Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Och świeżutka książka mojej jednej z ulubionych autorek! Poprzednie były fantastyczne, ale ta to jest znakomita! Pani Aleksandra ma pasję i energię. Przebyła długą, ekscytującą drogę, aby zebrać materiał na tę pozycję, PODZIWIAM! Oczywiście są i przepisy. Na przyszły rok planuję wyjazd w większość tych miejsc, a najbardziej do Fabbriche di Careggine w prowincji Lukki, miasto zostalo zatopione w 1947 roku. W przyszłym roku podobno wypuszczą wodę i bedzie można to wszystko zobaczyć. Ależ to przewodnik! Ja swoją książkę zakupiłam na allegro, nie ma jej jeszcze nigdzie :( Polecam gorąco, bo mnie Toskania wciągneła :)

Och świeżutka książka mojej jednej z ulubionych autorek! Poprzednie były fantastyczne, ale ta to jest znakomita! Pani Aleksandra ma pasję i energię. Przebyła długą, ekscytującą drogę, aby zebrać materiał na tę pozycję, PODZIWIAM! Oczywiście są i przepisy. Na przyszły rok planuję wyjazd w większość tych miejsc, a najbardziej do Fabbriche di Careggine w prowincji Lukki,...