Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Poszukiwałam książki do zabicia czasu, która pomogłaby mi stracić kilka szarych komórek, więc za sprawą wielu pozytywnych opinii sięgnęłam po tą lekturę. Jednakże to co tam spotkałam mnie przerosło.
Lato koloru wiśni czyta się bardzo ciężko, główna bohaterka jest po prostu nieznośna! Nie mam pojęcia jak można ją lubić. Ciągle tylko narzeka i "warczy" na innych. Potrafi być zła o wszystko, przy czym ciągle się wywyższa. Doszłam prawie do połowy książki i nie zauważyłam ani jednego momentu, w którym gł. bohaterka byłaby szczęśliwa! (nie licząc uśmiechu przy czytaniu emaili od Lucy).
Książka jest strasznie przewidywalna, fabuła banalna, dowcipy nie śmieszne, a postacie płytkie. Zdecydowanie nie polecam.
I.L.

Poszukiwałam książki do zabicia czasu, która pomogłaby mi stracić kilka szarych komórek, więc za sprawą wielu pozytywnych opinii sięgnęłam po tą lekturę. Jednakże to co tam spotkałam mnie przerosło.
Lato koloru wiśni czyta się bardzo ciężko, główna bohaterka jest po prostu nieznośna! Nie mam pojęcia jak można ją lubić. Ciągle tylko narzeka i "warczy" na innych. Potrafi być...

Szczerze, to spodziewałam się czegoś lepszego po tak promowanej i polecanej pozycji. Co prawda książka jest dość ciekawa, a "dorosła" Jude bardzo przypadła mi do gustu, jednakże Noah jest dziwną postacią, a to co chodziło mu po głowie w wieku 13 lat trochę mnie przeraża...
Czytając tą książkę trzeba przygotować się na jedną niespodziankę, która bardzo mnie zaskoczyła, a mianowicie homosie. Wiem, że ten temat jest często poruszany i można się na niego natknąć wszędzie, ale sięgając po pozycję opisującą problemy rodzeństwa, chce czytać o problemach rodzeństwa, a nie o tym jak homoseksualiści są prześladowani.

Szczerze, to spodziewałam się czegoś lepszego po tak promowanej i polecanej pozycji. Co prawda książka jest dość ciekawa, a "dorosła" Jude bardzo przypadła mi do gustu, jednakże Noah jest dziwną postacią, a to co chodziło mu po głowie w wieku 13 lat trochę mnie przeraża...
Czytając tą książkę trzeba przygotować się na jedną niespodziankę, która bardzo mnie zaskoczyła, a...