Cytaty
Rzadko szczęście odczuwamy wtedy, kiedy jest naszym udziałem. Dopiero gdy przeminie, spoglądamy wstecz i nagle pojmujemy - niekiedy ze zdumieniem - jak bardzo byliśmy szczęśliwi.
Gdy się na coś zdecydujesz, To odważnie naprzód idź. Puść młodości swojej wodze, Nie szczędź jej, nie bój się żyć. Śmielej idź, do diabłów kroćset, Stanie się, co ma się stać. Możesz wszystko naraz stracić, Albo los najlepszy brać!
Jakiś dziewięćdziesięcioletni dziadunio sadził drzewo migdałowe. "Hej dziadku! - wołam. - Sadzisz drzewo migdałowe?". A on, zgarbiony, odwrócił się i powiedział: "Tak, mój synu, ja postępuję tak, jakbym nigdy nie miał umrzeć!". "A ja - odparłem - postępuję tak, jakbym miał umrzeć w każdej chwili". Kto z nas dwóch miał rację, szefie?
Życie jest proste, szefie - ile razy mam ci to powtarzać? Nie komplikuj go!
...związki legalne są bez smaku jak potrawa bez pieprzu. O czym tu mówić? Cóż to za pocałunek, na który święci patrzą i błogosławią mu? W naszej wiosce powiadają: "Tylko kradzione mięso smakuje!". Własna żona nie jest kradzionym mięsem.
Mogę się mylić Zorba, ale myślę, że istnieją trzy rodzaje ludzi: ci, którzy za cel uważają korzystanie z życia, dobre jedzenie, picie, bogactwo i sławę. Następnie tacy, którzy za cel biorą nie własny byt, ale dobro wszystkich ludzi, czują bowiem, że wszyscy ludzie stanowią jedność, próbują ich więc oświecić i uczynić szczęśliwymi; kochają ich. Wreszcie są i tacy, których celem ...
Rozwiń(...) choćbym miał skręcić kark. Co mam do stracenia? Nic. Nawet uważając na siebie skręcę go prędzej czy później. Więc naprzód, bez postojów!
Czy widziałeś kiedyś lud, który szaleje upojony wolnością? Nie? A więc, mój biedny szefie, urodziłeś się ślepcem i ślepcem umrzesz.
Widzisz, jak dziwną maszyną jest człowiek? Pakujesz w nią chleb, wino, ryby, rzodkiewki, a wychodzą z niej westchnienia, śmiech, sny; cała fabryka! W naszych głowach mieści się zapewne także kino, co gada!
Dziadek podnosił rękę do dziewczęcej twarzy i gładził ją delikatnie, czule. Łzy płynęły mu z oczu. "Dlaczego płaczesz, dziadku?" - zapytałem pewnego dnia. "Czy zdaje ci się chłopcze, że nie mam powodów do płaczu? Umieram i zostawiam tyle pięknych dziewcząt!".
serce człowieka to czara pełna krwi, z której czerpią ukochani zmarli, aby znów ożyć. Im bardziej byli przez nas kochani, tym więcej naszej krwi wypijają.
Ten kreteński krajobraz przypominał mi dobrą prozę: wypracowaną, oszczędną, wolna od zbędnych ozdobników pełną dynamizmu i powściągliwą. Jak ona wyrażał istotę rzeczy najprostszymi środkami, wolny od wszelkiej kokieterii, od najmniejszej sztuczności, po męsku surowy. Ale wśród jego ostrych kształtów można było odnaleźć nieoczekiwaną czułość i zmysłowość. W cichych dolinach upaj...
RozwińUczynisz cud, jeśli skupisz myśl na jednej tylko sprawie.
(...) życie niesie czasem sytuację, z którymi nie może się równać nawet najbardziej wybujała fantazja.