Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przez 3/4 książki czytamy głównie o tym jak nasza bohaterka jest rozdarta pomiędzy dwojga jakże przystojnymi, pięknymi mężczyznami. Jeden z nich zabiega o jej względy podczas gdy drugi na powitanie wystawia jej środkowy palec. Daniel, bo tak ma na imię nasz niegrzeczny chłopiec, sprawia, że główna bohaterka pomimo tego, iż Daniel swoim zachowaniem stawia ich relacje na skreślonej pozycji, leci na niego niczym ćma do światła. Główna bohaterka jest irytująco głupia, denerwowała mnie zarówno swoimi wywodami jak i zachowaniem, co stawia książkę w złym świetle głównie jeśli mamy do czynienia z pierwszoosobówką. Dialogi są równie płytkie, ilekroć wgłębiałam się w tekst chciało mi się śmiać z infantylności książki.
Pomysł na fabułę sam w sobie nie jest zły, powiem wręcz, że miał potencjał. Niestety nie został on wykorzystany nawet w 60%, a szkoda, naprawdę. Książka napisana jest tak by zachęcić do czytania kolejnych części, z tego co się orientuję jest to trylogia. Czytając ją stwierdziłam, że nie sięgnę po następna część, aktualnie po przeczytaniu zastanawiam się nad tym.. Ale jeżeli pomyślę sobie o głównej bohaterce ten pomysł równie szybko ulatnia się jak myśl o tym, że miałabym znów ją przeczytać.

Przez 3/4 książki czytamy głównie o tym jak nasza bohaterka jest rozdarta pomiędzy dwojga jakże przystojnymi, pięknymi mężczyznami. Jeden z nich zabiega o jej względy podczas gdy drugi na powitanie wystawia jej środkowy palec. Daniel, bo tak ma na imię nasz niegrzeczny chłopiec, sprawia, że główna bohaterka pomimo tego, iż Daniel swoim zachowaniem stawia ich relacje na...