Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo dobre wprowadzenie w zagadnienie Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Na początku autor wykazuje na przykładach, że przekonanie ludzi, a właściwie jego brak, do tego wydarzenia nie wynika ze słabości argumentów, a raczej z założeń światopoglądowych. Później mamy krótkie, filozoficzne podkopanie wiary w naturalizm i wnioskowanie indukcyjne i przechodzimy do kwestii historycznych. Dane są przekonujące, jednak nie są pogłębione. No ale takie chyba było założenie - nie jest to gruba książeczka. Na duży plus zasługuje konstrukcja książki z krótkim podsumowaniem na końcu każdego rozdziału dzięki czemu można sobie szybko powtórzyć przyswojone wiadomości. Oprócz argumentów ZA przytoczone i obalane są również naturalistyczne wersje alternatywne. Jest dużo cytowań różnych historyków, może trochę za dużo. Można czasem odnieść wrażenie, że autor zbyt dużą wagę przypisuje autorytetowi.
Nie ma odniesienia do mitów, bo jeśli udowadniamy, że Zmartwychwstanie jest wydarzeniem historycznym to nie ma co się odnosić się do fikcji. To jakby badać katastrofę Tytanika przez pryzmat książki "Upadek Tytana" Morgana Robertsona.
Ogółem warta polecenia.

Bardzo dobre wprowadzenie w zagadnienie Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Na początku autor wykazuje na przykładach, że przekonanie ludzi, a właściwie jego brak, do tego wydarzenia nie wynika ze słabości argumentów, a raczej z założeń światopoglądowych. Później mamy krótkie, filozoficzne podkopanie wiary w naturalizm i wnioskowanie indukcyjne i przechodzimy do kwestii...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra pozycja. Lewis rozpoczyna od argumentu za Bogiem na podstawie obiektywnych wartości moralnych. Poświęca na to kilka rozdziałów więc oczywiście nie jest to wywód wyczerpujący ale wystarczający by rozwijać myśl dalej i zbliżać nas do Boga. Następnie wykłada ogólnie rzecz biorąc chrześcijański światopogląd. Nie broni on tu żadnej konkretnej denominacji, a zdecydowanie skupia się na wspólnym mianowniku. Jako, że autor zaczynał od ateizmu jego wywody są bardzo logiczne i filozoficzne i raczej nie używa mistycznych zwrotów niezrozumiałych dla niewierzących/sceptyków. Jedna z lepszych pozycji na początek swojej drogi.

Bardzo dobra pozycja. Lewis rozpoczyna od argumentu za Bogiem na podstawie obiektywnych wartości moralnych. Poświęca na to kilka rozdziałów więc oczywiście nie jest to wywód wyczerpujący ale wystarczający by rozwijać myśl dalej i zbliżać nas do Boga. Następnie wykłada ogólnie rzecz biorąc chrześcijański światopogląd. Nie broni on tu żadnej konkretnej denominacji, a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo skrótowe opracowanie tematu. Początek to starożytność, na której Wieki Średnie bazowały, kilka najważniejszych myśli i potem stopniowe przesuwanie się po kolejnych etapach (rozwój, szczyt i upadek) filozofii średniowiecznej. Zaletą jest historyczne ukazanie niektórych ruchów i ich ścieranie się oraz przybliżenie najważniejszych przedstawicieli. Na plus również barwny język.
Choć autor był zadeklarowanym antyklerykałem to w podsumowaniu przyznał coś co dziś wielu ludziom zdaje się umyka:

"Gdyby nie ścisłe zespolenie nauki Chrystusowej z pojęciami filozofii greckiej, wędrówka ludów byłaby stanęła wprost wobec wysoko rozwiniętej cywilizacji starożytnej, a ludy, biorące w tej wędrówce udział, niezdolne do przyswojenia sobie tej cywilizacji, byłyby ją zmiażdżyły i przyprawiły o ostateczną zagładę"

Pracę przeczytałem za darmo dzięki serwisowi Wolne Lektury.

Bardzo skrótowe opracowanie tematu. Początek to starożytność, na której Wieki Średnie bazowały, kilka najważniejszych myśli i potem stopniowe przesuwanie się po kolejnych etapach (rozwój, szczyt i upadek) filozofii średniowiecznej. Zaletą jest historyczne ukazanie niektórych ruchów i ich ścieranie się oraz przybliżenie najważniejszych przedstawicieli. Na plus również barwny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemna pozycja. Autor zaczyna od ogółów takich jak argumenty za istnieniem Boga w ogóle, po szczegóły czyli różne prawdy wiary, dogmaty itp. W bardzo przystępny sposób tłumaczy bardziej skomplikowane filozofie i odpiera różne popularne zarzuty przeciwko katolicyzmowi. Tematy nie są pogłębione, ale pokrótce klarownie wyłożone. Dużą siłą są celnie zobrazowane porównania i ogólnie taki ciepły, przyjazny klimat. Końcówka nawet trochę wzruszająca. Myślę, że świetnie by się sprawdziła jako podręcznik do religii w LO.

Przy okazji polecę kanał autora na YT - The Counsel of Trent. Dobry apologetyczny materiał.

Bardzo przyjemna pozycja. Autor zaczyna od ogółów takich jak argumenty za istnieniem Boga w ogóle, po szczegóły czyli różne prawdy wiary, dogmaty itp. W bardzo przystępny sposób tłumaczy bardziej skomplikowane filozofie i odpiera różne popularne zarzuty przeciwko katolicyzmowi. Tematy nie są pogłębione, ale pokrótce klarownie wyłożone. Dużą siłą są celnie zobrazowane...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cała książka to takie sole trzeźwiące dla przysypiającego katolika. Autorowi zdecydowanie bliżej filozofią do "memento mori" niż "carpe diem", co sam przyznaje, przez co całość ma dość przygnębiający ton - mimo, że niektóre porównania i oceny potrafią być dowcipne i dosadne. Dopiero na końcu usłyszymy kilka pokrzepiających słów.
Należy też pamiętać, że Matt Walsh pisze tutaj o głębokich problemach Kościoła w USA, więc nie wszystko ma odbicie w polskich realiach. W szczególności rozdział poświęcony edukacji, na który, na dobrą sprawę, autor nie ma pomysłu.
Niestety i u nas można zauważyć niepokojące zmiany i trendy. Polecam każdemu katolikowi, który chodzi do kościoła tylko wtedy "kiedy czuje", ale i takiemu co chodzi co niedziela i "jest w porządku".

Cała książka to takie sole trzeźwiące dla przysypiającego katolika. Autorowi zdecydowanie bliżej filozofią do "memento mori" niż "carpe diem", co sam przyznaje, przez co całość ma dość przygnębiający ton - mimo, że niektóre porównania i oceny potrafią być dowcipne i dosadne. Dopiero na końcu usłyszymy kilka pokrzepiających słów.
Należy też pamiętać, że Matt Walsh pisze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Długo się zabierałem do tej książki. Pierwsze dwie części miałem dawno za sobą kiedy wyszła trzecią część trylogii Jacksona. Po jej obejrzeniu już nie czułem takiej potrzeby zaznajomienia się z pierwowzorem bo już znałem fabułę. Po jakimś czasie spróbowałem, ale wtedy już "wyrosłem" takich książek i szybko odpuściłem. Po jeszcze dłuższym czasie znów "dorosłem" do takich książek i jestem zachwycony treścią. Potrzebowałem takiej nieco wyidealizowanej, baśniowej opowieści gdzie zwiedzamy dokładnie opisane piękne światy i poznajemy walecznych ludzi honoru. Wspaniałe remedium na wszechobecny zimny materializm i gorzki cynizm. Świetna rzecz dzięki, której zapragnąłem mocniej zgłębić twórczość Tolkiena.

PS No może jedna rzecz mi minimalnie zgrzytała. Mianowicie parabola "wszystko stracone"/"a jednak jest nadzieja" była zbyt gwałtowna.

Długo się zabierałem do tej książki. Pierwsze dwie części miałem dawno za sobą kiedy wyszła trzecią część trylogii Jacksona. Po jej obejrzeniu już nie czułem takiej potrzeby zaznajomienia się z pierwowzorem bo już znałem fabułę. Po jakimś czasie spróbowałem, ale wtedy już "wyrosłem" takich książek i szybko odpuściłem. Po jeszcze dłuższym czasie znów "dorosłem" do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna książka. Biografii jest tu raczej niewiele, bo tylko jeden krótki rozdział. Całość to raczej przekrój myśli Chestertona i wprowadzenie do jego twórczości. Książka jest niedługa więc warto przeczytać by się przekonać czy liczne prace autora są dla nas.

Przyjemna książka. Biografii jest tu raczej niewiele, bo tylko jeden krótki rozdział. Całość to raczej przekrój myśli Chestertona i wprowadzenie do jego twórczości. Książka jest niedługa więc warto przeczytać by się przekonać czy liczne prace autora są dla nas.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to