Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardzo rygorystycznie opisuje jak powinien wyglądać dzień mamy i dziecka. Każde, nawet pięciominutowe odstępstwo od podanego harmonogramu wg autorki zaburza cały dzień. Opieka nad maluszkiem z zegarkiem w ręku i w stresie że się coś nie uda. Niestety dziecko śpi jak chce, je ile chce, nie da się zrobić tak jak autorka pisze, by karmić teraz 20 min, potem 40 minut. Jestem zdania, że można regulować lekko plan dnia maluszka, ale plan książki jest nieosiągalny i chyba trochę na wyrost. Potraktowałam tę książkę jako ogólny zarys tego jak może wyglądać karmienie i sen bo to pierwsza książka jaką przeczytałam więc dała mi jako taki obraz ile je dziecko i ile śpi.

Książka bardzo rygorystycznie opisuje jak powinien wyglądać dzień mamy i dziecka. Każde, nawet pięciominutowe odstępstwo od podanego harmonogramu wg autorki zaburza cały dzień. Opieka nad maluszkiem z zegarkiem w ręku i w stresie że się coś nie uda. Niestety dziecko śpi jak chce, je ile chce, nie da się zrobić tak jak autorka pisze, by karmić teraz 20 min, potem 40 minut....