Najnowsze artykuły
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2019-05-23
2019-05-23
Średnia ocen:
7,5 / 10
1301 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (10 plusów)
Czytelnicy: 2392
Opinie: 213
Zobacz opinię (10 plusów)
Kiedy odkryłam thrillery Sebastiana Fitzka potraktowałam je jako chwilę czekania na kolejną książkę innego autora. Już po pierwszej książce wiedziałam, że kupię wszystkie, które zostały do tej pory wydane.
Oczekiwanie na premierę nowej książki Sebastiana Fitzka było porównywalne do napięcia w jego thrillerach /kto miał z nimi kontakt wie o co chodzi, a kto nie miał polecam szybko nadrobić, bo warto/.No i nareszcie się doczekałam "Pacjenta".
Od pierwszego rozdziału przekonałam się, że gęsia skórka na moich rękach nie jest spowodowana podmuchem zimnego powietrza.
Jak będzie się czuł ojciec, który pozwala synowi pójść do koleżanki, a ten znika? Do czego będzie zdolny Till żeby odzyskać syna lub jego ciało? Były strażak nauczył swojego synka Maksa zasad bezpieczeństwa, ale niestety w zderzeniu z psychopatycznym porywaczem i mordercą dzieci zasady zawiodły. Żadne z porwanych przez niego dzieci nie przeżyło 48 godzin. Po roku odrętwienia i poczucia winy Till postanawia dowiedzieć się gdzie jest ciało jego syna i wpada na pomysł iście diaboliczny. Od kogo jeśli nie od samego sadystycznego mordercy dowie się gdzie jest ciało jego synka i będzie mógł je później pochować z godnością? Tramnitz jest w szpitalu psychiatrycznym na więziennym oddziale, więc Till przybiera tożsamość Patricka Wintera innego zrozpaczonego i załamanego ojca dzięki czemu udaje mu się dostać do tego samego szpitala. Tylko czy Till udźwignie swoją rozpacz i Wintera jednocześnie ? A może z tego powodu przestanie rozróżniać kim jest? Zawarcie paktu z samym diabłem jakim jest Tramnitz wydaje się przybliżać go do prawdy co się stało z jego sześcioletnim synem rok wcześniej jednocześnie sadysta daje mu nadzieję, że być może Maks żyje... Jak zwykle Sebastian Fitzek nie daje nam prostego rozwiązania, nic co wydaje nam się logicznym ciągiem zdarzeń nie jest takie oczywiste. Czytając książkę S. Fitzka ma się wrażenie, że to wcale nie jest fikcja literacka, a wszystkie zdarzenia mogły mieć miejsce naprawdę. I to jest powodem tego, że nie ma się ochoty odłożyć książki żeby zrobić sobie przerwę choćby na zrobienie herbaty. Ma się po prostu wrażenie, że kiedy ją odłożymy to w tym czasie stanie się coś nowego i nieoczekiwanego. Sebastian Fitzek jest z całą pewnością mistrzem budowania napięcia psychologicznego w swoich thrillerach. Żeby ogarnąć wszystkie wydarzenia można stracić rozum lub wręcz trzeba go stracić. Polecam wszystkim!
Kiedy odkryłam thrillery Sebastiana Fitzka potraktowałam je jako chwilę czekania na kolejną książkę innego autora. Już po pierwszej książce wiedziałam, że kupię wszystkie, które zostały do tej pory wydane.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOczekiwanie na premierę nowej książki Sebastiana Fitzka było porównywalne do napięcia w jego thrillerach /kto miał z nimi kontakt wie o co chodzi, a kto nie miał polecam...