rozwiń zwiń
oalga

Profil użytkownika: oalga

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 48 tygodni temu
184
Przeczytanych
książek
256
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
43
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Trudno napisać niedoskonałą opinię o książce, której warstwa językowa jest wyjątkowa i delikatna.

Twórczości p. Olgi dotychczas nie znałam, a szkoda, po twórczość tę ostatnio sięgnęłam ze względów wiadomych.

Nie zachwycam się Prawiekiem z powodu Nobla, to nie ma w ogóle znaczenia. W zasadzie do tej literatury podchodziłam z pewną dozą rezerwy - w końcu wśród oczytanych znajomych nie doszukałam się pochlebstw i oklasków. I chyba nawet rozumiem dlaczego.

Prawiek nie jest z pewnością dla każdego. I nie chodzi tutaj o różnicowanie na czytelników dojrzałych i niedojrzałych, lepszych i gorszych, mądrzejszych i głupszych. Stylistyka tej powieści jest po prostu inna, jak inne są wszelkie gusta, również te czytelnicze.

Dla mnie jest ona wyjątkowo magiczna, po pierwsze dlatego, że oficjalnie pozostaje realizmem magicznym jako gatunkiem przesiąknięta, po drugie dlatego, że realizm magiczny jest tutaj dodatkowo magiczny - jest subtelny, sentymentalny, nie narzuca się, nie przeszkadza, a jednocześnie tworzy ledwo widoczną powłokę baśniową wykreowanej rzeczywistości. Kto spotkał się już wcześniej z takim gatunkiem ten wie, że to wydanie jest bardziej nasze, że odzwierciedla naszą tożsamość, stąd łatwiej jest je i zrozumieć i się w nim odnaleźć. Za to dziękuję - za odnalezienie idealnych proporcji magii i rzeczywistości. Za metaforę tam, gdzie jest potrzebna, za realizm tam, gdzie powinien się pojawiać.

Trudno napisać niedoskonałą opinię o książce, której warstwa językowa jest wyjątkowa i delikatna.

Twórczości p. Olgi dotychczas nie znałam, a szkoda, po twórczość tę ostatnio sięgnęłam ze względów wiadomych.

Nie zachwycam się Prawiekiem z powodu Nobla, to nie ma w ogóle znaczenia. W zasadzie do tej literatury podchodziłam z pewną dozą rezerwy - w końcu wśród oczytanych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest mi łatwo przyznawać książce niską ocenę. Starając się jednak o obiektywizm - trudno wykrzesać z tej propozycji coś ponad to.

Napisana w banalny, momentami wręcz pretensjonalny sposób. Nie chodzi już nawet o prostotę języka czy samej fabuły, bo nawet zwykła historia może być opowiedziana w niezwykły sposób. Tutaj mamy do czynienia z ogromną naiwnością, zarówno jeśli chodzi o elementy samej opowiedzianej historii jak i sposób jej wyrażenia. Mimo że po "Drzewo morwy" sięgałam nie mając wygórowanych wymagań, uważam jednak, że poniżej pewnego poziomu pisarzom schodzić nie wypada. Nieśmieszne dialogi, momentami bardziej przypominające scenariusz dosyć kiepskiej telenoweli, początkowo przyprawiały o mdłości, później zaczęły paradoksalnie przynosić uśmiech - uśmiech będący wynikiem zadziwienia.

Jedynym punktem zaczepienia, który jako tako motywuje do pozostania przy lekturze, jest pewna tajemnica z przeszłości, jaką człowiek będący istotą z natury ciekawą, pragnie najzwyczajniej w świecie odkryć.

W momencie gdy nie do końca udany sposób operowania słowem potraktujemy jako swego rodzaju parodię, można i nawet dobrze się przy tym bawić :) dlatego polecam nie brać całej tej historii na poważnie :)

Nie jest mi łatwo przyznawać książce niską ocenę. Starając się jednak o obiektywizm - trudno wykrzesać z tej propozycji coś ponad to.

Napisana w banalny, momentami wręcz pretensjonalny sposób. Nie chodzi już nawet o prostotę języka czy samej fabuły, bo nawet zwykła historia może być opowiedziana w niezwykły sposób. Tutaj mamy do czynienia z ogromną naiwnością, zarówno...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z pewnością wiele można by napisać o książce Zimbardo. Każda refleksja wywołana tą lekturą sprowadzała się w moim przypadku ostatecznie do jednego wniosku i tak też chcę ją podsumować:

Nigdy nie mów nigdy. To wcale nie jest banalne.

Warto sięgnąć do tej propozycji, bo świat nie jest po prostu czarno - biały, a szarość posiada niezliczoną ilość odcieni.

Z pewnością wiele można by napisać o książce Zimbardo. Każda refleksja wywołana tą lekturą sprowadzała się w moim przypadku ostatecznie do jednego wniosku i tak też chcę ją podsumować:

Nigdy nie mów nigdy. To wcale nie jest banalne.

Warto sięgnąć do tej propozycji, bo świat nie jest po prostu czarno - biały, a szarość posiada niezliczoną ilość odcieni.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika oalga

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
184
książki
Średnio w roku
przeczytane
18
książek
Opinie były
pomocne
43
razy
W sumie
wystawione
45
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
819
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]