Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka zmieniająca całkowicie myślenie. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać i zawarte rady, wykorzystac w życiu.

Książka zmieniająca całkowicie myślenie. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać i zawarte rady, wykorzystac w życiu.

Do połowy książki byłam zachwycona, później juz troszkę mniej, końcówka troszkę naciągana. Niewątpliwie książka różni się od pozostałych dzieł autorki.

Do połowy książki byłam zachwycona, później juz troszkę mniej, końcówka troszkę naciągana. Niewątpliwie książka różni się od pozostałych dzieł autorki.

Zastanawiam się, z czego wynikają tak wysokie oceny tej książki?
Czy tylko mnie bardzo irytowala główna bohaterka? Niby tak kochała swojego męża, a gdy pojawił się inny facet, latala za nim jak jakaś niedojrzała nastolatka, a ten ją odtracal i ponizal. Myślę, że gdyby naprawdę kochała swojego męża tak, jak o tym opowiadała, to na takiego Tristana nawet by nie spojrzala, a co więcej nie błagala go o uwagę.
Moim zdaniem najsłabsza książka tej autorki.

Zastanawiam się, z czego wynikają tak wysokie oceny tej książki?
Czy tylko mnie bardzo irytowala główna bohaterka? Niby tak kochała swojego męża, a gdy pojawił się inny facet, latala za nim jak jakaś niedojrzała nastolatka, a ten ją odtracal i ponizal. Myślę, że gdyby naprawdę kochała swojego męża tak, jak o tym opowiadała, to na takiego Tristana nawet by nie spojrzala, a...

Książka nie wzbudziła we mnie szczególnie jakichś uczuć. Czytało się przyjemnie, nie nudziłam się. Przesłanie dobre. Zaskakujący koniec książki i epilog zdecydowanie ratują tę książkę.

Książka nie wzbudziła we mnie szczególnie jakichś uczuć. Czytało się przyjemnie, nie nudziłam się. Przesłanie dobre. Zaskakujący koniec książki i epilog zdecydowanie ratują tę książkę.

"W życiu nie chodzi o wygraną w konkursie nieszczęść"

Długo zbierałam się do przeczytania tej książki, sugerując się tak wspaniałymi opiniami na jej temat. Kiedy już to zrobiłam, w trakcie czytania zastanawiałam o co tyle szumu i skąd tyle pozytywnych komentarzy, przez co musiałam odłożyć te książkę kilkakrotnie i "dać jej czas".Przez pierwsze 200 stron (albo i więcej) nudzIlam się niemiłosiernie. Jednak nie dałam za wygraną. Wiele osób pisało,że akcja nabiera tempa w połowie książki, wiec dałam jej szansę. Teraz gdy przeczytałam ją do końca cieszę się, że wytrwalam. Nie wylałam morza łez przy niej, jakoś mnie specjalnie nie zaskoczyła, była dość przewidywalna. Jednak daje jej tak wysoką ocenę, bo dzięki głównej bohaterce, która przez połowę książki mnie irytowala swoim przesadnym optymizmem, i patrzeniem na świat w takich wspaniałych barwach, dostrzegłam wartość i przesłanie tej książki. Na początku dziwiłam się jak po takich bolesnych doświadczeniach tak młoda dziewczyna nie utraciła pogody ducha i nie załamala sie. Wydawało mi się to mało realne i przesadzone. Jednak po przeczytaniu całej książki spojrzałam na nią zupełnie inaczej.

Promyczek zmienił moje patrzenie na świat. Jest przykładem jak należy postępować z innymi, tak, by ich nie zranić. Swoją dobrocią i ogromna miłością jaką darzy wszystkich wokół, mimo jej wyniszczajacej choroby i trudnego bagażu doświadczeń, zasługuje na ogrom podziwu. Potrafiła cieszyć się z najmniejszej drobnostki i nawet w tych z pozoru trudnych sytuacji, potrafiła ujrzeć dobro. Wielki podziw i ukłon, by w takim młodym wieku i wśród tylu narzekajacych ludzi (na blahostki) mieć taka dojrzałość i dobroć...piękne.♡

Ze szczerego serca polecam przebrnąć przez połowę książki, by na koniec zmieniła nasze myślenie i postrzeganie świata. A na pewno każdy znajdzie w niej coś, co skłoni go do przemyśleń. :)

"...przesłanie, ponieważ życie czasami jest trudne. To rada dla wszystkich: Jesteście dzielni… A teraz idźcie… stwórzcie legendę! To rozkaz.
Zróbcie to. Proszę. "

"W życiu nie chodzi o wygraną w konkursie nieszczęść"

Długo zbierałam się do przeczytania tej książki, sugerując się tak wspaniałymi opiniami na jej temat. Kiedy już to zrobiłam, w trakcie czytania zastanawiałam o co tyle szumu i skąd tyle pozytywnych komentarzy, przez co musiałam odłożyć te książkę kilkakrotnie i "dać jej czas".Przez pierwsze 200 stron (albo i więcej)...

TO, jakie emocje wywołała we mnie ta książka, są nie do opisania. Z każdym zdaniem czułam, jak na mojej twarzy pojawiają się rumieńce.
Książka cudowna! ♡ Polecam wszystkim! :)

TO, jakie emocje wywołała we mnie ta książka, są nie do opisania. Z każdym zdaniem czułam, jak na mojej twarzy pojawiają się rumieńce.
Książka cudowna! ♡ Polecam wszystkim! :)

Idealna! Polecam wszystkim!

Idealna! Polecam wszystkim!