Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Średnia książka, napisana prostym językiem, nie zaangażowała mnie tak bardzo, jak myślałam, że zaangażuje. Nie była również tak interesująca, jak myślałam. Poprostu spodziewałam się czegoś innego. Początek ciekawy, później jest trochę gorzej, ale rozumiem zabieg, który zostawia pewne niedopowiedzenia, by czytelnik chciał dalej czytać, jednak w tej książce jest to zrobione (wg. mojego odczucia) niesamowicie irytująco. Główni bohaterowie tacy sobie, główna bohaterka zachowuje się trochę jak pierwszy raz zakochana nastolatka w niektórych scenach.



*UWAGA W DALSZEJ CZĘŚCI OPINII MOGĄ ZNAJDOWAĆ SIĘ SPOJLERY* Odczuwam jakby ta choroba byla dodana tylko po to, by pod koniec zaangażować emocjonalnie czytelnika, który miałby przez to polecać/zapoznawać się z inną twórczością autora.
Również mam odczucie jakby osoba, która prześladuje naszą bohaterke była wybrana losowo, żadnych wskazówek, tylko weźmy sobie o tego pierwszego z brzegu, którego nikt by się nie spodziewał i dodajmy jakiś typowy motyw. *KONIEC SPOJLERU*

Średnia książka, napisana prostym językiem, nie zaangażowała mnie tak bardzo, jak myślałam, że zaangażuje. Nie była również tak interesująca, jak myślałam. Poprostu spodziewałam się czegoś innego. Początek ciekawy, później jest trochę gorzej, ale rozumiem zabieg, który zostawia pewne niedopowiedzenia, by czytelnik chciał dalej czytać, jednak w tej książce jest to zrobione...

Książka wciągnęła mnie na kilka dni i dobrze się przy niej bawiłam. Czułam się jakbym oglądała dobry film. Plot twist nie jest zły, ale mógłby być napisany w jakiś inny sposób - moją reakcją było przewrócenie oczami z myślą "serio?". Mimo to, fajna historia z dreszczykiem.

Książka wciągnęła mnie na kilka dni i dobrze się przy niej bawiłam. Czułam się jakbym oglądała dobry film. Plot twist nie jest zły, ale mógłby być napisany w jakiś inny sposób - moją reakcją było przewrócenie oczami z myślą "serio?". Mimo to, fajna historia z dreszczykiem.

Nie zaiskrzyło między nami, choć ze względu na tematyke i czas książki powinno. Nudna, przewidywalna, denerwujący główni bohaterowie, słabo napisana. Jestem tak rozczarowaną tą książką, że aż jest mi szczerze przykro

Nie zaiskrzyło między nami, choć ze względu na tematyke i czas książki powinno. Nudna, przewidywalna, denerwujący główni bohaterowie, słabo napisana. Jestem tak rozczarowaną tą książką, że aż jest mi szczerze przykro

Ta książka przypomniała mi, dlaczego za dzieciaka tak bardzo lubilam oglądać bajki ze Scooby Doo. Ależ to byla przyjemna historia z dreszczykiem! Klimatyczna i ciekawa, wciągająca i ślicznie wydana książka. Myślę że pomimo moich lat, z chęcią wyruszę w kolejną przygodę z Aveline.

Ta książka przypomniała mi, dlaczego za dzieciaka tak bardzo lubilam oglądać bajki ze Scooby Doo. Ależ to byla przyjemna historia z dreszczykiem! Klimatyczna i ciekawa, wciągająca i ślicznie wydana książka. Myślę że pomimo moich lat, z chęcią wyruszę w kolejną przygodę z Aveline.

Główne założenie książki opiera się na nastawieniu na rozwój, wyrozumiałości dla siebie i innych, wsparciu i pokorze. Pochwała lub krytyka procesu, nie cechy. Treść zawiera w większości odniesienia i przykłady z życia różnych ludzi, na podstawie których opisywane są dwa różne podejścia - te "dobre" i te "złe". W trakcie czytania miałam wrażenie, jakby tylko zmiana nastawienia miała czynić cuda w moim życiu. Święty Graal samorozwoju, samorealizacji, dobrego życia, bogactwa, dobrych relacji itp.. Dobrze że pod koniec sama autorka podkreśliła, że tak naprawdę jest to wierzchołek góry, narzędzie które ma nam pomóc, a nie środek sam w sobie. Zaznaczyłam sobie całkiem sporo cytatów, do których będę wracać. Myślę, że dla osoby, która dopiero stawia pierwsze kroki w samodoskonaleniu i chce powalczyć o lepsze życie i podejście do niego, ta książka będzie dobrym początkiem.

Główne założenie książki opiera się na nastawieniu na rozwój, wyrozumiałości dla siebie i innych, wsparciu i pokorze. Pochwała lub krytyka procesu, nie cechy. Treść zawiera w większości odniesienia i przykłady z życia różnych ludzi, na podstawie których opisywane są dwa różne podejścia - te "dobre" i te "złe". W trakcie czytania miałam wrażenie, jakby tylko zmiana...

DNF, szkoda czasu

DNF, szkoda czasu

Najbardziej w tej książce podoba mi się okładka i pierwszy rozdział, środek książki jest w innym klimacie i taki sobie. Mamy tutaj trochę obyczajówki, trochę romansu, trochę erotyki, trochę komedii i duchy, ale nie ma tego mroku, więc nie ma co się na to nastawiać(jak ja). Mam odczucie, że książka nie czerpie z potencjału mrocznego Krakowa, jak jest reklamowana, poprostu akcja tam się dzieje. Niestety w trakcie poznawania historii miałam momenty zażenowania, poczucie humoru nie moje i myślę ze jak szybko te książkę przeczytałam tak szybko o niej zapomne

Najbardziej w tej książce podoba mi się okładka i pierwszy rozdział, środek książki jest w innym klimacie i taki sobie. Mamy tutaj trochę obyczajówki, trochę romansu, trochę erotyki, trochę komedii i duchy, ale nie ma tego mroku, więc nie ma co się na to nastawiać(jak ja). Mam odczucie, że książka nie czerpie z potencjału mrocznego Krakowa, jak jest reklamowana, poprostu...

Książka łącząca baśń ze szczyptą mrocznego klimatu, przełamana humorem, co nadaje jej lekkości.
I oczywiście ten dream team <3
Spędziłam z nią tak miło czas, że aż sama jestem zaskoczona!

Książka łącząca baśń ze szczyptą mrocznego klimatu, przełamana humorem, co nadaje jej lekkości.
I oczywiście ten dream team <3
Spędziłam z nią tak miło czas, że aż sama jestem zaskoczona!

Książka opowiada historię Daisy i jej rozbitej, pełnej niedomówień, niespełnionych ambicji i planów rodziny, ukazującej najsmutniejsze cechy, które może posiadać człowiek. Ma w sobie dużo retrospekcji, składa się w większości z nich. Wracanie do przeszłości pozwala nadać postaciom głębie i zarysowuje ich portret psychologiczny, co jest dużym plusem, jednak sprawia, że akcja w książce jest wolniejsza. Nie jest to kryminał nasycony akcją, ale jest bardzo klimatyczna.
Czyta się dobrze, do połowy książki szło szybciej, później ciągłe wracanie do wspomnień zaczęło stawać się ciut męczące, jednak przy końcu książka znów zaciekawia. Już od początku podejrzewałam, kto jest winny całemu zamieszaniu tego ledwie zaczynającego się dnia Halloween, jednak byłam ciekawa czy mam racje, wszak autorka przedstawia nam powody, przez które prawie każdy z uczestników wydaje się podejrzany. Zakończenie jest ciekawe i dla mnie satysfakcjonujące, jednak nie każdemu może przypaść do gustu.
Spotkałam się z dużą ilością opinii mówiących, że książka jest podobna do twórczości Agathy Christie. Motyw podobny jest do "I nie było już nikogo" ze względu na miejsce akcji, posiadane przewinienia każdej z postaci, tajemniczy wierszyk i jedynie do niej porównałabym te książkę. Styl autorki jest inny, niż królowej kryminałów, lecz stwierdzam, że sięgnę po inne jej prace.
Książka zasługuje na zainteresowanie i dobrze spędziłam przy niej czas. Dla spotęgowania klimatu polecam czytać ją przy odgłosach deszczu lub burzy z nutą tajemnicy

Książka opowiada historię Daisy i jej rozbitej, pełnej niedomówień, niespełnionych ambicji i planów rodziny, ukazującej najsmutniejsze cechy, które może posiadać człowiek. Ma w sobie dużo retrospekcji, składa się w większości z nich. Wracanie do przeszłości pozwala nadać postaciom głębie i zarysowuje ich portret psychologiczny, co jest dużym plusem, jednak sprawia, że akcja...

LUDZIE! NIE CZYTAJCIE JEJ WIECZOREM, GDY MUSICIE RANO GDZIEŚ WYJŚĆ!
Przez nią nie wyrobiłam się na autobus, a gdy miły pan kierowca zauważył jak za nim biegnę zatrzymał się i poczekał. Wszyscy ludzie patrzyli na mnie pytająco, na moje podkrążone i napuchnięte od płaczu oczy, ale powiem wam, że BYŁO WARTO!

Czytając te książkę ciągle zastanawiałam się, dlaczego ludzie tak nad nią wzruszają, przecież przyjemnie się czyta, kilka razy nawet się zaśmiałam i nie mogłam zrozumieć, JAK! Przecież wszystko dobrze się skończy, wszystko idzie w dobrym kierunku... ale nie, o 2 w nocy nadeszła końcówka, kilkadziesiąt ostatnich stron tak mną wstrząsnęło, że nie mogłam zasnąć. Nawet, gdy nie chciałam, co chwile przypominały mi się losy bohaterów i zmuszały do refleksji.
Ta książka rozdarła mi serce, dostała się do niego pierw niewinnie i słodko, a później łapała swoimi pazurami i rwała, kawałek po kawałku...
Lou...
Will...
do końca miałam nadzieję...

LUDZIE! NIE CZYTAJCIE JEJ WIECZOREM, GDY MUSICIE RANO GDZIEŚ WYJŚĆ!
Przez nią nie wyrobiłam się na autobus, a gdy miły pan kierowca zauważył jak za nim biegnę zatrzymał się i poczekał. Wszyscy ludzie patrzyli na mnie pytająco, na moje podkrążone i napuchnięte od płaczu oczy, ale powiem wam, że BYŁO WARTO!

Czytając te książkę ciągle zastanawiałam się, dlaczego ludzie tak...

Spodziewałam się czegoś innego po tej książce.
Prolog bardzo mnie zaintrygował, jednak historia "trzydzieści lat później" nie była aż tak ciekawa. Nie było żadnego dreszczyku emocji, którego się w niej spodziewałam. Starałam się szybko ją skończyć, aby wziąć się za coś innego.

Spodziewałam się czegoś innego po tej książce.
Prolog bardzo mnie zaintrygował, jednak historia "trzydzieści lat później" nie była aż tak ciekawa. Nie było żadnego dreszczyku emocji, którego się w niej spodziewałam. Starałam się szybko ją skończyć, aby wziąć się za coś innego.