Młodzieżowa książka, bardzo dobra dla nastolatków, starszy czytelnik raczej się nie zainteresuje, mimo wszystko nie jest to Pan Samochodzik czy inny Harry Potter, który trafia do wszystkich grup wiekowych. Ale jak chce się swoje pociechy zainteresować czytaniem, to będzie to bardzo dobry wybór. Historia opowiada o wilkołakach, chociaż nie takich typowych, "ugrzecznionych" i bardziej w formie psich towarzyszy, po drodze jest tajemnica z eksperymentami na nich.

Młodzieżowa książka, bardzo dobra dla nastolatków, starszy czytelnik raczej się nie zainteresuje, mimo wszystko nie jest to Pan Samochodzik czy inny Harry Potter, który trafia do wszystkich grup wiekowych. Ale jak chce się swoje pociechy zainteresować czytaniem, to będzie to bardzo dobry wybór. Historia opowiada o wilkołakach, chociaż nie takich typowych,...

Książka ciekawa, historia zawarta w niej również. Momentami autorka błędnie dobiera ilość detali w opisie otoczenia w stosunku do tego jak długo w tym otoczeniu będzie toczyć się akcja. Książka czyta się płynnie i przyjemnie. Skierowana jest bardziej do młodszych czytelników, ale myślę że i starsi mogą ją polubić. Ma swoje wady, ale jako początek przygody z książkami przez młodego czytelnika jak najbardziej się nadaje.

Książka ciekawa, historia zawarta w niej również. Momentami autorka błędnie dobiera ilość detali w opisie otoczenia w stosunku do tego jak długo w tym otoczeniu będzie toczyć się akcja. Książka czyta się płynnie i przyjemnie. Skierowana jest bardziej do młodszych czytelników, ale myślę że i starsi mogą ją polubić. Ma swoje wady, ale jako początek przygody z książkami przez...

Chyba pierwsza książka (nie licząc szkolnych lektur),którą przeczytałem w całości. Dobrze ją wspominam. Pamiętam swoje emocje, podczas czytania. Nieraz Lucas Scale wzbudzał we mnie strach.

Chyba pierwsza książka (nie licząc szkolnych lektur),którą przeczytałem w całości. Dobrze ją wspominam. Pamiętam swoje emocje, podczas czytania. Nieraz Lucas Scale wzbudzał we mnie strach.

Ulubiona książka z czasów mojego dzieciństwa, byłam i jestem w niej zakochana do tej pory.

Ulubiona książka z czasów mojego dzieciństwa, byłam i jestem w niej zakochana do tej pory.

ta książka to coś w rodzaju słońca kture zawsze świeci

ta książka to coś w rodzaju słońca kture zawsze świeci

Nat to zwyczajny chłopak, któremu zaczynają przytrafiać się niezwykłe rzeczy.
Czy to sprawka nowego lokatora domu?
Niesamowita historia napisana bardzo fajnym językiem, a bohaterowie uśmiechają się do nas już od pierwszych stron.
Zabawna. Tajemnicza. I totalnie nieprzewidywalna.

Nat to zwyczajny chłopak, któremu zaczynają przytrafiać się niezwykłe rzeczy.
Czy to sprawka nowego lokatora domu?
Niesamowita historia napisana bardzo fajnym językiem, a bohaterowie uśmiechają się do nas już od pierwszych stron.
Zabawna. Tajemnicza. I totalnie nieprzewidywalna.

Polecam.

Polecam.

Nat wymarzył sobie szczeniaczka. A od czego są dziadkowie, jeśli nie od rozpieszczania wnuków i spełniania ich zachcianek? Mick, dosyć ekscentryczny, wiekowy hippis, postawił więc sobie za punkt honoru, że spełni pragnienie chłopca. Niestety oglądany przez nich pies - którego, nie ukrywajmy, dotychczasowy właściciel w podejrzany sposób próbuje się pozbyć - nie jest ani młodziutki, ani ładny, ani słodki. To białe, wyleniałe, cuchnące i nieproporcjonalne psisko, któremu daleko do puchatej kuleczki. Przypominający bardziej białego wilka niż psa stwór ma jednak coś bardzo szczególnego w spojrzeniu, coś co powoduje, że Nat nie ma wątpliwości, że właśnie jego chce zabrać do domu. I chociaż reszta rodziny nie podziela pewności chłopca, Woody trafia pod dach Carverów.

Nat wymarzył sobie szczeniaczka. A od czego są dziadkowie, jeśli nie od rozpieszczania wnuków i spełniania ich zachcianek? Mick, dosyć ekscentryczny, wiekowy hippis, postawił więc sobie za punkt honoru, że spełni pragnienie chłopca. Niestety oglądany przez nich pies - którego, nie ukrywajmy, dotychczasowy właściciel w podejrzany sposób próbuje się pozbyć - nie jest ani...

Od tego chyba zaczęła się moja przygoda z czytaniem, dostałem Wilkena od cioci na święta, głupio żeby leżała nieprzeczytana :D
Dla młodych odbiorów książka idealna. Ciekawa historia, przyjaźń, bardzo przewidywalne zakończenie, oklepane. Nie raz można się przy niej uśmiechnąć, czasami nawet oko może się zaszklić ;)

Od tego chyba zaczęła się moja przygoda z czytaniem, dostałem Wilkena od cioci na święta, głupio żeby leżała nieprzeczytana :D
Dla młodych odbiorów książka idealna. Ciekawa historia, przyjaźń, bardzo przewidywalne zakończenie, oklepane. Nie raz można się przy niej uśmiechnąć, czasami nawet oko może się zaszklić ;)

Bardzo przyjemnie było spędzić czas wraz z Woodym oraz Natem. Książkę czyta się naprawdę szybko, historia młodego chłopca i wilkena wciąga od początku, tak że nie wiadomo kiedy dobiega końca. Mimo stricte młodzieżowego charakteru polecam tę lekturę osobom w każdym wieku. Atmosfera lekkiej grozy i uniwersalne przesłanie o sile przyjaźni powinno przypaść do gustu wielu czytelnikom! Zapraszam więc do świata wilkenów, wilkołaków i zwykłych ludzi!

Bardzo przyjemnie było spędzić czas wraz z Woodym oraz Natem. Książkę czyta się naprawdę szybko, historia młodego chłopca i wilkena wciąga od początku, tak że nie wiadomo kiedy dobiega końca. Mimo stricte młodzieżowego charakteru polecam tę lekturę osobom w każdym wieku. Atmosfera lekkiej grozy i uniwersalne przesłanie o sile przyjaźni powinno przypaść do gustu wielu...