytania i dzień po przeczytaniu towarzyszyło mi pytanie: "On tak szczerze czy dla kasy?". Nie potrafiłam na nie odpowiedzieć.
Sądzę, że lekturę można polecić fanom Niekrytego, zaś osoby niezbyt lubiące tego pana... Cóż, mogą zaryzykować, ale tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność.

Co do książki mam dosyć mieszane uczucia.
Przeczytałam ją w jakieś półtorej godziny, dzięki grubym kartkom i dość dużej czcionce- to na plus. Co do treści...
W niektórych momentach wydała mi się ona naprawdę sensowna, jednak niemal cały czas podczas czytania i dzień po przeczytaniu towarzyszyło mi pytanie: "On tak szczerze czy dla kasy?". Nie potrafiłam na nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Nevermore" stał się jedną z moich czytelniczych miłości od pierwszego przeczytania. Uczucie to pogłębiało się z każdym kolejnym razem... Po przeczytaniu "Cieni", bez jakiejkolwiek przesady mogę stwierdzić, że naprawdę wpadłam po uszy.

Zaśnij choć na chwileczkę,
By zbudzić się ze mną w mych snach
I nasze 'zawsze' rozsypać
W wiecznego 'nigdy' piach.

Kontynuacja historii o Varenie i Isobel jest absolutnie niesamowita. Czytaniu towarzyszyło ciągłe uczucie zawieszenia między dwoma światami. Co jest snem, co jawą? Naprawdę, wspaniałe doznanie. Wielkie brawa dla pani Creagh.

Nie chcę pisać o fabule, bo jeżeli ktoś przeczytał pierwszą część, z pewnością sięgnie i po drugą. Zaś po przeczytaniu drugiej, czytając wiersze Poego, będzie z niecierpliwością czekał na trzecią.
Tak czy inaczej, jestem zdania, że oczekiwania co do "Cieni"- nie zawiodą. Mooooże z wyjątkiem pełnej napięcia sytuacji, w których tom II się zakończył, pozostawiając uczucie pełnego napięcia oczekiwania.

Po odłożeniu książki mogę zapewnić, że (przynajmniej w moim przypadku) słowa "Nevermore!" się nie sprawdzą- zamierzam jeszcze do niej powracać, i to wielokrotnie.

"Nevermore" stał się jedną z moich czytelniczych miłości od pierwszego przeczytania. Uczucie to pogłębiało się z każdym kolejnym razem... Po przeczytaniu "Cieni", bez jakiejkolwiek przesady mogę stwierdzić, że naprawdę wpadłam po uszy.

Zaśnij choć na chwileczkę,
By zbudzić się ze mną w mych snach
I nasze 'zawsze' rozsypać
W wiecznego 'nigdy' piach.

Kontynuacja historii o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Manga, jak zwykle zresztą- świetna i przeczytana w maksymalnie krótkim czasie.
Jak zwykle, cieszy okładka ukryta pod zdejmowaną obwolutą.
Jak zwykle, powala na kolana urok pewnego demona- kamerdynera... Którażby pani (albo i pan...) nie chciałaby być przez niego kuszoną? A poza tym, absolutnie czarujący ojciec Ciela.
Polecam, polecam, polecam.

Manga, jak zwykle zresztą- świetna i przeczytana w maksymalnie krótkim czasie.
Jak zwykle, cieszy okładka ukryta pod zdejmowaną obwolutą.
Jak zwykle, powala na kolana urok pewnego demona- kamerdynera... Którażby pani (albo i pan...) nie chciałaby być przez niego kuszoną? A poza tym, absolutnie czarujący ojciec Ciela.
Polecam, polecam, polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niewielki zbiór- słodki jak karmel, ale w istocie przesympatyczny! Całkiem niezła kreska, urocza fabuła- warto przeczytać :)

Niewielki zbiór- słodki jak karmel, ale w istocie przesympatyczny! Całkiem niezła kreska, urocza fabuła- warto przeczytać :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbiór nieco skromny wprawdzie, jednak umieszczono w nim kilka najpiękniejszych wierszy Poego. Dodatkowy plus za różne tłumaczenia. Wspaniała lektura (czy też raczej 'lekturka'...) dla osób ceniących poezję tego człowieka :)

Zbiór nieco skromny wprawdzie, jednak umieszczono w nim kilka najpiękniejszych wierszy Poego. Dodatkowy plus za różne tłumaczenia. Wspaniała lektura (czy też raczej 'lekturka'...) dla osób ceniących poezję tego człowieka :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Absolutnie fantastyczna historia, zasługująca na najwyższe noty!

Choć bohaterowie trafili do średniowiecza poprzez grę RPG, to w trakcie czytania ten szczegół nieznacznie umyka i możemy naprawdę wczuć się w atmosferę pojedynków, rycerzy i po prostu czuć, że czytamy naprawdę świetną książkę przygodowo-historyczną (którą 'Hyperversum' naprawdę jest!).
Cała książka kipi akcją, i jest naprawdę fascynująca! Obfituje także w różne niespodziewane wydarzenia... Końcówka zaś zupełnie mnie zaskoczyła! Naprawdę, wielki ukłon w stronę pani Cecilii Randall!
W mojej opinii książkę po prostu TRZEBA przeczytać!

Absolutnie fantastyczna historia, zasługująca na najwyższe noty!

Choć bohaterowie trafili do średniowiecza poprzez grę RPG, to w trakcie czytania ten szczegół nieznacznie umyka i możemy naprawdę wczuć się w atmosferę pojedynków, rycerzy i po prostu czuć, że czytamy naprawdę świetną książkę przygodowo-historyczną (którą 'Hyperversum' naprawdę jest!).
Cała książka kipi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo spodobała mi się ta historia, nawiązująca do baśni o Czerwonym Kapturku!
Ku mojej własnej satysfakcji, książkę przeczytałam w ciągu paru godzin- napisała została bowiem lekko i sprzyjała szybkiemu czytaniu. O ile też większość historii skupia się na postaci Wilka- jego tożsamości nie poznajemy aż do samego końca, chociaż podejrzeń- tak samo jak główna bohaterka- możemy mieć wiele.
Moim zdaniem książka zdecydowanie na plus, polecam :)

Bardzo spodobała mi się ta historia, nawiązująca do baśni o Czerwonym Kapturku!
Ku mojej własnej satysfakcji, książkę przeczytałam w ciągu paru godzin- napisała została bowiem lekko i sprzyjała szybkiemu czytaniu. O ile też większość historii skupia się na postaci Wilka- jego tożsamości nie poznajemy aż do samego końca, chociaż podejrzeń- tak samo jak główna bohaterka-...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaskoczyło mnie, że książka z dość wysokimi notami może być tak SŁABA. Naprawdę, niby zombie, niby coś tam, ale w rzeczywistości nie odnalazłam nic ciekawego.

Zaskoczyło mnie, że książka z dość wysokimi notami może być tak SŁABA. Naprawdę, niby zombie, niby coś tam, ale w rzeczywistości nie odnalazłam nic ciekawego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zgodnie z tym, co można przeczytać w opiniach wydrukowanych w książce: istotnie, epicka opowieść!
Spotkamy tam chłopaka poszukującego odpowiedzi na pytania o przeszłość, czarownice, olbrzymy (a zwłaszcza pewnego małego olbrzyma...) i drzewołaka. Niekiedy mogą nasunąć się skojarzenia z Władcą Pierścieni, zwłaszcza gdy przeczytamy o spotkaniu z koszmarem arachnofobów oraz jednym z wielu książkowych Mrocznych Władców, czy jak tam ich zwał... Ale ogólnie sądzę, że książka naprawdę warta przeczytania. Polecam :)

Zgodnie z tym, co można przeczytać w opiniach wydrukowanych w książce: istotnie, epicka opowieść!
Spotkamy tam chłopaka poszukującego odpowiedzi na pytania o przeszłość, czarownice, olbrzymy (a zwłaszcza pewnego małego olbrzyma...) i drzewołaka. Niekiedy mogą nasunąć się skojarzenia z Władcą Pierścieni, zwłaszcza gdy przeczytamy o spotkaniu z koszmarem arachnofobów oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, wbrew temu, czego można było spodziewać się po reklamie, jest dosyć nudna. Albo może do mnie nie przemówiła? Tak czy inaczej sądzę, że to raczej słaba pozycja. Skutecznie zlikwidowała moją ciekawość autorki,i raczej nie sięgnę ponownie po twórczość pani Harris.

Książka, wbrew temu, czego można było spodziewać się po reklamie, jest dosyć nudna. Albo może do mnie nie przemówiła? Tak czy inaczej sądzę, że to raczej słaba pozycja. Skutecznie zlikwidowała moją ciekawość autorki,i raczej nie sięgnę ponownie po twórczość pani Harris.

Pokaż mimo to

Okładka książki Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie Bill Bass, Jon Jefferson
Ocena 7,8
Trupia Farma. ... Bill Bass, Jon Jeff...

Na półkach: ,

Nie ma sensu pisać długiej opinii, moim zdaniem wystarczą dwa słowa: kompletnie fascynująca.

Nie ma sensu pisać długiej opinii, moim zdaniem wystarczą dwa słowa: kompletnie fascynująca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem w stanie rozwinąć swojej opinii na temat tej książki ponad cztery słowa- Ta książka jest beznadziejna.

Nie jestem w stanie rozwinąć swojej opinii na temat tej książki ponad cztery słowa- Ta książka jest beznadziejna.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wiedźma Nancy Holder, Debbie Viguié
Ocena 5,5
Wiedźma Nancy Holder, Debbi...

Na półkach: ,

Sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś już wielokroć wykorzystanego i nudnego, zupełnie wyzutego z tajemnicy i ciekawych zdarzeń- na szczęście się pomyliłam! Książka, którą uznałam za, za przeproszeniem, badziew, okazała się czymś naprawdę świetnym! Wydanie także jest całkiem ładne, nie zauważyłam błędów- z wyjątkiem jednego,który mnie dobił: "waCHaniem". No ale możne to wybaczyć, biorąc pod uwagę treść książki. Ogółem sądzę, że książka warta polecenia.

Sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś już wielokroć wykorzystanego i nudnego, zupełnie wyzutego z tajemnicy i ciekawych zdarzeń- na szczęście się pomyliłam! Książka, którą uznałam za, za przeproszeniem, badziew, okazała się czymś naprawdę świetnym! Wydanie także jest całkiem ładne, nie zauważyłam błędów- z wyjątkiem jednego,który mnie dobił: "waCHaniem". No ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowita książka, będąca moim pierwszym spotkaniem z twórczością pani Jodi Picoult.
Naprawdę często zadawałam sobie pytanie, czym zachwycają się ludzie w książkach tej autorki- i mimo, że przeczytałam tylko jedno jej dzieło, już ich zrozumiałam.
Pisarka stworzyła fascynującą historię, napisaną w świetny sposób- czyli książka doskonała! Historia antropolożki, którą to historię poznajemy stopniowo przez całą książkę, jest zarówno piękna, jak i zatrważająca- w moim mniemaniu, nie wiem, co sądzą o niej inni.
Tak czy inaczej, książkę bezwzględnie polecam- świetny początek znajomości z panią Picoult.

Niesamowita książka, będąca moim pierwszym spotkaniem z twórczością pani Jodi Picoult.
Naprawdę często zadawałam sobie pytanie, czym zachwycają się ludzie w książkach tej autorki- i mimo, że przeczytałam tylko jedno jej dzieło, już ich zrozumiałam.
Pisarka stworzyła fascynującą historię, napisaną w świetny sposób- czyli książka doskonała! Historia antropolożki, którą to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka opowiadająca o losach prostytutki... W sumie, sądzę że lepsza niż większość- nie ma aż tak wiele filozoficznej gadki, z wyjątkiem wpisów z pamiętnika. Ogółem jednak denerwuje mnie to, jak często Coelho wspomina, jakimż to wielkim przekleństwem jest samotność! Naprawdę, nie znoszę tego.
Ogółem jednak... Da się przeczytać.

Książka opowiadająca o losach prostytutki... W sumie, sądzę że lepsza niż większość- nie ma aż tak wiele filozoficznej gadki, z wyjątkiem wpisów z pamiętnika. Ogółem jednak denerwuje mnie to, jak często Coelho wspomina, jakimż to wielkim przekleństwem jest samotność! Naprawdę, nie znoszę tego.
Ogółem jednak... Da się przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zabrałam się do książki po chyba trzech czy czterech latach po kupieniu... Podchodziłam do niej raczej sceptycznie, "bo przecież to Coelho, stek sentymentalno-filozoficznych bzdur!". I zwłaszcza na początku- rzeczywiście, tak mniej więcej było. Później można było przeczytać coś więcej na temat wkraczania Bridy, głównej bohaterki, w świat magii- i to już było lepsze, w mojej opinii. Ogólnie jednak, książka zakończyła się podobną filozoficzną gadką, jaką się zaczęła. Wydaje mi się, że książka przypadnie do gustu najbardziej fanom autora, natomiast reszta czytelników... Cóż, każdemu dana została wolna wola!

Zabrałam się do książki po chyba trzech czy czterech latach po kupieniu... Podchodziłam do niej raczej sceptycznie, "bo przecież to Coelho, stek sentymentalno-filozoficznych bzdur!". I zwłaszcza na początku- rzeczywiście, tak mniej więcej było. Później można było przeczytać coś więcej na temat wkraczania Bridy, głównej bohaterki, w świat magii- i to już było lepsze, w mojej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki My, dzieci z dworca ZOO Christiane Felscherinow, Kai Hermann, Horst Rieck
Ocena 7,5
My, dzieci z d... Christiane Felscher...

Na półkach: ,

Czytałam wiele opinii o tej książce, i w końcu ją wypożyczyłam z Biblioteki Miejskiej.
Historia narkomanki jest w sumie całkiem ciekawa. W niektórych momentach język może denerwować, ale da się przeczytać. Książka ujawnia wiele na temat narkomańskiego stylu życia, a historia jest niekiedy niemal niewiarygodna- głównie dlatego, że aż trudno w coś takiego uwierzyć... Zwłaszcza, że to opowieść sprzed bodajże trzech dekad, a podobno młodzież nie była wtedy aż tak zdemoralizowana, jak jest teraz.
Moim zdaniem- warto przeczytać, bo to pouczająca lektura, mówiąca o nałogu i trudzie związanym z walką z nim.

Czytałam wiele opinii o tej książce, i w końcu ją wypożyczyłam z Biblioteki Miejskiej.
Historia narkomanki jest w sumie całkiem ciekawa. W niektórych momentach język może denerwować, ale da się przeczytać. Książka ujawnia wiele na temat narkomańskiego stylu życia, a historia jest niekiedy niemal niewiarygodna- głównie dlatego, że aż trudno w coś takiego uwierzyć......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pan Tanaka i jego "Ho, ho, ho!" rządzi!

Wydaje mi się, że część druga lepsza od pierwszej. Podobnie jak w tomie pierwszym, super niespodzianka pod zdejmowaną obwolutą :)
Fabuła świetna, a Ciel w... Nietypowym stroju.... Po prostu zachwycający :)

Pan Tanaka i jego "Ho, ho, ho!" rządzi!

Wydaje mi się, że część druga lepsza od pierwszej. Podobnie jak w tomie pierwszym, super niespodzianka pod zdejmowaną obwolutą :)
Fabuła świetna, a Ciel w... Nietypowym stroju.... Po prostu zachwycający :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsza rzecz- super okładka pod zdejmowaną obwolutą :)

Druga- świetne postacie!

Fabuła może niezbyt porywająca, ale to akurat tom pierwszy, więc można potraktować do jako rodzaj wstępu, zapoznania się z postaciami.

Ogólnie, podobało mi się- polecam :)

Pierwsza rzecz- super okładka pod zdejmowaną obwolutą :)

Druga- świetne postacie!

Fabuła może niezbyt porywająca, ale to akurat tom pierwszy, więc można potraktować do jako rodzaj wstępu, zapoznania się z postaciami.

Ogólnie, podobało mi się- polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szkoda trochę, że aby się wybić, "Niezgoda" musiała wspierać się na "Igrzyskach śmierci".

Ale tak poza tym- mogło być gorzej.

Społeczeństwo podzielone na Altruizm, Erudycję, Serdeczność, Prawość i Nieustraszoność.
Jeżeli należysz do którejś z tych frakcji i byłoby ci trudno gdzieś indziej- w porządku, żyj i służ społeczeństwu.
Jeżeli łączysz w sobie kilka cech- sorry, man, ale masz problem: Mogą cię zabić, bo sprawiasz im właśnie problem.

Sam pomysł- interesujący.
Realizacja- całkiem niezła. Mogło być lepiej.
Ale nie poruszyło mnie to tak, jak czyniły to "Igrzyska..." (niestety, od porównań do nich nie da się uciec!)

Niemniej jednak cieszę się, że przeczytałam tę książkę- poznałam to, czym zachwycają się tłumy!
Przeczytałam raz- i tyle mi w zupełności wystarczy.


Jeżeli chcesz wyrobić sobie własną opinię- przeczytaj.

Jeżeli nie pociągają cię klimaty bezwzględnych niemal podziałów w społeczeństwie, które na dodatek mają miejsce w przyszłości- nie czytaj.

Masz zupełnie wolną wolę i możesz robić co chcesz.

W przeciwieństwie do bohaterów "Niezgodnej".

Szkoda trochę, że aby się wybić, "Niezgoda" musiała wspierać się na "Igrzyskach śmierci".

Ale tak poza tym- mogło być gorzej.

Społeczeństwo podzielone na Altruizm, Erudycję, Serdeczność, Prawość i Nieustraszoność.
Jeżeli należysz do którejś z tych frakcji i byłoby ci trudno gdzieś indziej- w porządku, żyj i służ społeczeństwu.
Jeżeli łączysz w sobie kilka cech- sorry,...

więcej Pokaż mimo to