Opinie użytkownika
Sięgnęłam po książkę za sprawą filmu, który wywarł na mnie niegdyś ogromne wrażenie i od paru lat pozostaje w osobistej topce.
Naturalistyczne opisy (nie chcę nawet pisać, o które sceny chodzi - nie chcę nawet do nich wracać wspomnieniami...) są w "Trainspotting" serwowane na dzień dobry. Nie ma tu ugrzecznień, przebierania w słowach ani cenzury. Mimo niesamowicie...
Niestety, żadne z opowiadań oprócz M. Woźniaka i M. Rogali mnie nie urzekło. Byłam wręcz zdziwiona niskim poziomem większości z nich, których autorstwo prędzej przypisałabym amatorom fanfiction aniżeli pisarzom z dłuższym stażem. Wiele było w nich przewidywalności, utartych schematów (badboy, głupiutka bohaterka) i mało ciekawego języka. Fabuły nie mogłam sobie przypomnieć...
więcej Pokaż mimo to
Jestem z pokolenia, które wychowało się na serialach Nickelodeon, w tym tych z Jennette. Wszyscy zazdrościliśmy tym dzieciakom, fantazjując o jednoczesnym graniu w filmach, sporadycznym chodzeniu do szkoły i życiu usłanym różami.
Czar prysł. Po wielu latach nieobecności autorki w mediach dotarła do mnie informacja o jej książce i od razu pobiegłam do księgarni....
Musiałam wziąć tę książkę na raz, bo nie chciałam rozbijać buzujących we mnie emocji na więcej posiedzeń.
Jest mocna. Autorka świetnie wciela się w młodą Basię (pozostaje tylko przypuszczać, czy aby nie ma tu wątków autobiograficznych). Narracja z punktu widzenia matki mnie zaskoczyła - do tej pory nie miałam do czynienia z punktem widzenia oprawcy i jego wewnętrznymi...
Niezwykle doceniam i uwielbiam, kiedy autorzy wpuszczają mnie do swoich najmocniej chronionych zakamarków. Z „Jestem głód” bije autentyczność i dystans do opisywanych zdarzeń. Sama autorka mówi o tym, jak wielką moc miała dla niej spowiedź i tak właśnie traktuję tę książkę - jako spowiedź przed czytelnikami (mimo że osobiście nie jestem religijną osobą). Pióro podobne jak w...
więcej Pokaż mimo to