rozwiń zwiń
CzytanieNaszymZyciem

Profil użytkownika: CzytanieNaszymZyciem

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 dni temu
461
Przeczytanych
książek
498
Książek
w biblioteczce
196
Opinii
1 783
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ania - miłośniczka książek i recenzentka. :)

Opinie


Na półkach:

Choć z malowaniem mam niewiele wspólnego, nie byłam w stanie przejść obojętnie obok tego przepięknego albumu Barrington Barber! Przed Wami prawdziwa uczta dla oka, jedyna w swoim rodzaju szkoła malowania bez wychodzenia z domu.



Książka została podzielona na cztery obszerne działy, dotyczą one kolejno: akwareli, akryli, olejów oraz kompozycji, techniki i stylu. Autor opracowania, który nota bene jest malarzem, poświęcił wiele miejsca nie tylko opisowi technik malarskich, lecz także wielu innym czynnościom, na jakie powinno się zwrócić uwagę w czasie pracy nad dziełem malarskim. Barber zaczyna od fundamentów, jakimi są kolory i farby. Wyczerpująco tłumaczy sposób używania poszczególnych rodzajów farb oraz krótko, lecz treściwie wyjaśnia najważniejsze zasady łączenia kolorów.



Na szczególną uwagę zasługuje estetyczny aspekt opracowania. W całej książce nie ma ani jednej strony, która nie zostałaby wzbogacona o kolorową ilustrację, dzięki czemu całość prezentuje się naprawdę majestatycznie. Oko samo leci do treści i, jak widać, przyciąga nawet osobę niezajmującą się malarstwem, ani profesjonalnie ani hobbistycznie. Świadczy to o użyciu chwytliwych metod zachęcających do poszerzenia swojej wiedzy z tego zakresu.



Barber krok po kroku zdradza czytelnikowi sekrety właściwego posługiwania się pędzlem. Przedstawia poszczególne etapy powstawania obrazu, co czytelnikowi wychodzi na korzyść. Tutaj niczego nie da się przeoczyć.



Gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę świetną pozycję, nawet jeśli nie dzierżycie w dłoni pędzla. :)

Choć z malowaniem mam niewiele wspólnego, nie byłam w stanie przejść obojętnie obok tego przepięknego albumu Barrington Barber! Przed Wami prawdziwa uczta dla oka, jedyna w swoim rodzaju szkoła malowania bez wychodzenia z domu.



Książka została podzielona na cztery obszerne działy, dotyczą one kolejno: akwareli, akryli, olejów oraz kompozycji, techniki i stylu. Autor...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba pierwszy raz piszę o zbiorze dramatów, więc tym bardziej jest mi niezmiernie miło, że mogę Wam zaprezentować tak wyjątkową pozycję! Autorka antologii, Malina Prześluga, jest dramatopisarką, prężnie działającą również w dramaturgii dla dzieci. Młoda artystka, bo nie waham się w tym wypadku użyć tego słowa, jest także laureatką wielu prestiżowych nagród, takich jak Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy Medal Młodej Sztuki.

W prezentowanym zbiorze znajduje się osiem dramatów: "Stephanie Moles dziś rano zabiła swojego męża, a potem odpiłowała mu prawą dłoń", "Pustostan", "Garnitur prezydenta", "Czułość", "Nie ma", "Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi", "Debil" oraz "Kobieta i życie". Teksty dramatyczne zostały poprzedzone wstępem Jacka Sieradzkiego, który w dość oryginalny i nowoczesny sposób przybliża czytelnikom twórczość Maliny Prześlugi. Trzeba przyznać, że świetnie mu poszło, bo rzeczywiście po przeczytaniu tego zdania:

"Powinienem jeszcze dopisać parę słów dla pewnej grupy Czytelników tego tomu, którzy, jak przypuszczam, podążali przez dotychczasowe wywody z szeroko wybałuszonymi oczami, zastanawiając się, czy autorowi przedmowy przypadkiem palma nie odbiła."

...zostałam pozytywnie nastawiona do reszty książki. :)

Moim ulubionym utworem z tego zbioru jest pierwszy dramat pt. "Stephanie Moles dziś rano zabiła swojego męża, a potem odpiłowała mu prawą dłoń". Ten tekst różni się od pozostałych przede wszystkim formą, ponieważ częściej przypomina prozę niż dramat, przez co, moim zdaniem, jest przyjazny dla osób, nieprzepadających za typową konstrukcją dramatu. W tym przypadku psychikę głównej bohaterki poznajemy nieco głębiej. Jest to jedyna mówiąca bohaterka utworu, więc wszelkie pojawiające się w nas pytania konfrontujemy ze światopoglądem jednej postaci. Czy jest dzięki temu łatwiej zinterpretować całość? Okazuje się, że nie. Ostateczna ocena sytuacji i człowieka leży, co jasne, po stronie czytelnika, jednak wybór noty wcale nie jest oczywisty. W tym właśnie tkwi moc dramatów Maliny Prześlugi. Są to teksty, które jeszcze długo po lekturze pozostają z czytelnikiem, nie pozwalają o sobie zapomnieć.

Serdecznie polecam zbiór "To mogło być śmieszne, ale nie było", ponieważ stanowi on zaproszenie na wspaniałą intelektualną ucztę, jednocześnie pierwotną i wyrafinowaną. Symbolicznym zaproszeniem jest tutaj nie tylko sama antologia, lecz także jej ostatnie strony: "Co jeszcze mogło być śmieszne, czyli zapiski własne czytelnika". Świetny pomysł!

Chyba pierwszy raz piszę o zbiorze dramatów, więc tym bardziej jest mi niezmiernie miło, że mogę Wam zaprezentować tak wyjątkową pozycję! Autorka antologii, Malina Prześluga, jest dramatopisarką, prężnie działającą również w dramaturgii dla dzieci. Młoda artystka, bo nie waham się w tym wypadku użyć tego słowa, jest także laureatką wielu prestiżowych nagród, takich jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Anita była idealną kobietą. Piękną, przedsiębiorczą, zaangażowaną w związek z Adamem. Niestety, długie i monotonne leczenie niepłodności powoduje u niej drastyczne zmiany. Anita nie radzi sobie ze swoimi problemami. Znajduje nową osobliwą pasję, jaką jest podglądanie ludzi przez kamery miejskiego monitoringu. Dzięki temu kobieta choć na chwilę może zapomnieć o swoich troskach.
Brak dziecka i rozpadający się związek to tylko początek problemów. Anita zauważa w swoim domu coraz więcej rzeczy, które nie należą do niej... Z czasem zaczyna się robić coraz mroczniej... Czy ktoś czyha na życie Anity?


"Idealna" to thriller domestic noir, to znaczy dreszczowiec, którego fabuła ogranicza się do kameralnego miejsca akcji. Wzbudza to u odbiorcy dodatkowy dyskomfort, ponieważ naruszona zostaje przestrzeń intymna, bezpieczna, doskonale znana bohaterom książki. Tymczasem do tej przytulnej zamkniętej przestrzeni wdziera się zło. Jeszcze mroczniej robi się wtedy, gdy nie mamy pojęcia, skąd ono przyszło i czym tak naprawdę jest...



Książka Magdy Stachuli, której okładkę widać powyżej, to wydanie drugie - poprawione. Warto o tym wspomnieć, ponieważ pierwsze wydanie spotkało się z nieprzychylnymi komentarzami, odnoszącymi się do błędów w druku, niepoprawnie zbudowanych zdań czy niedostosowania języka do sytuacji. Czuję się jednak zobowiązana do obrony autorki. Po pierwsze, "Idealna" była debiutem, trudno więc oczekiwać fantastycznego tekstu. Po drugie, książka mimo wszystko zachwyciła odbiorców, szybko stała się bestsellerem. Rzeczywiście, trzeba przyznać, że sama intryga, choć momentami naciągana, hipnotyzuje czytelnika. Ja sama nie mogłam się od tej książki oderwać, o czym świadczy fakt, że przeczytałam ją w ciągu zaledwie dwóch dni.



Fabuła "Idealnej" dość długo się rozkręca. Przez jakiś czas na kartach powieści pojawiają się bohaterowie, którzy nie pasują do głównej linii fabularnej, przez co poznajemy dwie osobne historie i próbujemy zrozumieć, po co w ogóle zastosowano takie rozwiązanie. Jednak mniej więcej od połowy książka szybko nabiera tempa i nie zwalnia już do samego końca.



Po "Idealną" warto sięgnąć nie tylko ze względu na intrygę, lecz także poruszone tutaj problemy relacji międzyludzkich. Obserwując małżeński kryzys Adama i Anity, można by napisać mądry poradnik o tym, jak uniknąć rozwodu. W czasie lektury towarzyszyły mi jeszcze inne przemyślenia, dotyczące między innymi ludzkich priorytetów, wartości czy konsekwencji swojego postępowania. Znajdziemy tu odpowiedzi na każdy z postawionych problemów, choć nie zostały one podane na tacy. Myślę jednak, że każdy z łatwością je odczyta. :)

Anita była idealną kobietą. Piękną, przedsiębiorczą, zaangażowaną w związek z Adamem. Niestety, długie i monotonne leczenie niepłodności powoduje u niej drastyczne zmiany. Anita nie radzi sobie ze swoimi problemami. Znajduje nową osobliwą pasję, jaką jest podglądanie ludzi przez kamery miejskiego monitoringu. Dzięki temu kobieta choć na chwilę może zapomnieć o swoich...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika CzytanieNaszymZyciem

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
461
książek
Średnio w roku
przeczytane
46
książek
Opinie były
pomocne
1 783
razy
W sumie
wystawione
457
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
2 476
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
47
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]