Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Bardzo spodobało mi się wielowymiarowe opisanie problemu. Opisanie tej historii musiało być niewyobrażalnie ciężkie zarówno dla samej dziennikarki jak i dla ofiar. Nie wiem co zabolało mnie najbardziej czy to co przeżyła pani Ewa i jej dzieci czy obojętność ludzi, którzy o tym wiedzieli. Czytając wiele razy zastanawiałam się gdzie podziała się ludzkość mieszkańców.

Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Bardzo spodobało mi się wielowymiarowe opisanie problemu. Opisanie tej historii musiało być niewyobrażalnie ciężkie zarówno dla samej dziennikarki jak i dla ofiar. Nie wiem co zabolało mnie najbardziej czy to co przeżyła pani Ewa i jej dzieci czy obojętność ludzi, którzy o tym wiedzieli. Czytając wiele razy zastanawiałam się gdzie...

Największe rozczarowanie czytelnicze. Nie rozumiem zachwytu pozostałych czytelników. Przerost formy nad treścią. Grafomania w czystej postaci.

Największe rozczarowanie czytelnicze. Nie rozumiem zachwytu pozostałych czytelników. Przerost formy nad treścią. Grafomania w czystej postaci.