Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetne, świetne, świetne! Po okropnym "Języku Trolli" niechętnie powzięłam przeczytanie "Żaby". Zaskoczyła mnie mega pozytywnie. Wracając do "Czarnej Polewki", która jest kontynuacją poprzedniej części - zakochałam się po uszy! Opis Śmiełowa podczas oczekiwania Laury na Wolfiego sprawił, że się rozmarzyłam. Akcja bardzo ciekawa, dziwnie zachowujący się Ignacy wiedzie tu prym pośrodku dwóch historii miłosnych... Polecam!!!

Świetne, świetne, świetne! Po okropnym "Języku Trolli" niechętnie powzięłam przeczytanie "Żaby". Zaskoczyła mnie mega pozytywnie. Wracając do "Czarnej Polewki", która jest kontynuacją poprzedniej części - zakochałam się po uszy! Opis Śmiełowa podczas oczekiwania Laury na Wolfiego sprawił, że się rozmarzyłam. Akcja bardzo ciekawa, dziwnie zachowujący się Ignacy wiedzie tu...

Nie mam pojęcia o co chodziło w tej książce. Przeczytałam i autentycznie nie wiem...

Nie mam pojęcia o co chodziło w tej książce. Przeczytałam i autentycznie nie wiem...

Mimo, że książkę przeczytałam już dawno temu, wiele razy zdarza mi się o niej myśleć. Wspaniale ukazane są tutaj realia "nowego życia", z którym zmierzyć musi się główna bohaterka i jej bliscy. Świetnie oddane uczucia pozwalają wejść w treść książki całym sobą. Mi samej podczas wychodzenia na dwór, zdarzało się, że kiedy słyszałam grzmoty, czułam wiatr, autentycznie zastanawiałam się czy nie spotka mnie to samo co głównej bohaterki. 9 daję za słabe zakończenie. Losy toczą się dalej, jednak my nic już o nich nie wiemy...

Mimo, że książkę przeczytałam już dawno temu, wiele razy zdarza mi się o niej myśleć. Wspaniale ukazane są tutaj realia "nowego życia", z którym zmierzyć musi się główna bohaterka i jej bliscy. Świetnie oddane uczucia pozwalają wejść w treść książki całym sobą. Mi samej podczas wychodzenia na dwór, zdarzało się, że kiedy słyszałam grzmoty, czułam wiatr, autentycznie...