Cytaty
Więc kiedy szepce: - Kochasz mnie. Prawda czy fałsz? Odpowiadam: - Prawda.
Złam mi serce. Złam je tysiąc razy, jeśli zechcesz. Możesz z nim zrobić, co chcesz, bo należy do ciebie. [...] Będę cię kochał do ostatniego tchnienia. Każde uderzenie mojego serca jest twoje.[...].
- Latanie... jest jak pierwsza miłość. Jak zakochanie. Nie umiałem znaleźć porównania, dopóki cię nie spotkałem.
Zostańmy przyjaciółmi - ten tekst to już doprawdy był szczyt. Na pewno za każdym razem gdy ktoś wypowiada te słowa, gdzieś na świecie umiera jedna nimfa.
-Poddaję się. Przepraszam, Ami, jesteś taka cierpliwa, ale ja sama nie mogę słuchać, jak gram. To brzmi, jakby fortepian na coś chorował. -Szczerze mówiąc, bardziej jakby umierał.
- Nie płacz, skarbie. Gdybym mógł, oszczędziłbym ci łez na resztę życia. Oddychałam z trudem, ale zdołałam wykrztusić. - Nigdy więcej cię nie zobaczę. To moja wina. Maxon przytulił mnie mocniej. - Nie, ja także powinienem być bardziej otwarty. - Powinnam być bardziej cierpliwa. - Powinienem był ci się oświadczyć tamtego wieczora w twoim pokoju. - Powinnam była ci na to pozwolić...
Rozwiń- Będę cię kochał do ostatniego tchnienia. Każde uderzenie mojego serca jest twoje. Nie chcę umrzeć, zanim się tego nie dowiesz.
Znacznie bardziej boję się chwili, kiedy Gwendolin i ten mały drań oznajmią mi, że zostanę dziadkiem - dodał
- Nie przejmuj się, dzielni ludzie zawsze mają jakieś blizny. - Pomyślałam o dłoniach Marlee i plecach Maxona. Oboje nosili na zawsze ślady swojej odwagi, a ja byłam zaszczycona, mogąc do nich dołączyć.
A teraz mnie pocałuj, chciałabym wiedzieć, czy twój zarost kłuje.
Choć tak długo potrwało, zanim nadeszła ta chwila, teraz olśnienie pojawiło się nagle. Kochałam Maxona. Po raz pierwszy czułam to namacalnie.
- Nic nie jest już takie samo. Wszystko, co dawniej miało sens, zmienia się.
- Ami, ty tak poważnie? - zapytała szeptem. - Nie rozumiem? - zapytałam, udając zaskoczenie. Kriss odłożyła sztućce i popatrzyłyśmy na siebie. - Wyglądasz na łatwą. - Cóż, a ty wyglądasz na zazdrosną.