Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka. Oczywiście najpierw się nieco obruszyłam. Jak to? Nie decyduje o wszystkim? Nie podejmuje decyzji świadomie? Ale czym dalej, tym bardziej wydawało mi się jasne, że gdybym miała wszystko robić świadomie, to nie dałabym po prostu rady żyć....

Bardzo dobra książka. Oczywiście najpierw się nieco obruszyłam. Jak to? Nie decyduje o wszystkim? Nie podejmuje decyzji świadomie? Ale czym dalej, tym bardziej wydawało mi się jasne, że gdybym miała wszystko robić świadomie, to nie dałabym po prostu rady żyć....

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka może zainteresować matematyką nawet kogoś, kto jej nie lubi. Jeśli awersja została spowodowana przez kiepskiego nauczyciele, to może zobaczyć jak o "królowej nauk" mów ktoś, kto naprawdę uwielbia i rozumie ją.

Ta książka może zainteresować matematyką nawet kogoś, kto jej nie lubi. Jeśli awersja została spowodowana przez kiepskiego nauczyciele, to może zobaczyć jak o "królowej nauk" mów ktoś, kto naprawdę uwielbia i rozumie ją.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z najlepszych książek o poszukiwaniu religii dla siebie. Jest przede wszystkim lekka, bez uduchowionego zadęcia, jakie często towarzyszy książkom pisanym przez... no cóż, głownie księży katolickich. Wszystkie pokazane wyznania są traktowane z równością, o żadnym nie pada jedno złe oceniające zdanie. Właśnie w tej książce przeczytałam pierwszy raz o raelianach...Nie żeby mnie szczególnie zaciekawili, ale dobrze dowiedzieć się czegoś nowego.

Jedna z najlepszych książek o poszukiwaniu religii dla siebie. Jest przede wszystkim lekka, bez uduchowionego zadęcia, jakie często towarzyszy książkom pisanym przez... no cóż, głownie księży katolickich. Wszystkie pokazane wyznania są traktowane z równością, o żadnym nie pada jedno złe oceniające zdanie. Właśnie w tej książce przeczytałam pierwszy raz o raelianach...Nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobała mi się. I to, jak autor opisuje swój przypadek- autoironicznie, prześmiewczo. I to jak postępowała z nim jego żona- dzielna, mądra kobieta. I to jak opisuje Indie- świat skrajności. I potrawy. które próbuje. i miejsca, które odwiedza, i ludzi, których poiznaje. A najbardziej spodobała mi się terapia jogą.

Podobała mi się. I to, jak autor opisuje swój przypadek- autoironicznie, prześmiewczo. I to jak postępowała z nim jego żona- dzielna, mądra kobieta. I to jak opisuje Indie- świat skrajności. I potrawy. które próbuje. i miejsca, które odwiedza, i ludzi, których poiznaje. A najbardziej spodobała mi się terapia jogą.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Antyporadnik" ma szansę na lepsze dotarcie do głów różnych nieudaczników, niż wszelkie poradniki próbujące ich uszczęśliwić. Autor kpi tak z poradników, jak i z wiecznie narzekających biedaczków, którzy nurzają się w swoim nieszczęściu, ale nie zamierzają sami kiwnąć palcem, by cokolwiek zmienić. Nie to nie, powiada Mazur, ale jak już to stoczcie się z fasonem.

"Antyporadnik" ma szansę na lepsze dotarcie do głów różnych nieudaczników, niż wszelkie poradniki próbujące ich uszczęśliwić. Autor kpi tak z poradników, jak i z wiecznie narzekających biedaczków, którzy nurzają się w swoim nieszczęściu, ale nie zamierzają sami kiwnąć palcem, by cokolwiek zmienić. Nie to nie, powiada Mazur, ale jak już to stoczcie się z fasonem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam całość. Można powiedzieć: wreszcie. Dosyć dawno wpadła mi w rece któraś z części Świata czarownic, potem nie mogłam znaleźć reszty i w końcu mi się udało. Bardzo mi się podobało. I zupełnie nie rozumiem zastrzeżeń jednego z czytelników, że rasy i postaci kiepsko opisane. A wyobraźnia to co? Koci ogon?

Przeczytałam całość. Można powiedzieć: wreszcie. Dosyć dawno wpadła mi w rece któraś z części Świata czarownic, potem nie mogłam znaleźć reszty i w końcu mi się udało. Bardzo mi się podobało. I zupełnie nie rozumiem zastrzeżeń jednego z czytelników, że rasy i postaci kiepsko opisane. A wyobraźnia to co? Koci ogon?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to