Opinie użytkownika
Trylogia "Krzyżowcy", "Król trędowaty" i "Bez oręża", to najwyższa półka literatury autorstwa naszej Zofii Kossak. Druga część- tytułowy "Król trędowaty", mniej obszerna od pierwszego utworu, obejmuje węższy zakres tematyczny, kulminacyjny moment istnienia Królestwa Jerozolimskiego za panowania króla Baldwina IV. Rzecz dzieje się blisko 100-lat po zdobyciu Jerozolimy. Tak...
więcej Pokaż mimo toJeśli chodzi o historyczną beletrystykę, to "Krzyżowców" mogę śmiało nazwać książką mego życia. Zofia Kossak słusznie była postrzegana jako następczyni Sienkiewicza. Nie dorównywała mu lekkością języka, ale przewyższała za to mocniejszym osadzeniem opisywanych wydarzeń w rzeczywistości. Tak też jest w przypadku "Krzyżowców", świetnym szkicu wyjątkowego wydarzenia w...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, która ścina z nóg. Powinna być lekturą szkolną, a niestety jest prawie nieznana. Trafiłem na nią zupełnie przypadkowo i byłem zdumiony tak treścią jak i stylem utworu. Autor- Bronisław Krzyżanowski, z zawodu inżynier hydrotechnik, pasjonat poezji, opisał zwartym, konkretnym a przy tym lekkim językiem dzieje wileńskiego ruchu oporu w czasie II Wojny a w...
więcej Pokaż mimo toOpisując świetny przewodnik po Wenecji Mariona Kamińskiego, napisałem, że lubię przewodniki Ullmanna. Teraz przeczytałem ten o Paryżu- i niestety jest to niechlubny wyjątek. Jak wspomniałem, zaletą ullmannowskich przewodników są dodatki ilustrujące epoki, ich najbardziej typowe cechy, ciekawe wydarzenia, osoby. W połączeniu z fachowym opisem konkretnych obiektów dawało to...
więcej Pokaż mimo toPrzewodnik rewelacyjny. Trochę podróżuję i mam pewną orientację jeśli chodzi o przewodniki. Bardzo lubię te z ULLMANNA- pisane ze znajomością tematu, dużą kulturą słowa. Zaletą ich jest m.in. to, że nie ograniczają się do przedstawienia poszczególnych obiektów, ale na dodatkowych kartach opisują osobliwości danego miasta-państwa, czy też postacie, które szczególnie zapisały...
więcej Pokaż mimo toPowyższa entuzjastyczna recenzja, skusiła mnie do zakupu „Morza wiary”. Niestety moje wrażenia są całkowicie inne, zamiast entuzjazmu pojawił się ogromny niesmak. Ale do rzeczy. Początek książki był zachęcający. Treściwe i konkretne przedstawienie początków islamu, jego ekspansji, pisane to ładnym potoczystym językiem, choć już i tu pojawiło się pierwsze, czerwone...
więcej Pokaż mimo to