Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeden z najbardziej znanych muzyków rockowych w Polsce w swojej książce przedstawiony jest wybiórczo. Jest to jednak publikacja złożona z felietonów autora ukazujących się w różnych gazetach, a nie autobiografia (chociaż i takie elementy pojawiają się).
Książka to swoisty "miszmasz" twórczości piśmienniczej Kazika. Oprócz spodziewanych wywodów na tematy inspiracji i fascynacji muzycznych pojawiają się treści kontrowersyjne, nostalgiczne, odnoszące się do kultury masowej, krytyki politycznej, sportowe, próbki własnej twórczości literackiej z czasów studiów, a ponadto denerwujące ciągłe okrzyki oburzenia (z nieukrywaną wulgaryzacją wypowiedzi) głoszące, że autor jest ofiarą, wciąż okradaną przez pseudofanów udających, że go lubią (bowiem przecież gdyby go lubili i szanowali kupiliby płytę oryginalną, a nie piracką - niekonsekwentnie jednak przyznaje, że w swej młodości również takowe albumy posiadał, i nie widział w tym nic zdrożnego, teraz gdy jednak jako dobrze zarabiający artysta mogący pozwolić sobie bez problemu na kupno wszystkich nowości muzycznych, które go interesują, wyzywa od, delikatnie mówiąc, nielojalnych kłamców i złodziei każdego, kto chce go posłuchać, a nie stać go na to). Drażniące jest niewystarczające dopowiedzenie tematyki felietonów komentujących aktualne wydarzenia, a które nie są opatrzone nawet datą wydania. Jest to jakiś wycinek z przeszłości tego co wydarzyło się, może nawet wstrząsnęło krajem, lecz ponad dekadę temu i osoby, których dana sprawa nie dotknęła personalnie nie kojarzą jej.
Książka Kazika dla fanów jego twórczości winna być przyjemną podróżą po luźnych przemyśleniach pisanych lekkim piórem, chociaż dla osób nie należących dla "fandomu kultystów" może być w niektórych momentach irytująca, a nawet podnosząca ciśnienie. Nie można zaprzeczyć, że to subiektywny obraz świata jakim widzi, bądź widziałby frontman Kultu, lecz tegoż można się przecież spodziewać, zwłaszcza, że częściami składowymi książki są właśnie felietony.

Jeden z najbardziej znanych muzyków rockowych w Polsce w swojej książce przedstawiony jest wybiórczo. Jest to jednak publikacja złożona z felietonów autora ukazujących się w różnych gazetach, a nie autobiografia (chociaż i takie elementy pojawiają się).
Książka to swoisty "miszmasz" twórczości piśmienniczej Kazika. Oprócz spodziewanych wywodów na tematy inspiracji i...